O Józefinie Pellegrini wiedziałem niewiele - że była aktorką i pieśniarką, wróżką oraz drugą żoną Wiktora Osieckiego. Ta autobiografia bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła! Pellegrini przede wszystkim była bardzo mądrym człowiekiem. Nie lubiła nazywania jej "wróżką", wolała określenie "lekarz dusz". Wierzyła silnie w swą intuicję, rozsądek, współdziałanie obu półkul mózgowych, przepływ energii między ludźmi i "to coś", co jest niematerialne, nienamacalne, coś między ciałem a duszą.
Całe życie dążyła do wewnętrznej równowagi, własnego szczęścia budowanego w myśl szacunku do innych i otoczenia. Kochała Naturę i prostotę życia. Naturalna dla niej była różnorodność ludzkich charakterów, orientacji, koloru skóry etc.
Między innymi o tym jest ta książka - to nie tylko wspaniała, pełna anegdot, ciepła i poczucia humoru opowieść o sobie samej, ale też o wykorzystaniu naszego umysłu, umiejętności i możliwości do dawania i odbierania szczęścia. Gdyby każdy żył tak, jak p. Józefina, nie byłoby na świecie wojen i konfliktów.
Oczywiście nie we wszystkim się z nią zgadzam, ale też nie o to autorce chodziło, żeby każdy powielał jej schemat, tylko tworzył indywidualną harmonię.
"Moje widzenie losu" to taki poradnik pozytywnego myślenia i bycia dobrym człowiekiem.

O Józefinie Pellegrini wiedziałem niewiele - że była aktorką i pieśniarką, wróżką oraz drugą żoną Wiktora Osieckiego. Ta autobiografia bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła! Pellegrini przede wszystkim była bardzo mądrym człowiekiem. Nie lubiła nazywania jej "wróżką", wolała określenie "lekarz dusz". Wierzyła silnie w swą intuicję, rozsądek, współdziałanie obu półkul...