W końcu nastał moment, w którym sięgnęłam po "Dumę i uprzedzenie". Książkę w formie e-booka zgrałam na telefon z silnym postanowieniem przeczytania nawet, jeśli nie będzie mi się podobała. Dośc miło się zaskoczyłam, mimo wielu wad (o tym za chwilę).
Zacznijmy od pozytywnych cech. Przede wszystkim "Duma.. " pisana jest bardzo ładnym językiem. Lekko zabawna, lekko ironiczna, bez ani jednego zbędnego opisu (przyrody, strojów, koligacji rodzinnych). Na plus również brak patosu i opisów charakterystycznych dla romansów (trzepoczące na widok mężczyzn serca, wiotka kibić i tym podobne ohydki).
Jeśli chodzi o minusy - przede wszystkim widzę tutaj płaskich bohaterów - o ile u niektórych tak to nie przeszkadza, tak tutaj bardzo rzuca się w oczy. Szczególnie razi mnie przerysowanie sióstr głównej bohaterki - Jane jest tylko dobra i kochana, nic więcej. Linda i Kitty to głupie trzpiotki bez ani jednej sensownej myśli. Mary pojawia się tylko w postaci wypowiedzi, wszystkich na jedną modłę. Nie wiemy o nich nic więcej. Szkoda, że tylko Pan Darcy jest osobą, która ewoluuje i którą poznajemy w trakcie książki, a nie w pierwszym zdaniu.
Zapewne zostanę zlinczowana, ale określenie tej pozycji klasykiem, kanone i wspaniałą książką to stwierdzenia zdecydowanie na wyrost.

W końcu nastał moment, w którym sięgnęłam po "Dumę i uprzedzenie". Książkę w formie e-booka zgrałam na telefon z silnym postanowieniem przeczytania nawet, jeśli nie będzie mi się podobała. Dośc miło się zaskoczyłam, mimo wielu wad (o tym za chwilę).
Zacznijmy od pozytywnych cech. Przede wszystkim "Duma.. " pisana jest bardzo ładnym językiem. Lekko zabawna, lekko ironiczna,...