Hm...I co ja mam o tej książce napisać. Na pewno zgodzę się z tym, ze autor trafnie nadał tytuł tej książce( szczególnie trafna jest jego druga część) - chaos, to właśnie mamy na początku tej książki. Szczerze mówiąc lubię gdy w książce coś się dzieje, ale tutaj trochę autor przekombinował. Trup ściele się wszędzie, gdzie tylko popadnie.
Akcja przeskakuje z miejsca na miejsce( przynajmniej na początku), w drugiej części książki już sytuacja się klaruje i wiemy kto jest zły, a kto dobry. Według mnie za dużo szczegółów opisane jest z tyłu samej książki, co psuje całą zabawę na początku.
Tak jak w książkach nie lubię długich opisów, tutaj zabrakło mi rozbudowy głównego bohatera, jakoś to wszystko takie płytkie jest, czasami miałem wrażenie jakby autor pisał na siłę tę książkę, a ja na siłę musiałem to czytać. Choć zdarzały się fragmenty interesujące, było ich zbyt mało, aby książka w jakiś sposób mnie porwała, a szkoda, bo zakładałem że będzie to dobra pozycja.
Coś w tej książce mi zabrakło, choć wierzcie mi lubię Mastertona i kilka książek naprawdę mi się podobało, to niestety tej pozycji polecić nie mogę.

Hm...I co ja mam o tej książce napisać. Na pewno zgodzę się z tym, ze autor trafnie nadał tytuł tej książce( szczególnie trafna jest jego druga część) - chaos, to właśnie mamy na początku tej książki. Szczerze mówiąc lubię gdy w książce coś się dzieje, ale tutaj trochę autor przekombinował. Trup ściele się wszędzie, gdzie tylko popadnie.
Akcja przeskakuje z miejsca na...