Waffen-SS. Piekło na froncie wschodnim
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Seria:
- Zbrodnicze formacje
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2015-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-01-01
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311139862
- Tłumacz:
- Maciej Antosiewicz
Wierność wodzowi. Ślepe posłuszeństwo rozkazom. Pogarda dla śmierci. Fanatyczne oddanie zasadom Niewielu żołnierzy miało większą motywację ideologiczną niż członkowie Waffen-SS, elitarnej gwardii Adolfa Hitlera. Dowiodły jej zwłaszcza oddziały walczące na froncie wschodnim scenie decydującej kampanii II wojny światowej. Dywizje Leibstandarte, Das Reich, Totenkopf, Wiking przeszły tu chrzest ogniowy, wykazały niezwykłą sprawność bojową, lecz także okryły się ponurą sławą, zapisując czarną kartę w historii wojen.
Zdumiewająca relacja z walk doborowych formacji Hitlera na wschodzie ilustrowana jest kilkuset unikatowymi zdjęciami, ukazującymi Waffen-SS we wszystkich aspektach: od szkolenia żołnierzy, przez organizację, broń, taktykę walki, po najważniejsze bitwy i kampanie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 27
- 20
- 14
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
To byli Polacy w Waffen-SS, czy nie?
Powyższe pytanie niedawno ożyło ponownie, a reaktywuje się co jakiś czas, po głośnej burzy w mediach donoszących o skandalu wydawniczym w Kanadzie. Jedno z jej wydawnictw w swojej publikacji użyło zwrotu „polskie SS”. Trochę mnie to zastanowiło, bo czytałam o Polakach w Wermachcie w „Wasserpolacken” Joachima Cerafickiego i w służbie pomocniczej armii niemieckiej w „Uciekinierze” Józefa Makowskiego, ale w SS? Jednak takich informacji nie neguję z góry, wiedząc, że historia lubi się zmieniać, a absurdy czasami stają się faktami niepodważalnymi.
Nie mnie jedną to zaintrygowało.
Na forach internetowych rozgorzały dyskusje. Często bardzo emocjonalne i nieprzynoszące jednoznacznej odpowiedzi. Sięgnęłam więc po tę pozycję, która jest opracowaniem historycznym poświęconym temu tematowi. W tak ważnych kwestiach raczej omijam wydawnictwa niespecjalizujące się w historii. Nieraz natknęłam się na brak opieki nad merytoryczną zawartością treści publikacji, w której spotykałam nieścisłości i błędy. Wspomnę tylko o „Skrzypcach z Auschwitz” Marii Ángeles Anglady, w których zirytował mnie brak rozróżnienia między łagrem a lagrem czy o „Dziewczynie komendanta” Pam Jenoff, po której o mało nie dostałam apopleksji. Takie pozycje wprowadzają w błąd czytelników i niepotrzebny szum, którego skutkiem są właśnie takie doniesienia o karygodnych błędach merytorycznych. Dlatego w takich niejasnych przypadkach sięgam po pozycje wydawnictw specjalizujących się w tematyce i stąd wybór przeze mnie właśnie tego tytułu.
W mojej ocenie podstawowe kompendium wiedzy o Waffen-SS.
Autor drobiazgowo i rzeczowo omówił początki powstania tej zbrodniczej formacji, która za taką została uznana przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze. Opisał dokładnie podłoże ideologiczne jej powstania, pobudki osobiste Adolfa Hitlera do jej utworzenia, rolę i zadania, sylwetki najważniejszych dowódców i przełożonych, normy selekcji rasowej, indoktrynację szkolenia politycznego, zasady rekrutacji i ostatecznie przeznaczenie. Przy okazji uporządkował nomenklaturę z nią związaną. W kolejnych rozdziałach relacjonował przebieg II wojny światowej od jej wypowiedzenia przez Adolfa Hitlera poprzez sojusz z ZSRR po klęskę w Berlinie, ukazując często niezastąpioną rolę Waffen-SS w poszczególnych starciach na froncie i w bitwach. Tym ostatnim poświęca całe rozdziały (wojna pod Kurskiem, powstanie warszawskie i wiele innych), drobiazgowo podając militarne dane statystyczne, położenie i pozycjonowanie , uzbrojenie, warunki socjalne i kierunki przemieszczania się. Podkreślał przy tym dynamiczny rozwój jednostek Waffen-SS, ich przenoszenie, przemianowywanie, łagodzenie zasad rekrutacji, z czasem odejście od surowych zasad rasowych i w efekcie powstanie formacji cudzoziemskich. Wszystkie omówił w osobnym, obszernym rozdziale, a ich pełną listę dołączył na końcu książki.
Przez cały czas tego wykładu uważnie śledziłam wątek polski i nie doszukałam się w nim jakiejkolwiek wzmianki o jakimkolwiek istniejącym „polskim SS”. Tym samym autor zdecydowanie odpowiedział mi na postawione na początku pytanie kategorycznym – nie. Ale to nie znaczy, że nie istniały w tych formacjach jednostkowe przypadki Polaków. Pisze o nich autor blogu „W znienawidzonym mundurze”, powołując się na wspomnienia przymusem wcielonych właśnie do SS. Najczęściej Ślązaków. Chętnie poczytałabym wspomnienia takiego żołnierza. Tylko, który z nich się na to odważy? Może w dalekiej przyszłości. Pośmiertnie.
Ale wracając do książki!
Autor nie skupia się w niej tylko na militarnej działalności Waffen-SS. Opisuje również jej drugą rolę eksterminację ludności żydowskiej, polskiej i innych narodowości na okupowanych terenach. Ale nie tylko. Einsatzgruppen, w skład których wchodziło również Waffen-SS, „w zorganizowany i metodyczny sposób zabijały wszystkich, którzy wpadli im w ręce: komisarzy i działaczy politycznych, członków partii, szabrowników, sabotażystów, agentów NKWD, nieprzychylnie nastawionych etnicznych Niemców, elementy „niepożądane”, roznosicieli epidemii, członków rosyjskich oddziałów partyzanckich i osoby udzielające im pomocy, agitatorów, włóczęgów i oczywiście Żydów. Uprawnienia przyznane Einsatzgruppen w dziedzinie ludobójstwa zdawały się nie podlegać żadnym ograniczeniom”.
Było jeszcze coś.
Pomimo wiedzy o zbrodniczym charakterze formacji niemieckiej, uważnie śledząc jej działania na froncie, nie mogłam oprzeć się rosnącemu podziwowi dla jej karności i bitności. Jeśli odsunie się na bok emocje i spojrzy na nią obiektywnym okiem historyka, to z opracowania wyłania się silna, zorganizowana, zdyscyplinowana, wierna, posłuszna, wręcz fanatycznie oddana armia od spraw beznadziejnych na poszczególnych frontach, ratująca niejedną bitwę, a nawet kampanię. Nic więc dziwnego, że była faworyzowana przez Adolfa Hitlera. Tajemnica jej niezłomności, fanatyzmu oddania zasadom SS, leżała w ideologicznym szkoleniu, elitarności i osobistemu patronatowi wodza III Rzeszy.
Całość jest ilustrowana licznymi fotografiami.
Jest ich tutaj mnóstwo, nadając jej, wraz z twardą oprawą, charakteru książki albumowej. Niektóre ze zdjęć mają status unikatu, jak choćby to z 1925 roku ukazujące pierwszych ochotników SS.
To drugie wydanie tej pozycji. Wcześniej ukazała się w 2001 roku pod tytułem, które w najnowszym wydaniu stało się podtytułem.
http://naostrzuksiazki.pl/
To byli Polacy w Waffen-SS, czy nie?
więcej Pokaż mimo toPowyższe pytanie niedawno ożyło ponownie, a reaktywuje się co jakiś czas, po głośnej burzy w mediach donoszących o skandalu wydawniczym w Kanadzie. Jedno z jej wydawnictw w swojej publikacji użyło zwrotu „polskie SS”. Trochę mnie to zastanowiło, bo czytałam o Polakach w Wermachcie w „Wasserpolacken” Joachima Cerafickiego i w służbie...