Lubię tego typu książki, jednak to było odrobinę za dużo dla mnie, był to absolutny hardcore ale nie w tym dobrym sensie, tylko było już to pozbawione pewnego dobrego smaku. Nie polecam, bo mężczyźni którzy czują podniecenie od patrzenia na aroktyczne, chore i zmaltretowane ciała zwykle są tymi złymi w książce, a nie naszymi fantazjami. Naprawdę ekstremalna historia z brakiem zachowania jakiegokolwiek logicznego myślenia. Gdy kara jest tak straszna, gdy boi się człowiek podnieść wzrok z obawy przed godzinami cierpienia i tygodniami rehabilitacji, obcy mężczyzna nie powoduje że nagle podniesiemy wzrok, po ponad 720 dniach tortur i ćwiczeń posłuszeńśtwa, fantazje o ratunku są na miejscu, ale jeżeli masz obite żebra, więcej fioletowe niż białego ciała od tortur to nie znajdujesz przyjemności z dotykania zgwałconej dzień wcześniej części swojego ciała, bo przyjemność nie przeważy nad bólem chociażby zginania połamanych żeber albo złamanej nieopatrzonej ręki. Tak jak mówię, historia hardcorowa, ale pozbawiona dobrego smaku.

Lubię tego typu książki, jednak to było odrobinę za dużo dla mnie, był to absolutny hardcore ale nie w tym dobrym sensie, tylko było już to pozbawione pewnego dobrego smaku. Nie polecam, bo mężczyźni którzy czują podniecenie od patrzenia na aroktyczne, chore i zmaltretowane ciała zwykle są tymi złymi w książce, a nie naszymi fantazjami. Naprawdę ekstremalna historia z...

Muszę przyznać, ze Pepper Winters ma niezwykłą umiejętność grania na emocjach czytelnika.Wystarczy wprowadzenie listów-monologów do "nikogo", a książka staje się taką petardą emocjonalną, która przyprawia o dreszcze. Życie Tasmin to jedno wielkie cierpienie. W wieku osiemnastu lat została porwana i sprzedana jako niewolnica panu A, tyle że pan A jest taką bestią, że w tym wypadku nie ma nawet mowy o syndromie sztokholmskim. Przez dwa lata, naga, pozostawiona w zamknięciu Tasmin, a właściwie teraz już Pimlico, znosi upokorzenia i ogromne cierpienia. Zamyka się w sobie, przez te wszystkie lata nie odzywa się do pana A ani słowem, jedynie przelewając swoje żale na papier toaletowy, na którym zapisuje to, co czuje. I pewnego dnia pojawia się w ich domu Elder, pan Prest, handlujący statkami, mający interes do ubicia z Arlikiem. Pan A ochoczo się z nim dzieli Pim, a w jego wnętrzu coś pęka. Czy uratuje Pimlico? Czy może jest kolejnym bezwzględnym oprawcą? Czy sprawi, że odezwie się do niego? Trzeba przeczytać.

Muszę przyznać, ze Pepper Winters ma niezwykłą umiejętność grania na emocjach czytelnika.Wystarczy wprowadzenie listów-monologów do "nikogo", a książka staje się taką petardą emocjonalną, która przyprawia o dreszcze. Życie Tasmin to jedno wielkie cierpienie. W wieku osiemnastu lat została porwana i sprzedana jako niewolnica panu A, tyle że pan A jest taką bestią, że w tym...

"A penny for your thoughts, silent one. Perhaps, today you'll speak."

"Pennies" leżało u mnie na Kindlu już od dnia premiery, tak jak kolejne trzy z serii i czekało na zbliżającą się premierę ostatniego tomu, która jak zapowiedziała autorka będzie lada dzień, w związku z czym uznałam, że czas zapoznać się z jej najnowszym projektem.

Musze przyznać, że do "darków" mam ostatnio spora awersję i nie sądziłam, że wzbudzi we mnie wieksze zainteresowanie, ale jednak Pepper Winters to mistrzyni w budowaniu napięcia przy tego typu tematyce.
Można by pytać, czy tak naprawdę w ogóle różni się ta historia od tych, które do tej pory napisała - juz odpowiadam - tak i to dość znacznie!
Po pierwsze głowna bohaterka Pim, przechodzi przez piekło i uwierzcie mi, Winters jej nie oszczędza, tak jak w przypadku poprzednich powieści. Do tego stan emocjonalny i psychiczny Pim jest bardzo dobrze przedstawiony i wiarygodny. Czyta się ją z zapartym tchem i choć nie wzbudza to we mnie szczególnych uczuć, to jednak gdzieś tam w sobie delikatnie mam wrażenie, jakby to była prawdziwa osoba. Nie kwestionuję niczego co robi, tak jak mi się zdarza w innych ksiązkach, lecz przyjmuję ją 100% tak jak jest. Elder zaś jest wciąż zbyt wielką niewiadomą, żeby mozna było o nim cos więcej powiedzieć, co jednak już tutaj rzuca się w oczy, to, że męski bohater nie jest rycerzem w lśniącej zbroi, który tak naprawdę nosi maskę złoczyńcy a głeboko w sobie jest dobrym, pełnym pozytywnych emocji mężczyzną. Nie. Pierwszy raz Pepper Winters pokazała bohatera, którego spowija mrok, który wcale nie ma dobrych intencji, który kwestionuje wszystko co dotyczy Pim i to bardzo mocny punkt książki.
Było troszeczkę za dużo psychologicznej analizy w fabule, żeby bardziej przypadła mi do gustu, ale jestem puki co pod wrażeniem. Mam nadzieje, że autorka tego nie schrzani i nie posypie zgnilizny cukrem pudrem.

Polecam.

"A penny for your thoughts, silent one. Perhaps, today you'll speak."

"Pennies" leżało u mnie na Kindlu już od dnia premiery, tak jak kolejne trzy z serii i czekało na zbliżającą się premierę ostatniego tomu, która jak zapowiedziała autorka będzie lada dzień, w związku z czym uznałam, że czas zapoznać się z jej najnowszym projektem.

Musze przyznać, że do "darków" mam...

Oj ta książka porusza bardzo trudny temat"niewolnictwo" Pim (w zasadzie to nie jest jej prawdziwe imię) zostaje porwana w wieku 18 lat praktycznie na oczach jej matki i sprzedana Alrikowi, który jest totalnym świrem, facetem ,który uwielbia przemoc. Pim jest bita, torturowana i wykorzystywana seksualnie przez 2 lata, postanawia nie mówić, a jego to jeszcze bardziej wścieka, po kryjomu pisze listy do "Pana NIKT" to daje jej chwile zapomnienia. Nie może nosić ubrań, nie może nigdzie wyjść, ale któregoś dnia do jej Pana przychodzi Prest, okazuje się,że umie słuchać , jak Pim "mówi",nie mówiąc. Czy okaże się jej wybawcą, czy będzie następnym potworem do którego trafi? żeby się dowiedzieć musicie przeczytać 1-szą część tej fascynującej historii.

Oj ta książka porusza bardzo trudny temat"niewolnictwo" Pim (w zasadzie to nie jest jej prawdziwe imię) zostaje porwana w wieku 18 lat praktycznie na oczach jej matki i sprzedana Alrikowi, który jest totalnym świrem, facetem ,który uwielbia przemoc. Pim jest bita, torturowana i wykorzystywana seksualnie przez 2 lata, postanawia nie mówić, a jego to jeszcze bardziej...

Staram się nie czytać serii nieukończonych, ale w tym przypadku zrobiłam wyjątek. Pepper Winters to autorka, która nigdy mnie nie zawiodła. Jej książki są bardzo dobrze napisane, fabuła zawsze oryginalna, a bohaterowie – wyraziści i nietuzinkowi.

Główną bohaterką pierwszej części serii "Dollar" jest Tasmin Blythe, która w wieku 18 lat zostaje porwana, a następnie sprzedana sadystycznemu i obrzydliwie bogatemu Arlikowi, stając się jego niewolnicą Pimlico. Temat porwania, często pojawia się w książkach Pepper (np. w serii Monsters in the Dark),na tym jednak podobieństwa się kończą.

"Pennies" to częściowo forma potajemnie pisanego pamiętnika, w którym Tasmin/Pimlico opisuje swoje przeżycia, zwierzając się swojemu wyimaginowanemu przyjacielowi No One. To jej jedyna forma komunikacji, ponieważ dziewczyna postanawia, że jej oprawca może posiąść jej ciało i duszę, ale nigdy nie dostanie jej głosu. Arlik traktuje Pimlico w sposób niedopuszczalny, znęca się nad nią psychicznie i fizycznie. Co jest zapewne istotne dla czytelników bardziej wrażliwych, autorka nie opisuje szczegółowo sadystycznych metod tego człowieka. Pimlico tylko wspomina o tym w swoich zapiskach.

Drugim narratorem tej książki jest Elder Prest, który zjawia się w domu Arlika w celach biznesowych. Jak nie trudno się domyślić, dochodzi również do spotkania Pimlico i Pana Presta. Elder jest niebezpieczny, być może jest nawet większym potworem niż Arlik. Z drugiej strony widać niewielkie przebłyski jasnej strony Presta… choć, być może, to tylko taki zamysł autorki, by ukazać błędne wyobrażenie o tym bohaterze.

Ogólnie książka mnie wciągnęła i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. To jeszcze 4 części, więc zapewne Pepper Winters jeszcze nie raz mnie zaskoczy – przynajmniej taką mam nadzieję.

Staram się nie czytać serii nieukończonych, ale w tym przypadku zrobiłam wyjątek. Pepper Winters to autorka, która nigdy mnie nie zawiodła. Jej książki są bardzo dobrze napisane, fabuła zawsze oryginalna, a bohaterowie – wyraziści i nietuzinkowi.

Główną bohaterką pierwszej części serii "Dollar" jest Tasmin Blythe, która w wieku 18 lat zostaje porwana, a następnie sprzedana...