Nieco przekombinowana powieść. Nie porwała mnie. Rankin mnie nie przekonuje.

Nieco przekombinowana powieść. Nie porwała mnie. Rankin mnie nie przekonuje.

Przyznam, że zawsze dobrze kojarzył mi się Ian Rankin. No więc czytam, czytam i coś jest bardzo nie tak. Zerkam na tył książki i olśnienie. Brak tu inspektora Rebusa. Zauważyłam już nie pierwszy raz, że w momencie gdy autor nagle decyduje że postać do której zostaliśmy przyzwyczajeni - znika, to książka już nigdy nie jest dobra. Przez pierwsze 50 stron nie dzieje się praktycznie nic, jedynie jałowe rozmowy o niczym. Jestem nie tylko rozczarowana brakiem jednego z moich ulubionych postaci, ale też faktem, że fabuła jest ospała i zwyczajnie nudna. Zakończenia też nie byłam już ciekawa. Książka całkiem odbiega od poziomu do jakiego przyzwyczaił mnie autor z inspektorem Rebusem. Następnym razem będę zwracać większą uwagę kim jest główny bohater.

Przyznam, że zawsze dobrze kojarzył mi się Ian Rankin. No więc czytam, czytam i coś jest bardzo nie tak. Zerkam na tył książki i olśnienie. Brak tu inspektora Rebusa. Zauważyłam już nie pierwszy raz, że w momencie gdy autor nagle decyduje że postać do której zostaliśmy przyzwyczajeni - znika, to książka już nigdy nie jest dobra. Przez pierwsze 50 stron nie dzieje się...

Nieco bardziej monotonne od perypetii Johna Rebusa,ale i Malcolm Fox daje radę. Intryga wciągająca, ale jej tło nie każdemu przypadnie do gustu. Mimo wszystko warto.

Nieco bardziej monotonne od perypetii Johna Rebusa,ale i Malcolm Fox daje radę. Intryga wciągająca, ale jej tło nie każdemu przypadnie do gustu. Mimo wszystko warto.

Nieźle napisany kryminał, choć trochę to wszystko naciągane (co jest raczej normą w tym gatunku) ale i średnio wciągające. Być może dlatego, że akcja z jednego wątku przenosi się na drugi, ale oba są trochę powierzchownie potraktowane. Solidna książka ale i lekki niedosyt.

Nieźle napisany kryminał, choć trochę to wszystko naciągane (co jest raczej normą w tym gatunku) ale i średnio wciągające. Być może dlatego, że akcja z jednego wątku przenosi się na drugi, ale oba są trochę powierzchownie potraktowane. Solidna książka ale i lekki niedosyt.

Książka dobra, ale nie wciąga tak jak seria z Rebusem.
Ogólnie historia dość ciekawa, ale nieco rozwlekła. Trzeba się do tego stylu autora przyzwyczaić.

Na dodatek trochę dziwnie Rankin prowadzi wątek Foxa.
W "swojej" serii trochę przypomina Rebusa, niepokorny, nie przepada za przełożonymi, chodzi swoimi drogami.
Różni ich tylko to, że jest zadeklarowanym abstynentem i nie pali.

W Stojąc w cudzym grobie, przeszedł małą transformację.

Książka dobra, ale nie wciąga tak jak seria z Rebusem.
Ogólnie historia dość ciekawa, ale nieco rozwlekła. Trzeba się do tego stylu autora przyzwyczaić.

Na dodatek trochę dziwnie Rankin prowadzi wątek Foxa.
W "swojej" serii trochę przypomina Rebusa, niepokorny, nie przepada za przełożonymi, chodzi swoimi drogami.
Różni ich tylko to, że jest zadeklarowanym abstynentem i...

Ciekawe, chociaż trochę rozwlekłe. Ale na pewno zainteresuję się bliżej tym autorem.

Ciekawe, chociaż trochę rozwlekłe. Ale na pewno zainteresuję się bliżej tym autorem.

Książka, która wciąga. Bardzo ciekawe śledztwo, mnóstwo wątków i odwołań do przeszłości i historii. Historia trzyma tempo, nie pozwala czytelnikowi oderwać się od książki. Naprawdę solidny kryminał.

Książka, która wciąga. Bardzo ciekawe śledztwo, mnóstwo wątków i odwołań do przeszłości i historii. Historia trzyma tempo, nie pozwala czytelnikowi oderwać się od książki. Naprawdę solidny kryminał.

Dobry kryminał, ale temat jakoś tak mnie nie wciągnął... Dużo informacji na temat ruchów nacjonalistycznych w Szkocji w XX wieku.
Nigdy się tymi wydarzeniami specjalnie nie interesowałam, a po przeczytaniu tej książki w dalszym ciągu interesować się nie będę...
Sympatykom kryminałów oczywiście POLECAM

Dobry kryminał, ale temat jakoś tak mnie nie wciągnął... Dużo informacji na temat ruchów nacjonalistycznych w Szkocji w XX wieku.
Nigdy się tymi wydarzeniami specjalnie nie interesowałam, a po przeczytaniu tej książki w dalszym ciągu interesować się nie będę...
Sympatykom kryminałów oczywiście POLECAM

Za dużo wątków z nudnego życia głównego bohatera, żmudnego śledztwa, wszystko dzieje się w biurze, głównie są to nieciekawe przesłuchania. Prawdziwa akcja jest na ostatnich dziesięciu stronach książki.

Za dużo wątków z nudnego życia głównego bohatera, żmudnego śledztwa, wszystko dzieje się w biurze, głównie są to nieciekawe przesłuchania. Prawdziwa akcja jest na ostatnich dziesięciu stronach książki.

Inspektor Malcolm Fox w akcji. Dobry kryminał na miarę mistrza gatunku.

Inspektor Malcolm Fox w akcji. Dobry kryminał na miarę mistrza gatunku.