Fabuła:

Suzume to dziewczyna z prowincji, która z powodu pracy rodziców przeprowadza się do Tokio i rozpoczyna naukę w nowej szkole.
Zaraz po przyjeździe gubi się i mdleje na ulicy. Ratuje ją z opresji Shishio, znajomy jej wujka. Pierwszego dnia w nowej szkole Suzume dowiaduje się, że jest on nie tylko jej wybawcą, ale i również jej nowym wychowawcą. W szkole udaje się jej poznać nowych przyjaciół - Yuyukę i Mamurę. Jednak w sprawach związanych z wiedzą, idzie jej znacznie gorzej. Oblewa testy semestralne i to właśnie Shishio udziela jej korepetycji.
Podczas nich Suzume uświadamia sobie, że czuje coś do swojego wychowawcy, pana Shishio. Nie ma pojęcia, co z tym fantem zrobić. Zaprzeczanie faktom nie zdaje się na nic- głos serca tylko przybiera na sile. A do tego jej kolega Mamura odstawia nieprawdopodobną akcję, która tym bardziej skomplikuje jej sprawy sercowe.

Moje wrażenia:

Jestem zauroczona tą historią.
Przeczytałam dwa pierwsze tomy z zapartym tchem i muszę przyznać, że mam ochotę na więcej. Ta historia ma w sobie coś takiego, co nie pozwala nam przejść obok niej obojętnie. Jakiś miłosny czar, który sprawia, że serce czytelnika zaczyna bić odrobinę szybciej.

Miłość nastolatki do młodego nauczyciela, to dość popularny schemat w kwitnącej Japonii, ale to nie znaczy, że nie można go przedstawić w sposób kreatywny, świeży i niepowtarzalny.
Najważniejsze w Shōjo są przecież emocje, a "Gwiazda spadająca za dnia" jest moim zdaniem, idealną skarbnicą nietuzinkowej miłości, przyjaźni i nadziei.

Relacja między Suzume a Shishio jest naprawdę bardzo skomplikowana. Z całą pewnością, nie jest to miłość od pierwszego wejrzenia, a raczej coś na kształt pierwszej, poważnej miłości. Nikt z tych dwójki, nie szukał w swoim życiu miłości, a jednak... ona postanowiła zapukać do ich dzwi.
Jestem ciekawa jak potoczą się dalsze losy tej niecodziennej pary.
Czy Shishio będzie miał odwagę odwzajemnić uczucia swojej uczennicy?
I czy Suzume będzie na tyle dojrzała, aby docenić i zawalczyć o tą zakazaną miłość ?


Styl:

Kreska Pani Yamamori jest naprawdę bardzo przeurocza i kreatywna.
Przyznam szczerze, że spodobała mi się już od pierwszych stron mangi.
Jest schludna, czytelna i co najważniejsze, wypełniona dużą dawką emocji.

Natomiast, sposób rastrowania, cieniowania i kadrowania postaci oraz tła, oceniam z czystym sumieniem na 5 z plusem. Widać, że autorka ma talent i dba o rozwój swojego warsztatu artystycznego.

Jednak...
Najbardziej w jej kresce, uwielbiam oczy bohaterów. Są one tak dynamiczne, nietuzinkowe i charyzmatyczne, że czuć od nich nie tylko całą gamę niezapomnianych emocji, ale i również cząstkę niepowtarzalnej duszy.


Bohaterowie:

Główni bohaterowie:

Suzume - jest to postać, która sprawia wrażenie nieśmiałej i zamkniętej w sobie dziewczyny, odpornej na pierwsze westchnienia nieszczęśliwej miłości. Wydaje się dojrzalsza i rozsądniejsza od swoich szkolnych rówieśników. Jednak w środku duszy nadal jest nastolatką, która pragnie kochać i być kochaną.
Miłość do shishio nie była wynikiem zauroczenie od pierwszego wejrzenia, raczej pewnej siły, która nieoczekiwanie zaczęła ich powoli do siebie zblizać.

Shishio - przyjaciel wujka Yukichi oraz szkolny wychowca Suzume. Jest przystojny, młody i wyluzowany - taki ideał nauczyciela w liceum. Początkowo traktuje suzume jak uczennice, ale z czasem rodzi się w nim uczucie, którego sam nierozumie. Krok po kroku, przekracza granice, które mogą mieć swoje katastrofalne konsekwencje.


Bohaterowie drugoplanowi:

Mamura - to nieśmiały, zamknięty w sobie chłopak, który nie potrafi rozmawiać z dziewczynami. Przeogromnie się ich wstydzi i stresuje się każdym ich przypadkowym dotykiem. Dopiero bezinteresowna przyjaźń Suzume, pomaga mu wygrać z tą żałosną słabością.


Yoyuka - to najpiękniejsza i najbardziej popularna dziewczyna w pierwszej klasie liceum. Wygląda jak anioł, ale w środku dusi w sobie żmiję. Jest zakochana po uszy w Mamurze, ale ona nie zwraca na nią uwagi. Jest wobec niej oschły i niemiły.

Tsubomi - była dziewczyna Shishio, fotografka. Niespodziewanie wraca do Tokio, mając nadzieję, że na nowo zdobędzie miłość Shishio.


Yukichi - to wujek Suzume. Bardzo opiekuńczy, zabawny i naprawdę świetnie gotuje. W mieście prowadzi swoją własną knajpę z pysznym, japońskim przysmakami.

Szata graficzna:

Moim zdaniem, obie okładki są przeurocze :)
Przypominają mi barwne rysunki, malowane wodną akwarelą.
Niezaprzeczalnie, mają swój kreatywny styl i niepowtarzalny klimat.
Podoba mi się w niej także to, że jest dynamiczna i wypełniona magią kolorów.

Okładka jest miękka, lśniąca, otulona przez miłą w dotyku obwolutę ze skrzydełkami. Strony są śnieżnobiałe, druk czarno-biały i myślę, że są naprawdę dobrego gatunku, bo szybko się nie niszczą. Manga ma wymiary 11,6 x 17,6 cm, dzięki czemu jest poręczna i można ją schować do każdej kobiecej torebki (nawet tej z czarną dziurą w środku).


Podsumowanie:

"Gwiazda spadająca za dnia" to młodzieńcza, pełna miłości i niezapomnianych emocji historia, która pokazuje nam świat z perspektywy uczuć nieśmiałej, lecz rozsądnej nastolatki. Jej miłość nie jest prosta i pozbawiona łez smutku, choć z początku może się nam wydawać bardzo niewinna i piękna. Uczucie do młodego nauczyciela, to często miłość skazana na porażkę, ale dziewczyna pozostawia zaryzykować i podjąć walkę o to, czego pragnie jej serce.

Czy miłość między uczennica a nauczyciela ma szansę przetrwać?

Czy zostanie odwzajemnione?

Tego dowiecie się tylko wtedy, gdy przeczytacie tą uroczą i przezabawną mangę!

Polecam gorąco!

Fabuła:

Suzume to dziewczyna z prowincji, która z powodu pracy rodziców przeprowadza się do Tokio i rozpoczyna naukę w nowej szkole.
Zaraz po przyjeździe gubi się i mdleje na ulicy. Ratuje ją z opresji Shishio, znajomy jej wujka. Pierwszego dnia w nowej szkole Suzume dowiaduje się, że jest on nie tylko jej wybawcą, ale i również jej nowym wychowawcą. W szkole udaje się...