rozwiń zwiń

Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę

Okładka książki Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę
Tony Kososki Wydawnictwo: Muza reportaż
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2016-06-15
Data 1. wyd. pol.:
2016-06-15
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328704510
Tagi:
Brazylia Boliwia Peru Ameryka Łacińska Ameryka Południowa Brazylijczycy samba Tony Kososki reportaż podróże
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Autostopem po marzenia



841 1 313

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
135 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
484
393

Na półkach: , , , ,

Brazylia, Boliwa, Peru... nazwy te mówią nam tak niewiele, że większość nas nie potrafi je nawet wskazać bezbłędnie na mapie świata. Oczywiście każdy ma jakieś skojarzenia z tymi miejscami, jednak ile mają one wspólnego z prawdą i co więcej ile wiemy o mieszkańcach tych państw ?

Autor książki odpowiada nam na te wszystkie i wiele więcej pytań. Postawił sobie cel wręcz nierealny - podróż autostopem przez kraje Ameryki Południowej, lecz dzięki determinacji i sporej dawce dobrego samopoczucia udało mu się. Wraz z kolejnymi celami jego podróży przedstawia nie tylko znane z przewodników zabytki i widoki, lecz głównie mieszkańców i osoby, które spotyka na swojej drodze, a wszystko to z perspektywy zwykłego zjadacza chleba, kolesia który mógłby być Twoim współlokatorem z akademika. Chcieć to jednak rzeczywiście móc.

Wielkim plusem jest fakt, że nie nosi różowych okularów opisując warunki w tych krajach. Często zaznacza, że jemu się udało, ale innym się już tak nie poszczęściło. Są to więc miejsca gdzie z jednej strony strudzony podróżnik może liczyć na darmowy poczęstunek od serca, a z drugiej strony w restauracjach i knajpach stoły są zaopatrzone w łańcuchy do przypięcia swojego dobytku. Choć muszę stwierdzić, że Kososki trochę przesadził z naturalizmem w opisie każdej jednej biegunki lub innych dolegliwości żołądkowych podczas podróży.

Niestety z racji ilości miejsc, które zamierzał zobaczyć nigdzie tak naprawdę nie zagrzewa miejsca, więc też relacje z danych miejsc nie są tak wnikliwe. Brak tu jakiegoś tła historycznego, opinii i wypowiedzi miejscowych. Kontakt ogranicza się do szukania noclegu/transportu i informacji o niebezpiecznych miejscach. Mimo to czytelnik odkrywa dotychczas nieznane mu światy, bo nawet jeśli odwiedził już te miejsca to autor pokaże mu je z zupełnie innej perspektywy.

W naprawdę pojedynczych momentach denerwowały mnie też różne złote myśli autora, ale mam po prostu uraz do różnych oklepanych pseudofilozoficznych, niby-oświeconych frazesów, nie żebym nie podzielał zapału do podróżowania, ale kiedy ktoś krytykuje robienie zdjęć to jako równie zapalony fotograf muszę oponować. Niech po prostu każdy robi to na co ma ochotę i zwiedza świat na swój sposób. :) Moim zdaniem nie ma jednego schematu.

I choć książka sprawia, że czytelnik ma ochotę założyć plecak i wyruszyć w świat to równocześnie onieśmiela go też trochę. "Przecież ja nigdy nie dotrę tak daleko" "Nigdy w życiu nie odważyłbym się na to" Ale nie martwcie się. Nie ma turystów "drugiej kategorii" każdy kto wyrusza z domu w nieznane bliższe lub dalsze robi już krok w dobrą stronę. I o tym właśnie jest ta książka, dlatego polecam ją wszystkim aktualnym i przyszłym podróżnikom !

Brazylia, Boliwa, Peru... nazwy te mówią nam tak niewiele, że większość nas nie potrafi je nawet wskazać bezbłędnie na mapie świata. Oczywiście każdy ma jakieś skojarzenia z tymi miejscami, jednak ile mają one wspólnego z prawdą i co więcej ile wiemy o mieszkańcach tych państw ?

Autor książki odpowiada nam na te wszystkie i wiele więcej pytań. Postawił sobie cel wręcz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    180
  • Przeczytane
    165
  • Posiadam
    48
  • Podróżnicze
    7
  • 2023
    5
  • 2018
    3
  • 2016
    3
  • Podróże
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Literatura polska
    3

Cytaty

Więcej
Tony Kososki Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę Zobacz więcej
Tony Kososki Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę Zobacz więcej
Tony Kososki Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także