To książka, która wymaga skupienia i pewnego samozaparcia. Jak też ogólnej orientacji w kierunkach polityki europejskiej końca średniowiecza. Wysiłek opłaca się - Samsonowicz całościowo opisuje koloryt epoki, pozwala jej dotknąć w sposób doskonalszy niż książki skupiające się tylko na polityce, kampaniach i bitwach. Choć trzeba się przygotować na to, że to nie opowieść, gawęda, tylko kawał solidnego eseju historycznego, momentami dość wymagającego dla czytelnika.

To książka, która wymaga skupienia i pewnego samozaparcia. Jak też ogólnej orientacji w kierunkach polityki europejskiej końca średniowiecza. Wysiłek opłaca się - Samsonowicz całościowo opisuje koloryt epoki, pozwala jej dotknąć w sposób doskonalszy niż książki skupiające się tylko na polityce, kampaniach i bitwach. Choć trzeba się przygotować na to, że to nie opowieść,...

Pan Henryk jest wspaniały.

Pan Henryk jest wspaniały.

Dobra pozycja, ukazująca jak Polska przechodziła powoli ze średniowiecza w renesans. Plusem (a dla niektórych minusem) pozycji jest to, że autor dotyka wszystkich aspektów życia. Mamy więc politykę, stosunki społeczne, gospodarkę, kulturę. Przyglądamy się zmagań militarnych i życiu zwykłych ludzi, tych nobilitowanych i chłopów. Książka pokazująca kompleksowo jak zmieniała się Polska na tle ówczesnej Europy. Pozycja nie ma w sobie głębokości wywodu, może z racji raczej skromnej objętości, niemniej czyta się przyjemnie.

Dobra pozycja, ukazująca jak Polska przechodziła powoli ze średniowiecza w renesans. Plusem (a dla niektórych minusem) pozycji jest to, że autor dotyka wszystkich aspektów życia. Mamy więc politykę, stosunki społeczne, gospodarkę, kulturę. Przyglądamy się zmagań militarnych i życiu zwykłych ludzi, tych nobilitowanych i chłopów. Książka pokazująca kompleksowo jak zmieniała...

Niezła, choć nużąca i nieco chaotyczna, ale mimo wszystko to nie był dla mnie stracony czas.

Niezła, choć nużąca i nieco chaotyczna, ale mimo wszystko to nie był dla mnie stracony czas.

Czytanie polskiej historii to zbyt często czytanie o straconych szansach. Dlatego polecam tą książkę, bo to książka o czasie wykorzystanych szans (mimo iż jest tu mowa o stworzeniu systemu, w którym szlachta zyskała przewagę i stłamsiła resztę społeczeństwa). W sumie przyjemna pozycja.

Czytanie polskiej historii to zbyt często czytanie o straconych szansach. Dlatego polecam tą książkę, bo to książka o czasie wykorzystanych szans (mimo iż jest tu mowa o stworzeniu systemu, w którym szlachta zyskała przewagę i stłamsiła resztę społeczeństwa). W sumie przyjemna pozycja.

Czytając miałam wrażenie, że autor chciał wymienić w książce po prostu wszystko, nawet jakoś specjalnie tego nie układając. Owszem, jest podział na rozdziały, ale rozdziały mają w sobie tyle, że czasami musiałam je dzielić na trzy razy. Ogólnie jednak zawiera dużo konkretów, ale może własnie to sprawia, że ciężko przez nią przebrnąć w jakimś normalnym czasie.

Czytając miałam wrażenie, że autor chciał wymienić w książce po prostu wszystko, nawet jakoś specjalnie tego nie układając. Owszem, jest podział na rozdziały, ale rozdziały mają w sobie tyle, że czasami musiałam je dzielić na trzy razy. Ogólnie jednak zawiera dużo konkretów, ale może własnie to sprawia, że ciężko przez nią przebrnąć w jakimś normalnym czasie.

Książka, w której autor zgromadził masę materiałów, faktów, nowych dla mnie wiadomości z wielu dziedzin.
I chwała mu za to. Na tym kończą się plusy. Książka napisana chaotycznie, z wieloma powtórzeniami,
z zaburzonym ciągiem przyczynowo-skutkowym. Czyta się masakryczne, ciężko wyłuszczyć najważniejszych informacje. Zasypiałam już pierwszych stronach...A może gdyby autor dodał trochę finezji, barwnych opisów wyglądałoby to inaczej? No właśnie...

Książka, w której autor zgromadził masę materiałów, faktów, nowych dla mnie wiadomości z wielu dziedzin.
I chwała mu za to. Na tym kończą się plusy. Książka napisana chaotycznie, z wieloma powtórzeniami,
z zaburzonym ciągiem przyczynowo-skutkowym. Czyta się masakryczne, ciężko wyłuszczyć najważniejszych informacje. Zasypiałam już pierwszych stronach...A może gdyby autor...

Duża ilość informacji, autor musiał naprawdę się zaangażować, dzięki książce można nieźle poszerzyc swoją wiedzę w dziedzinie historii, jednak czyta się baaardzo powoli i trzeba się dobrze skupić, poniewaz wg mnie fakty są przedstawione bardzo chaotycznie. Czyta się ciężko, ja nie przebrnę do końca.

Duża ilość informacji, autor musiał naprawdę się zaangażować, dzięki książce można nieźle poszerzyc swoją wiedzę w dziedzinie historii, jednak czyta się baaardzo powoli i trzeba się dobrze skupić, poniewaz wg mnie fakty są przedstawione bardzo chaotycznie. Czyta się ciężko, ja nie przebrnę do końca.