Gastrobanda. Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim wyjdziesz coś zjeść
- Kategoria:
- kulinaria, przepisy kulinarne
- Wydawnictwo:
- Smak Słowa
- Data wydania:
- 2016-06-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-06-22
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364846632
Jak wygląda prawdziwe życie za kuchennymi drzwiami? Co ukrywają przed nami restauratorzy? Do tej pory wiedziała o tym jedynie garstka wtajemniczonych, ale już czas, by odkryła to cała Polska.
W dobie niezliczonych programów kulinarnych, charyzmatycznych szefów kuchni, niegasnącej mody na gotowanie i celebrowanie posiłków każdy bywalec restauracji i wielbiciel dobrej kuchni chciałby zadać pewne pytania, ale nie ma ku temu okazji. Co łączy gastronomię z mafią? Jak uczy się przyszłych kucharzy? Dlaczego praktykantów wysyła się po korzeń Adama? Jak oszukuje się niedoświadczonego klienta przy zamawianiu ryby? Kim jest prawdziwy szef kuchni? Czy prowadzenie restauracji jest opłacalne? Jak rozpoznać, czy jedzenie było mrożone? Dlaczego między kuchnią a obsługą toczy się wojna?
Gastrobanda to pierwsza polska książka, której autorzy rozprawiają się z kuchennymi mitami. Odpowiadając na każde, nawet niewygodne pytanie w bezkompromisowy sposób, odsłaniają nieznany laikom barwny świat gastronomii – od trudnych początków, przez opowieści o wojnie z dostawcami, przedstawienie psychologicznych umiejętności barmanów i kelnerów, aż po klasyfikację gości. Każdą historię tworzy inna osoba z kuchennej hierarchii: czy jest to pomocnik kucharza, „runner”, „królewna na zmywaku”, barman i kelner, czy kucharz, szef kuchni, a nawet właściciel restauracji – wszyscy mówią szczerze i bez ogródek.
W tej książce znajdziecie Państwo zapis zmieniającej się z prędkością francuskiego Concorda świadomości kulinarnej Polaków.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 344
- 175
- 82
- 10
- 8
- 6
- 6
- 5
- 5
- 4
Opinia
„Odpowiadając na każde, nawet niewygodne pytanie w bezkompromisowy sposób, odsłaniają nieznany laikom barwny świat gastronomii…”
O Gastrobandzie w sumie dowiedziałem się przypadkiem. Jakiś czas temu dostałem newsletter z Empiku, w którym regularnie dostaję propozycje z książkami w promocji i gdy otworzyłem maila, przeszedłem na stronę księgarni, zacząłem przeglądać różne książki. Jednak w sekcji „Zobacz więcej” moją uwagę przykuła właśnie „Gastrobanda”, zapewne przez to, że sam pracuję też w gastronomii, więc i tytuł chwytliwy mnie przyciągnął. Zacząłem przeglądać opinie, spośród których jedne mnie zachęcały, inne z kolei zniechęcały do przeczytania książki, ale wiadomo – ile ludzi tyle opinii. Jednakże pewnego razu siedząc z laptopem w kawiarni znajoma, która była ze mną szła do Empiku po drugiej stronie ulicy, bo potrzebowała jakiejś książki, więc poprosiłem żeby tylko zapytała czy Gastrobanda jest na stanie, na co po Jej powrocie dała mi książkę w prezencie, a więc postanowiłem ją zrecenzować.
O książce
„Gastrobanda” to nie jest typowa książka, jaką warto poczytać przed snem. Autorzy opisują w niej realia pracy w gastronomii nie owijając w bawełnę. Przykłady z życia wzięte dotyczące pracy na różnych stanowiskach, współpracy poszczególnych działów, sytuacje z irytującymi gośćmi restauracji, ale także konkretnie i szczegółowo opisane to, co dzieje się z zamówieniem po przyjęciu przez kelnera, jak wygląda organizacja pracy na kuchni, struktury w gastronomii. Wielu sytuacji z książki sam doświadczyłem – może nie takich ekstremalnych, jak podają autorzy o kucharzach dodających coś od siebie, ale irytujących gości w restauracjach jest na potęgę.
Swoją drogą, trzeba mieć nieźle poprzestawiane w głowie żeby pracować w gastro, jednakże branża ta niesamowicie uczy życia, kultury i savoir vivre’u. Jednakże nie bez powodu często mówi się, że praca w gastro jest bardziej stresująca niż praca chirurga podczas operacji – to akurat prawda.
Książka jest podzielona na 7 rozdziałów poza wstępem, w których każdy opisuje inne zakątki gastronomii. Natkniemy się na historie o kantowaniu gości za czasów, kiedy nie było kas fiskalnych, choć niektóre patenty nadal działają. Bywają historie o podaniu gościom kota zamiast królika czy kaszanki z dodatkiem od kucharza. Jest nieco o funkcjonowaniu dostawców, obsłudze, a także ciekawe uogólnienie różnych rodzajów restauracyjnych gości. Znajdziemy także mniej wulgarne działy, ale bardziej szczegółowe jak np. ten, w którym autorzy opisują co się dzieje po przyjęciu przez kelnera zamówienia, ale też jest nieco o posiadaniu własnego lokalu, a dla mniej obeznanych w gastronomicznym slangu, autorzy na końcu umieścili krótki słowniczek z opisem zrozumiałym dla przeciętnego Kowalskiego.
Czego mogę się nauczyć z książki?
Dokładnie tego o czym już wspomniałem powyżej – realiów gastronomii. Jeśli chcesz zacząć pracę w restauracji, zapewne prędzej czy później zetkniesz się z różnymi sytuacjami opisanymi w książce, więc jak to mówią, przezorny zawsze ubezpieczony.
Jeśli jednak nie planujesz kariery w gastro, również warto abyś zapoznał, zapoznała się z treścią książki – zapewne zdarza Ci się jeść na mieście czy wychodzić do kawiarni, więc dowiesz się z książki czego nie robić aby nie wyjść na totalnego buraka i na starcie stracić szacunek osoby, która Cię obsługuje.
Moim zdaniem
W opiniach ludzie piszą, że nie jest to książka dla wszystkich – to pewne, ale ocenianie, że w książce branżowej – gastronomicznej, opisującej realia pracy w gastro, jest za dużo przekleństw to przesada. Tym bardziej, że we wstępie autorzy wyraźnie zaznaczają „To nie jest książka dla, powiedzmy językowych wegan. Tu się rzuca mięsem. Pozwól, że zademonstruję: chuj i kurwa. Jeśli te dwa słowa przyprawiły Cię o zawał albo wzbudziły w tobie gwałtowną potrzebę leżenia krzyżem, to lepiej nie czytaj dalej.”
Idąc dalej, z mojej perspektywy jako osoby siedzącej już trochę w polskiej gastronomii książka z jednej strony przywołała trochę zabawnych wspomnień, z drugiej uświadomiła kilka rzeczy, ale myślę, że czas poświęcony na jej czytanie nie był stracony – każda wiedza prędzej czy później się przydaje.
Patrząc na książkę od strony technicznej – dobre wykonanie, wyraźny tekst, nie za mały jak często w wielu publikacjach, wyraźne zdjęcia, choć uważam, że za ładne – mogłyby być bardziej ekstremalne w takiej książce, np. kelner wylewający zupę na gościa, dzięki czemu podkreślałyby treść książki.
Podsumowanie
Reasumując, książka dla każdego, kto choćby od czasu do czasu stołuje się na mieście czy wychodzi na piwo ze znajomymi. Nie jest to co prawda podręcznik Savoir Vivre’u dla gości restauracyjnych, ale jak w podtytule „Wszystko co powinieneś wiedzieć, zanim wyjdziesz coś zjeść” – dzięki tej wiedzy i zastosowaniu jej, możesz mieć pewność, że obsługa nie dorzuci nic od siebie do Twojego dania. Osobiście zdecydowanie polecam lekturę książki – zaledwie 300 stron, a dzięki nim nie zostaniesz znienawidzony w restauracji, barze, kawiarni.
Pełna wersja recenzji na blogu BrainDesign.pl
„Odpowiadając na każde, nawet niewygodne pytanie w bezkompromisowy sposób, odsłaniają nieznany laikom barwny świat gastronomii…”
więcej Pokaż mimo toO Gastrobandzie w sumie dowiedziałem się przypadkiem. Jakiś czas temu dostałem newsletter z Empiku, w którym regularnie dostaję propozycje z książkami w promocji i gdy otworzyłem maila, przeszedłem na stronę księgarni, zacząłem przeglądać różne...