rozwiń zwiń

Zimne ognie

Okładka książki Zimne ognie
Simon Beckett Wydawnictwo: Czarna Owca Seria: Thriller psychologiczny kryminał, sensacja, thriller
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Thriller psychologiczny
Tytuł oryginału:
Where there's smoke
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2016-08-03
Data 1. wyd. pol.:
2016-08-03
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380153882
Tłumacz:
Piotr Kaliński
Tagi:
Piotr Kaliński thriller psychologiczny

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
1364 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
215
163

Na półkach: , , ,

Ciepły ogień i zimny prysznic

Beckett swojego czasu oczarował mnie serią o doktorze Hunterze. Mimo, iż przeczytałem ją blisko trzy lata temu, do tej pory tkwi głęboko w mojej pamięci przyjazd doktora Huntera do miasteczka Manham, czy finałowe starcie w „Szeptach Zmarłych”. „Rany Kamieni” ostudziły nieco mój zapał do twórczości Anglika, ale na pewno nie zabiły mojego sentymentu.

Kate Powell jest szefową firmy PR-owskiej. Odnosi sukcesy w życiu zawodowym. Niestety, w prywatnym już nie. Dręczona nieugaszonym, matczynym instynktem, decyduje się na zapłodnienie in vitro. Poznaje Alexa Turnera, inteligentnego, tajemniczego i nieco nieśmiałego psychologa. Turner wydaje się być idealnym kandydatem na dawcę – ale czy na pewno?
Beckett zrezygnował z narracji pierwszoosobowej znanej z poprzednich dzieł (a właściwie późniejszych, bowiem pierwsza publikacja „Zimnych Ogni” przypada na rok 1997). Oddał głos narratorowi, nie odbierając jednocześnie wszelkich walorów swojego pióra. Opisy są skromne, a charakterystyka bohaterów przekonująca. Kate jest wrażliwą i dotkniętą przez życie bizneswomanką, łatwo ją polubić, w każdym bądź razie, ja nic nie mam do tej babki. Zachowuje się wiarygodnie i jest bardzo ludzka. Można się przyczepić do sztywnych dialogów, ale Beckett nigdy nie słynął z poczucia humoru. Niestety, ładny styl i charakterystyka to za mało. Szkoda, że autor tylko na tych dwóch składnikach zbudował fundament „Zimnych Ogni”. Do 250 strony wynudziłem się jak przy lekturze książki telefonicznej. Żadnych zwrotów akcji brak jakichkolwiek przełomów fabularnych, naciągnięte do granic możliwości partie dialogowe tylko pogłębiały moją wściekłość. Naprawdę, tylko lekki język Becketta utrzymał mnie przy lekturze (w połowie zrobiłem sobie przerwę i przeczytałem Demonologów ;-)). Dopiero pod koniec, historia Kate Powell zaczęła nabierać rozpędu i schodzić na właściwe tory. Starałem się unikać porównań do „Chemii Śmierci”, ale dodam tylko tyle, że nawet zakończenie odstaje od tego co nam wcześniej serwował Anglik.

Zimne Ognie są znakomicie napisanym, ale niestety już trochę sflaczałym, odgrzewanym kotletem. Autor do oryginalnego rękopisu z 1997 r. dodał kila „udziwnień” naszej cywilizacji, takich jak Facebook czy Twitter. Wprawdzie napis na okładce krzyczy wielkimi literami, że powieść, którą opisuje jest thrillerem, ale chyba projektant nigdy nie miał do czynienia z tym gatunkiem. Dramat, dramat i dramat, z thrillerkowatą końcówką. Może gdyby wydawcy byli szczerzy, inaczej patrzyłbym na niniejsze dzieło.

Ciepły ogień i zimny prysznic

Beckett swojego czasu oczarował mnie serią o doktorze Hunterze. Mimo, iż przeczytałem ją blisko trzy lata temu, do tej pory tkwi głęboko w mojej pamięci przyjazd doktora Huntera do miasteczka Manham, czy finałowe starcie w „Szeptach Zmarłych”. „Rany Kamieni” ostudziły nieco mój zapał do twórczości Anglika, ale na pewno nie zabiły mojego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 779
  • Chcę przeczytać
    989
  • Posiadam
    448
  • Teraz czytam
    34
  • 2019
    29
  • 2018
    27
  • 2017
    23
  • Simon Beckett
    20
  • Ulubione
    17
  • Kryminały
    13

Cytaty

Więcej
Simon Beckett Zimne ognie Zobacz więcej
Simon Beckett Zimne ognie Zobacz więcej
Simon Beckett Zimne ognie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także