rozwiń zwiń

Assa

Okładka książki Assa
Andrzej Kowalski Wydawnictwo: Novae Res kryminał, sensacja, thriller
308 str. 5 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2016-06-09
Data 1. wyd. pol.:
2016-06-09
Liczba stron:
308
Czas czytania
5 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380831858
Tagi:
Andrzej Kowalski Novae Res
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
137
137

Na półkach: ,

Tym razem wzięłam sobie pod "odstrzał" pewną książkę polskiego autora. Nie oczekiwałam wiele, jednak jak to zwykle bywa już przed przeczytaniem zaczęłam się do tej książki skradać... A ponieważ kiedy to piszę zbliża się północ to mnie wzięło, żeby nie tylko opisać to wydarzenie, lecz także je... narysować. Rysunek na blogu!

- Będziesz złą książką?
- Nie.
- A CO JEŚLI?
- Nie jestem złą książką. Ogarnij się, Wiktoria. I idź już spać.

Jednak się przełamałam! Przeczytałam i wam powiem, że "Assa" nie kłamała.
Książka opowiada bardzo ciekawą historię polskiego malarza, który zaczyna dostawać coraz dziwniejsze zlecenia na kopie obrazów. Jest to dla niego trudny okres, a zmartwień przysparza mu także żona, która ma obsesję na punkcie ich przyszłego dziecka. Główny bohater wkrótce odkrywa, że zlecenia na obrazy łączą się z morderstwem, którym zajmuje się jego żona. Dowiaduje się także, że i jemu grozi śmiertelne niebezpieczeństwo.


Było to moje pierwsze spotkanie z Andrzejem Kowalskim, które na szczęście okazało się miłe i przyjemne. Książkę czyta się szybko, jednak jeżeli mogłabym mieć dla was jakąś wskazówkę to zwracanie uwagi na daty podane przed rozpoczęciem każdego rozdziału, zaoszczędza czas na myślenie "o co chodzi...".

Tak jak USA ma Georg R. R. Martina, który potrafi omotać czytelnika natłokiem nowych bohaterów, tak Polska doczekała się Andrzeja Kowalskiego, który na początku książki tak zakręcił czasem akcji, że żaden czytelnik się nie oderwie. Spokojnie, zrozumienie przychodzi samo po jakimś czasie. Jednak tak jak podkreśliłam w poprzednim akapicie - patrzenie na daty ułatwi wam czytanie. Ja przyzwyczajona do książek Maggie Stiefvater, gdzie daty na początku rozdziałów są bardziej dla ozdoby niż informacji, całkowicie je pominęłam. Dzięki temu pierwsze rozdziały czytałam dwa razy. Nie popełniajcie błędów człowieka-ninja...

Akcja dzieje się bardzo szybko, przez co nie potrafiłam się oderwać. Autor na początku usidlił mnie dzięki stylowi pana Martina, a później sam się rozkręcił i zarzucił na mnie mnóstwo zagadek, sytuacji bez wyjścia oraz tajemnic. W gruncie rzeczy, wszystko inne spadło na drugi plan i po prostu siedziałam bez ruchu jak myszka, przewracając strony, pozwalałam się nieść mojej radości z czytania dobrej powieści.

Z jednej strony to, że autor ciągał nas od roku 1943 przez czas "teraźniejszy" (2009), po rok 2011 mi się nie podobało, ponieważ kryminał nie dał mi takiego zaskoczenia, na jakie liczyłam. Jednak z drugiej, gdyby autor ułożył wydarzenia w książce chronologicznie to prawdopodobnie nadal bym go nienawidziła. Dlaczego? Otóż już na samym początku autor nam dobitnie pokazał, że ktoś umrze. Nie wiedzieliśmy jeszcze kto jest tym ktosiem, ani co się z nim stanie, ale autor zasiał wtedy w nas ziarno pewności, że to na pewno się stanie. W sumie dobrze się stało, bo nie mam aż tak wielkiego kaca książkowego.

Kończąc, daję ocenę 7/10.
Książkę serdecznie polecam wszystkim fanom kryminałów i przygód.

Za książkę serdecznie dziękuję portalowi:
sztukater.pl

Tym razem wzięłam sobie pod "odstrzał" pewną książkę polskiego autora. Nie oczekiwałam wiele, jednak jak to zwykle bywa już przed przeczytaniem zaczęłam się do tej książki skradać... A ponieważ kiedy to piszę zbliża się północ to mnie wzięło, żeby nie tylko opisać to wydarzenie, lecz także je... narysować. Rysunek na blogu!

- Będziesz złą książką?
- Nie.
- A CO JEŚLI?
-...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    28
  • Przeczytane
    20
  • Posiadam
    12
  • Wyzwanie 2017
    1
  • Kupione
    1
  • Ulubione
    1
  • Kryminał/thriller/sensacja
    1
  • Dla Katarzyny
    1
  • Mój
    1
  • Do przeczytania w 2019
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Assa


Podobne książki

Przeczytaj także