rozwińzwiń

Altana

Okładka książki Altana Arkadiusz Jankowski
Okładka książki Altana
Arkadiusz Jankowski Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374696258
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
435
234

Na półkach: ,

Książka dosyć powoli się rozwija, ale przedstawia realia powodzi z 1997r. Opisuje historię siedemdziesięcioletniego małżeństwa, które zostało nagle wyrwane ze swojego nudnych i codziennych przyzwyczajeń w wir nagłych zdarzeń. Musieli wiele przeżyć i wiele zrobić podczas powodzi, aby pomóc innym. Ale czy przetrwali? Czy para siedemdziesięciolatków przeżyje powódź?

Książka dosyć powoli się rozwija, ale przedstawia realia powodzi z 1997r. Opisuje historię siedemdziesięcioletniego małżeństwa, które zostało nagle wyrwane ze swojego nudnych i codziennych przyzwyczajeń w wir nagłych zdarzeń. Musieli wiele przeżyć i wiele zrobić podczas powodzi, aby pomóc innym. Ale czy przetrwali? Czy para siedemdziesięciolatków przeżyje powódź?

Pokaż mimo to

avatar
117
32

Na półkach:

Cała recenzja na : https://luckyanddot.blogspot.com/2017/08/altana-arkadiusz-jankowski-recenzja.html

Piękna historia o dwójce staruszków, którzy swoją miłością przezwyciężają okrutności losu. Brzmi przeciętnie? I niestety takie jest. Słodycz jaka płynie z ich ust jest aż nie do uwierzenia. Historia banalna, osadzona w autentycznych zdarzeniach.

Cała recenzja na : https://luckyanddot.blogspot.com/2017/08/altana-arkadiusz-jankowski-recenzja.html

Piękna historia o dwójce staruszków, którzy swoją miłością przezwyciężają okrutności losu. Brzmi przeciętnie? I niestety takie jest. Słodycz jaka płynie z ich ust jest aż nie do uwierzenia. Historia banalna, osadzona w autentycznych zdarzeniach.

Pokaż mimo to

avatar
295
268

Na półkach:

Książka chociaż dotyka tak smutnego tematu, jakim jest powódź z 1997 roku, jest lekka i przyjemna w odbiorze... A to za sprawą sympatycznej pary – Maksa i Marii . Emerytowany strażak i emerytowana lekarka. Zabawne sytuacje tego starszego małżeństwa bawią do łez…
„ (...) odkąd jednak pojawiły się bóle kręgosłupa i Maria wysłała męża do ortopedy, który z kolei skierował go na fizjoterapię, gimnastyka stała się codziennością.(...) Zajęcia prowadziła sympatyczna trenerka około pięćdziesiątki. Tak sympatyczna, że niemal od razu przyjął postawę samca w tańcu godowym.(...) Niestety, gdy doszło do ćwiczeń, okazało się, że taniec godowy przeradzał się w rachityczne podrygiwania emerytowanego bywalca barów mlecznych (...)” str.10
Są naprawdę fantastyczni... Sama chciałabym spotkać kogoś takiego właśnie i mieć na starość takiego przyjaciela przy boku.

Bardzo pięknie też pokazana jest ludzka solidarność podczas takich tragedii. Potrafimy się zjednoczyć, zebrać się razem i sobie pomagać.
Ale jest też i ciemna strona niektórych „pomocników” – kradzież produktów przeznaczonych dla powodzian i to głupie tłumaczenie:
„(...) Cały pokój aż po sufit wypełniony był zgrzewkami wody mineralnej, paletami konserw, kocami, pościelą, poduszkami, śpiworami i innym dobrem (...)
– To z darów dla powodzian, tak?
- Dla powodzian, dla powodzian! – zdenerwowany podniósł głos – Wszystko dla powodzian! A my to co, też biedni ludzie, a czy nam ktoś w życiu choć raz pomógł?! (...)
- Ci ludzie nie mają niczego, stracili wszystko!
- A ja co mam?! (...) Poprzedni rok calutki na zasiłku dla bezrobotnych byłem! A mój staruszek, to bez naszej pomocy z głodu by zmarł. A on partyzant, zasłużony, odznaczony (...) I nic, pani doktor, kogo to dziś obchodzi, że on o tej kraj walczył? (...)
Maria nie odpowiedziała. Zarzuciła plecak na ramię, wzięła torbę lekarską na ramię i wyszła.(...)” str.240
Przykre, ale pewnie były i takie przypadki...

Co do całości... naprawdę polecam.

Książka chociaż dotyka tak smutnego tematu, jakim jest powódź z 1997 roku, jest lekka i przyjemna w odbiorze... A to za sprawą sympatycznej pary – Maksa i Marii . Emerytowany strażak i emerytowana lekarka. Zabawne sytuacje tego starszego małżeństwa bawią do łez…
„ (...) odkąd jednak pojawiły się bóle kręgosłupa i Maria wysłała męża do ortopedy, który z kolei skierował go...

więcej Pokaż mimo to

avatar
438
88

Na półkach: ,

Rok zajęło mi zmotywowanie się do przeczytania tej książki. Miałam obawy, że zanudzi mnie ona, fabuła nie wciągnie. No bo kto chciałby czytać o starszym małżeństwie i ich życiu. No więc dzisiaj był dzień, kiedy zabrałam ze sobą do pracy "Altanę".
Zwracam honor - powieść mnie wciągnęła. To co najbardziej mnie sie spodobało - rozmowy małżeńskie. Kiedyś chciałabym w tak swobodny i żartobliwy sposób rozmawiać ze swoim mężem po wielu wspólnie spędzonych latach. Fabuła toczy się podczas powodzi z 1997 roku. Miałam wtedy 4 lata, więc za wiele nie pamiętam. Choć w maleńki sposób została mi przedstawiona przede wszystkim istota tej katastrofy.

Polecam gorąco książkę.

Rok zajęło mi zmotywowanie się do przeczytania tej książki. Miałam obawy, że zanudzi mnie ona, fabuła nie wciągnie. No bo kto chciałby czytać o starszym małżeństwie i ich życiu. No więc dzisiaj był dzień, kiedy zabrałam ze sobą do pracy "Altanę".
Zwracam honor - powieść mnie wciągnęła. To co najbardziej mnie sie spodobało - rozmowy małżeńskie. Kiedyś chciałabym w tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
989
59

Na półkach: , ,

Taka sobie książeczka. Bez szczególnych walorów literackich, trochę naiwna i nie do końca wiarygodna psychologicznie, z nieco zbyt nachalnie humorystycznymi dialogami... ale w tym wszystkim jakoś sympatyczna. Choć dramatyzmu wydarzeń związanych z powodzą nie odczułam, bardziej sugestywne były opisy ciągle padającego deszczu i zmęczenia bohaterów.
6/10 daję trochę chyba ze względu na lokalny patriotyzm.

Taka sobie książeczka. Bez szczególnych walorów literackich, trochę naiwna i nie do końca wiarygodna psychologicznie, z nieco zbyt nachalnie humorystycznymi dialogami... ale w tym wszystkim jakoś sympatyczna. Choć dramatyzmu wydarzeń związanych z powodzą nie odczułam, bardziej sugestywne były opisy ciągle padającego deszczu i zmęczenia bohaterów.
6/10 daję trochę chyba ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1352
788

Na półkach:

Kotlina Kłodzka, lipiec 1997 rok. Największa i najbardziej tragiczna powódź w historii Polski nawiedza również osiedle Suche Koryto, gdzie mieszkają między innymi Maria i Maks, emerytowana lekarz pediatra i były strażak.
Mieszkańcy osiedla zostają odcięci od świata, muszą zmierzyć się z żywiołem. Małżonkowie, traktujący do tej pory życie z przymrużeniem oka i z dystansem, muszą wykazać się hartem ducha.

Sympatyczna i fajna książka, kończąca się optymistycznie...

Kotlina Kłodzka, lipiec 1997 rok. Największa i najbardziej tragiczna powódź w historii Polski nawiedza również osiedle Suche Koryto, gdzie mieszkają między innymi Maria i Maks, emerytowana lekarz pediatra i były strażak.
Mieszkańcy osiedla zostają odcięci od świata, muszą zmierzyć się z żywiołem. Małżonkowie, traktujący do tej pory życie z przymrużeniem oka i z dystansem,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
66
27

Na półkach: , , ,

Czyta się lekko i przyjemnie. Pomimo tragicznej sytuacji autor potrafi rozładować sytuację humorystycznymi dialogami głównych bohaterów. Sympatycznie, ale ... szału nie ma

Czyta się lekko i przyjemnie. Pomimo tragicznej sytuacji autor potrafi rozładować sytuację humorystycznymi dialogami głównych bohaterów. Sympatycznie, ale ... szału nie ma

Pokaż mimo to

avatar
171
108

Na półkach: ,

starsza książka ale smutna.
żywioł w tym przypadku powódź wszystko niszczy.

starsza książka ale smutna.
żywioł w tym przypadku powódź wszystko niszczy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    54
  • Chcę przeczytać
    27
  • Posiadam
    24
  • Biblioteczka domowa
    1
  • Przeczytane w 2019
    1
  • Polska
    1
  • 2014
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Ulubione
    1
  • Współczesna literatura polska
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Altana


Podobne książki

Przeczytaj także