Frankenstein z angielskim

Okładka książki Frankenstein z angielskim Marta Fihel, Dariusz Jemielniak, Grzegorz Komerski, Maciej Polak, Mary Shelley
Okładka książki Frankenstein z angielskim
Marta FihelDariusz Jemielniak Wydawnictwo: Poltext Ekranizacje: Frankenstein (1994) Seria: językoznawstwo, nauka o literaturze
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
językoznawstwo, nauka o literaturze
Seria:
Wydawnictwo:
Poltext
Data wydania:
2015-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-01-01
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375615425
Ekranizacje:
Frankenstein (1994)
Tagi:
z angielskim frankenstein
Inne
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki AI w strategii. Rewolucja sztucznej inteligencji w zarządzaniu Dariusz Jemielniak, Aleksandra Przegalińska
Ocena 6,4
AI w strategii... Dariusz Jemielniak,...
Okładka książki 1984. Rok 1984 w wersji do nauki angielskiego Marta Fihel, Marcin Jażyński, Dariusz Jemielniak, Grzegorz Komerski, George Orwell
Ocena 8,6
1984. Rok 198... Marta Fihel, Marcin...
Okładka książki Animal Farm. Folwark zwierzęcy w wersji do nauki angielskiego Marta Fihel, Marcin Jażyński, Dariusz Jemielniak, Grzegorz Komerski, George Orwell
Ocena 8,3
Animal Farm. F... Marta Fihel, Marcin...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
162
3

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa i interesująca lektura, nie spodziewałam, że aż tak mnie zaciekawi.
Stylistycznie i językowo czytało się przyjemnie, chociaż czasami 'coś mi nie grało'.
Jeśli chodzi o treść książki interesuje mnie jedna kwestia - co się stało ze średnim bratem Wiktora Frankenstein?! xd

Bardzo ciekawa i interesująca lektura, nie spodziewałam, że aż tak mnie zaciekawi.
Stylistycznie i językowo czytało się przyjemnie, chociaż czasami 'coś mi nie grało'.
Jeśli chodzi o treść książki interesuje mnie jedna kwestia - co się stało ze średnim bratem Wiktora Frankenstein?! xd

Pokaż mimo to

avatar
59
11

Na półkach:

Opowieść o pragnieniu zrozumienia i miłości, o cierpieniu z powodu odrzucenia. Popkulturowy potwór Frankensteina niewiele ma się do pierwowzoru, jest przedstawiany jako zielony stwór podobny do zombie, a była to postać bardzo wrażliwa i pragnąca bliskości. Książka bardzo mi się podobała, zakończenie wzruszające, na pewno kiedyś do niej wrócę.

Opowieść o pragnieniu zrozumienia i miłości, o cierpieniu z powodu odrzucenia. Popkulturowy potwór Frankensteina niewiele ma się do pierwowzoru, jest przedstawiany jako zielony stwór podobny do zombie, a była to postać bardzo wrażliwa i pragnąca bliskości. Książka bardzo mi się podobała, zakończenie wzruszające, na pewno kiedyś do niej wrócę.

Pokaż mimo to

avatar
43
8

Na półkach:

Nie było mi wcale łatwo czytać tę książkę, podobnie jak inni czytelnicy kwestionowałam czym jest bycie ludzkim i kto tak naprawdę: Wiktor czy jego dzieło było bardziej człowiekiem. Cieszę się, że ta lektura wpadła w moje ręce, ponieważ jej treść jest tak naprawdę bardzo słabo znana w porównaniu do ewenementu postaci potwora w popkulturze i dorobku artystycznym współczesnych twórców. Nie odstępowały mnie współczucie, kwestionowanie, ciekawość, a nawet strach, autorka potrafi bardzo dobrze trzymać czytelnika w napięciu. Kiedy się nad tym zastanowię, książka mnie bardzo frustrowała, może przez tą niemożność rozróżnienia dobra od zła, wciąż zmienne uczucia wobec postaci i świadomość jak mało wpływu mam na wydarzenia, które symbolicznie mogą się pokrywać z prawdą i mojego życia. Czuję, że będę 'trawić' te pozycję przez dłuższy czas, bo jej zrozumienie nie jest linearne ani ostateczne.

Nie było mi wcale łatwo czytać tę książkę, podobnie jak inni czytelnicy kwestionowałam czym jest bycie ludzkim i kto tak naprawdę: Wiktor czy jego dzieło było bardziej człowiekiem. Cieszę się, że ta lektura wpadła w moje ręce, ponieważ jej treść jest tak naprawdę bardzo słabo znana w porównaniu do ewenementu postaci potwora w popkulturze i dorobku artystycznym współczesnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
346
328

Na półkach:

"... Ależ czy nie jest obowiązkiem wobec tych, którzy wciąż żyją, abyśmy powstrzymywali się od powiększenia ich nieszczęścia przez własny,nie umiarkowany żal? To również obowiązek wobec siebie samego,gdyż nadmierny smutek uniemożliwia poprawę lub radość,a nawet wykonywanie codziennych obowiązków,bez których żaden człowiek nie nadaje się do sprawnego życia w społeczeństwie."

Historia twórcy i jego dzieła- istoty zdeformowanej i początkowo nie określonej emocjonalnie. Porzucenie i całkowite odtrącenie swojego dzieła zapoczątkowało burzliwą przygodę w której główny bohater staje się ofiarą,bowiem istota przez niego stworzona pragnęła zrozumienia i wszelakich dóbr wynikających z istnienia. Niemożność pozyskania akceptacji przez ludzi ,owy osobnik postanowił zrekompensować sobie odbieraniem ich swemu stwórcy. Historia o bólu stracie i zemście w klasycznym wydaniu jest nieco przygnębiająca . Przesycona bólem,śmiercią i pogonią za końcem swego żywota zwieńczy śmierć...

"... Ależ czy nie jest obowiązkiem wobec tych, którzy wciąż żyją, abyśmy powstrzymywali się od powiększenia ich nieszczęścia przez własny,nie umiarkowany żal? To również obowiązek wobec siebie samego,gdyż nadmierny smutek uniemożliwia poprawę lub radość,a nawet wykonywanie codziennych obowiązków,bez których żaden człowiek nie nadaje się do sprawnego życia w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
317
249

Na półkach:

Bardzo złożona powieść, o kondycji ludzkiej psychiki, o depresji, samotności, wyobcowaniu, o tym, co znaczy być człowiekiem. Szkoda, że popkultura taką historię, spłaciła do poziomu ogromnego zombiaka z gwoździem w głowie.

Bardzo złożona powieść, o kondycji ludzkiej psychiki, o depresji, samotności, wyobcowaniu, o tym, co znaczy być człowiekiem. Szkoda, że popkultura taką historię, spłaciła do poziomu ogromnego zombiaka z gwoździem w głowie.

Pokaż mimo to

avatar
126
126

Na półkach:

Kolejna klasyczna książka, z którą chciałem się od dawna zapoznać.
Trudno jednak powiedzieć, by była to książka grozy, choć jako taka trafiła do pop kultury. Grozy w niej niewiele, natomiast sporo rozważań o odpowiedzialności za swoje czyny. Bohater tworzy monstrum, które ma uczucia, wrażliwość i sporą inteligencję. Staje się ono się mordercą na skutek braku akceptacji w społeczeństwie. Chciałoby w miarę normalnie żyć lecz przez brak tej akceptacji nie może. Mordy stają się dla niego drogą do wyrwania dla siebie skrawka przestrzeni do życia.
Tragiczny jest główny bohater, który poprzez swoje nieodpowiedzialne badania sprowadził śmierć na osoby sobie bliskie. Tragiczne jest również monstrum, które zostało stworzone bez pomysłu co dalej z nim ma się dziać.

Kolejna klasyczna książka, z którą chciałem się od dawna zapoznać.
Trudno jednak powiedzieć, by była to książka grozy, choć jako taka trafiła do pop kultury. Grozy w niej niewiele, natomiast sporo rozważań o odpowiedzialności za swoje czyny. Bohater tworzy monstrum, które ma uczucia, wrażliwość i sporą inteligencję. Staje się ono się mordercą na skutek braku akceptacji w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
38

Na półkach:

To było tak dobre! Wręcz przepłynęłam przez tą książkę. Wciągnęła mnie na maxa i ciągle mnie zaskakiwała. Dodatkowym atutem tej pozycji są piękne ilustracje! (Mam na myśli wydawnictwo Vesper)

To było tak dobre! Wręcz przepłynęłam przez tą książkę. Wciągnęła mnie na maxa i ciągle mnie zaskakiwała. Dodatkowym atutem tej pozycji są piękne ilustracje! (Mam na myśli wydawnictwo Vesper)

Pokaż mimo to

avatar
320
158

Na półkach:

Klasyk z literatury grozy.

Klasyk z literatury grozy.

Pokaż mimo to

avatar
88
75

Na półkach:

Piękna historia. Po 200 latach nadal aktualna, pieknie i lekko napisana. Nie jest to horror, na pewno nie dla współczesnego czytelnika. Wiele tu filozofii, rozmyśleń i przygody. Wielkie dzieło, protohorror. Ważny, może najważniejszy dla całego gatunku.

Ile razy w historii człowieka ktoś stworzył coś nad czym nie ma kontroli? Stworzył coś w imię nauki, a stało się maszyną do zabijania?

Ale czy o tym jest ta książka?

Na początku mamy takie wrażenie lecz po chwili widzimy, że tak naprawdę jest o naszym obliczu, tym złym i może prawdziwym.
Ilekroć ludzie oceniali innych po wyglądzie, dlatego że są inni, dlatego że kogoś nie rozumieją, nie znają lub boją się? Uważam, że autorka tutaj dobitnie to pokazała. To nie bezimienny potwór jest tym potworem tutaj, a człowiek, który go stworzył i odrzucił, ludzie co nim wzgardzili i przegonili.

Piękna historia. Po 200 latach nadal aktualna, pieknie i lekko napisana. Nie jest to horror, na pewno nie dla współczesnego czytelnika. Wiele tu filozofii, rozmyśleń i przygody. Wielkie dzieło, protohorror. Ważny, może najważniejszy dla całego gatunku.

Ile razy w historii człowieka ktoś stworzył coś nad czym nie ma kontroli? Stworzył coś w imię nauki, a stało się maszyną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
379
67

Na półkach: ,

Po książkę Frankenstein sięgnęłam chcąc w końcu poznać klasyk, o którym wiedziałam jedynie to, że "szalony naukowiec stworzył potwora". Opis wskazuje, że Mary Shelley powieścią Frankenstein dała początek nowemu gatunkowi - powieści gotyckiej. Nie mogę zgodzić się z tym, że Frankenstein to powieść gotycka. Dla mnie to jest baśń, opowiastka, która gdyby była powstała w teraźniejszych czasach przeszłaby bez echa. W najmniejszym stopniu nie wieje tu grozą. Ponadto tytułowy Victor Frankenstein w trakcie ożywienia stwora wcale nie był naukowcem, a studentem.

Czytając tą powieść odczuwałam szczere współczucie wobec stwora stworzonego przez Frankensteina. Mimo braku wzorców była to osoba o dobrym sercu, pragnąca jedynie akceptacji, przyjaźni oraz miłości ze strony społeczeństwa. Człowiek jest istotą nieumiejącą żyć w pojedynkę, potrzebującą kontaktu z innymi ludźmi. Potwór Frankensteina został tego pozbawiony, co wywołało u niego ogromny żal i chęć odwetu. Nawet jego stwórca mimo wysłuchania jego historii nie wykazał się najmniejszą empatią i odtrącił go jedynie ze względu na odrażający wygląd. Uważam, że postacią tragiczną i ofiarą jest właśnie potwór Frankensteina, a nie sam Frankenstein. Nie jest mi go żal ze względu na głupotę oraz nieumiejętność postawienia się w czyjejś sytuacji. Sam doprowadził do sytuacji, w której się znalazł, przy okazji unieszczęśliwiając wszystkich dookoła.

Po książkę Frankenstein sięgnęłam chcąc w końcu poznać klasyk, o którym wiedziałam jedynie to, że "szalony naukowiec stworzył potwora". Opis wskazuje, że Mary Shelley powieścią Frankenstein dała początek nowemu gatunkowi - powieści gotyckiej. Nie mogę zgodzić się z tym, że Frankenstein to powieść gotycka. Dla mnie to jest baśń, opowiastka, która gdyby była powstała w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 741
  • Chcę przeczytać
    4 818
  • Posiadam
    1 660
  • Ulubione
    249
  • Teraz czytam
    161
  • Klasyka
    138
  • Chcę w prezencie
    91
  • 2021
    83
  • Horror
    78
  • 2022
    74

Cytaty

Więcej
Mary Shelley Frankenstein Zobacz więcej
Mary Shelley Frankenstein Zobacz więcej
Mary Shelley Frankenstein Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także