Wędrówka Nabu

Okładka książki Wędrówka Nabu Jarosław Mikołajewski, Joanna Rusinek
Nominacja w plebiscycie 2016
Okładka książki Wędrówka Nabu
Jarosław MikołajewskiJoanna Rusinek Wydawnictwo: Austeria literatura dziecięca
56 str. 56 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Austeria
Data wydania:
2016-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-06-01
Liczba stron:
56
Czas czytania
56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378660583
Tagi:
uchodźcy
Inne
Średnia ocen

                7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
75 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
56
56

Na półkach:

http://www.polskanapiechote.waw.pl/do-poduszki

„Połowa tłumu wskazywała domy, połowa morze. A raczej nie wskazywała, tylko wskazuje, Teraz. Bo to jest właśnie ta chwila. Kiedy minie ta właśnie chwila, Nabu pójdzie się ogrzać i wypocząć. Albo znów wejdzie do wody”.

Tak kończy się książka „Wędrówka Nabu”. Nabu nie wędruje w poszukiwaniu przygód, lecz by ocalić życie swoje i swoich bliskich.

Spokojne dzieciństwo Nabu przerywa pożar, najpierw chaty jej rodziców, a potem całej wioski. Dziewczynka postanawia wyruszyć tam, „gdzie nie palą się domy”. Idzie sama dziesięć dni i nocy. Na drodze piętrzą się przeszkody stworzone przez ludzi, którzy chcą ją powstrzymać lub wzbogacić jej kosztem. Nikt nie przychodzi Nabu z pomocą, choć jest zmęczona i ranna. Nikogo nie interesuje jej los. Po prostu, urodziła się po „złej” stronie wielkiego jeziora i tam powinna pozostać. Napotkani policjanci twierdzą: „Nie nasza wina”. I pewnie nie są w tym odosobnieni. To wygodne myślenie.

Nabu jest zdeterminowana i dzielna. Przeszkody jej nie powstrzymują. Chce mieć dom, taki, który się nie pali – murowany – i chce mieszkać w nim z rodzicami i bratem. Prawie jej się to udaje. Niebezpieczną wędrówkę kończy na plaży pełnej wczasowiczów.

To od nich – ludzi, którzy mieli szczęście urodzić się po „bezpiecznej” stronie wielkiego jeziora – zależy decyzja o przyszłości Nabu. Podzieleni na dwie grupy, wskazują budynki, w których dziewczynka powinna zamieszkać, lub morze, za które ma wracać. To oni zdecydują, czy dalsze życie Nabu upłynie w bezpiecznym, murowanym domu, czy dziewczynka znów nabije sobie guza o mur niechęci.

Autor nie podejmuje za nich decyzji. Nie staje po żadnej ze stron: zwolenników pozostania Nabu w bezpiecznym miejscu jest dokładnie tylu, ilu przeciwników. Wszyscy mają swoje racje. Jedni są pełni współczucia dla ofiar konfliktów zbrojnych, drudzy czują strach przed uchodźcami.

„Wędrówka Nabu” powstała z potrzeby chwili. Na świecie toczą się wojny, a ich największymi ofiarami są dzieci. Nabu jest jedną z nich – małą, samotną dziewczynką ograbioną z wszystkiego, co należy się dziecku: spokoju, beztroskiej zabawy, opieki dorosłych. Jej „wędrówka” to wojenna tułaczka. Takich dzieci są tysiące, a ich los przeraża. Wystarczy przypomnieć sobie twarz małego Syryjczyka, który przeżył bombardowanie Aleppo.

Z krajów ogarniętych wojnami uciekają ludzie. W telewizji, gazetach, internecie widzimy zdjęcia walących się domów i łódek pełnych uchodźców. Wśród nich są dzieci, takie jak Nabu, ale są i dorośli, a ci często przysparzają kłopotów. Co mają robić mieszkańcy krajów, do których przybijają łódki? Już nie ma czasu, by się zastanawiać. „To jest właśnie ta chwila”, gdy muszą podjąć decyzję.

„Wędrówka Nabu” to książka mądra i poruszająca. Mogą przeczytać ją i dzieci, i dorośli, a najlepiej, gdyby czytali wspólnie, bo nie jest to łatwa lektura. Wymaga skupienia, skłania do przemyśleń i prowokuje do dyskusji.

To również książka niezwykle starannie wydana. Doskonały test ilustrują piękne, chociaż oszczędne – niekiedy subtelne, a niekiedy drapieżne – rysunki Joanny Rusinek.

http://www.polskanapiechote.waw.pl/do-poduszki

„Połowa tłumu wskazywała domy, połowa morze. A raczej nie wskazywała, tylko wskazuje, Teraz. Bo to jest właśnie ta chwila. Kiedy minie ta właśnie chwila, Nabu pójdzie się ogrzać i wypocząć. Albo znów wejdzie do wody”.

Tak kończy się książka „Wędrówka Nabu”. Nabu nie wędruje w poszukiwaniu przygód, lecz by ocalić życie swoje...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    139
  • Przeczytane
    90
  • Posiadam
    12
  • 2019
    4
  • Dla dzieci
    4
  • Dziecięce
    4
  • 2017
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 3) Z biblioteki
    2
  • Rodzinne poczytajki
    2

Cytaty

Więcej
Jarosław Mikołajewski Wędrówka Nabu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także