rozwińzwiń

Dwie dusze

Okładka książki Dwie dusze Maria Cecylia Rajchel
Okładka książki Dwie dusze
Maria Cecylia Rajchel Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2016-05-13
Data 1. wyd. pol.:
2016-05-13
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380831438
Tagi:
dwie dusze maria cecylia rajchel novae res literatura obyczajowa
Średnia ocen

5,1 5,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,1 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
73
68

Na półkach: ,

„Wszystko jest prawdą, nic nie jest prawdziwe.” – takie motto przedstawia nam Maria Cecylia Rajchel i chyba właśnie to zdanie idealnie charakteryzuje fabułę książki. Byłam ciekawa co autorka wymyśliła, bo zapowiedź była tak intrygująca i nęcąca, że nie mogłam się jej oprzeć.

Tak samo czuła się Luiza w momencie poznania tajemniczego Leona W., gdy podczas zajmowania miejsc w samolocie do Francji, nieznajomy zajął miejsce jej współpracownika. Na pozór czarująca rozmowa miała na celu omamić Luizę w taki sposób, by kobieta chciała odstąpić miejsce swojego kolegi na rzecz jegomościa Leona. Plan się udał. Szybko dowiadujemy się, że ta naiwna osóbka jest dziennikarką i ma nadzieję, na przeprowadzenie wywiadu z Leona, gdyż uważa go za osobowość tak nietypową i strasznie skrytą, wręcz idealną na bohatera jej artykułu.

Na dobrą sprawę nie wiele wiemy o samej Luizie, w sumie, to nic o niej nie wiemy. Ani jak się nazywa, ani skąd pochodzi, czy gdzie pracuje. Trochę więcej możemy dowiedzieć się o Leonie, który karmi ją kilkoma szczegółami swojego życia czy pochodzenia. Jednak zauważamy, że to dość ogólne i mocno filozoficzne fakty.

„Nie jestem nikim nadzwyczajnym – westchnął.
– Może trochę marzycielem i idealistą, to takie niepopularne
w dzisiejszych drapieżnych czasach. Żyję zwyczajnie,
tylko widzę trochę więcej i udaje mi się iść pod prąd częściej niż innym.”

Pierwsze strony traktowałam z dużym dystansem, bo nic specjalnego nie wnosiły do fabuły, jednak każda kolejna strona wciągała mnie coraz bardziej. Dyskusje Leona z Luizą były tak głębokie i tak mocno przesiąknięte filologicznymi zagadnieniami, bym doszła do wniosku, że chyba podobają mi się te pokrętne i niejasne dialogi. Ich dywagacje odnosiły się przede wszystkim do przyjaźni, życia czy miłości. Ten ostatni temat był poruszany kilkakrotnie, chyba ukazując tą kwestie bardzo dokładnie. Nie myślcie, że tylko te trzy wątki były tematem do rozmów tej dwójki. Rozważania dotyczyły także skomplikowanych wątków o związkóach partnerskich, przedstawiając współczesną analizę małżeństw, czyli czego w partnerstwie oczekuje mężczyzna, a co daje kobieta. Ehh… Długo by o tym pisać.

Już zaczynałam się porządnie wciągać w lekturę, gdy Luiza otrzymała od Leona list, który miał opisywać jego obserwacje ludzi napotkanych w miejscach, gdzie przebywał najczęściej. I w tym momencie miałam już dość. Tysiące zdań bez składu i ładu przedstawiających pracowników hotelu, a także ich gości. Skargi, kłótnie, opowieści o religiach czy innych nic nie wnoszących do treści krótkich wywodów. Chyba bardziej wolałabym to czytać jako kolejną zmyślną historyjkę Leona…

„ Na dobrą sprawę nie wiem jaki on jest, powiedziałabym: wielowarstwowy.”

„Dwie dusze” to nie jest klasyczna powieść, ba, nawet trudno ją zaliczyć do jakiegoś konkretnego gatunku. Nie powiedziałabym, że to obyczajówka, bo za dużo w niej nierealnych faktów, a za mało prawdziwych historii. Nawet nie przeszkadzały mi przydługie i mocno filozoficzne teksty, jednak nagły przeskok z opowieści o dziennikarce do opisów i monologów pracownicy hotelowej był dla mnie krokiem za daleko. Oczywiście na koniec, autorka co nie co nam zdradza. Ale nie za wiele. Sami musimy się doszukać drugiego dna, co poniekąd mi się spodobało. Mimo wszystko styl środkowej części mnie zirytował.

To idealna książka dla fanatyków skomplikowanych, niejasnych i frustrujących wątków. „Dwie dusze” są pełne refleksji o sensie życia, funkcjonowania świata czy psychoanaliz społeczeństwa. Nie wszystkim taka tematyka przypadnie do gustu, a raczej powiedziałabym, że zaledwie małej garstce ludzi się spodoba. Dlatego też ciężko ocenić jest tą pozycję, więc tego nie zrobię, bo moja nota mogłaby być pomocna dla jednych, a odstręczająca dla innych. A więc kim jest tajemniczy Leon?

„Wszystko jest prawdą, nic nie jest prawdziwe.” – takie motto przedstawia nam Maria Cecylia Rajchel i chyba właśnie to zdanie idealnie charakteryzuje fabułę książki. Byłam ciekawa co autorka wymyśliła, bo zapowiedź była tak intrygująca i nęcąca, że nie mogłam się jej oprzeć.

Tak samo czuła się Luiza w momencie poznania tajemniczego Leona W., gdy podczas zajmowania miejsc w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
971
957

Na półkach: ,

Znajdujemy się w nieznanym czasie i miejscu. Z pobieżnych informacji wiemy tylko, że jest to prawdopodobnie współczesność i miasto.

Tajemniczy człowiek o imieniu Leon, przechadza się na początku po mieście, widać, że styl ubierania nie podchodzi mu do gustu. Za kolorowo, jak mówi. Uważa, że ciało w którym się znajduje jest następne w kolejce, zwykłe ciało, którego oczy wcale nie otworzyły się po urodzinach.
Wchodząc do mieszkania Leon W. w skrzynce na listy znajduje dwuzdaniową notę.
Wiedziony poczuciem obowiązku i jednym wyrazem w liście „Dwie Dusze” postanawia szybko przenieść się do innego miasta, do innych ludzi i kultury. Cichaczem wsiada do najbliższego samolotu bez wiedzy gdzie ten leci. Zajmuje miejsce obok pięknej dziennikarki, jednocześnie zapełniając cały komplet na pokładzie. Osoba, która właśnie miała siedzieć na tym samym krześle co Leon, musi niestety lecieć następnym lotem.
Leon po pewnym czasie i zdobytym już zaufaniu, opowiada kobiecie historię swoich przodków sprawiając wrażenie, że to on sam brał w nich udział. Później tylko dowiaduje się, że leci do Francji.
Na miejscu oczywiście zabiera młodą dziennikarkę ze sobą i rezerwuje najdroższy hotel. Dziewczyna jest bardzo zdziwiona, ponieważ mężczyzna porusza się po mieście jakby znał każdy jego zakamarek na pamięć.
W hotelu dzieją się bardzo dziwne rzeczy. Obsługa wykonuje swoje zadanie, a potem niezwykle szybko znika, jedzenie i rozrywki dostarczane przez hotel są bezpłatnie.

Niby zwykły mężczyzna, a kim jest i co robi?
Niby zwykła kobieta, a co się z nią w pewnym momencie stanie?
Co jest nie tak, w tak zwyczajnym luksusowym hotelu?
I co znajduje się a tajemnej skrytce?

Dość nietypowa książka, dlaczego? Już mówię. Mianowicie fabuła nie jest ani kryminałem, ani romansem. Bohaterzy dziwnie się zachowują, a miejsca są niespotykane i straszne. Pomimo tego, że króciutka historia, to mamy takie wrażenie, że ciągnie się i ciągnie jak tomowa historia.

Myślę, że same zadane pytania powyżej zdradzają tajemniczość książki, w której autorka chciała zawrzeć mrok i odpowiedzi, których nie ma.

Ocena: 9/10
Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

Znajdujemy się w nieznanym czasie i miejscu. Z pobieżnych informacji wiemy tylko, że jest to prawdopodobnie współczesność i miasto.

Tajemniczy człowiek o imieniu Leon, przechadza się na początku po mieście, widać, że styl ubierania nie podchodzi mu do gustu. Za kolorowo, jak mówi. Uważa, że ciało w którym się znajduje jest następne w kolejce, zwykłe ciało, którego oczy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
552
87

Na półkach: , ,

Dawno nie dzieliłam się z wami tym, co przeczytałam, a nazbierało się tego trochę. Było i filozoficznie, i fantastycznie, i kryminalnie. Dzisiaj na pierwszy ogień pójdzie literatura obyczajowa z rozmyślaniem nad sensem rzeczy, czyli gatunek, który ciężko ugryźć, a jeszcze trudniej zrobić to dobrze. Lubię czytać podręczniki do psychologii i odkrywać meandry ludzkiej psychiki. Czy Marii Rajchel udało się mnie zauroczyć i zaskoczyć swoimi rozważaniami? Zapraszam :)



Maria Cecylia Rajchel nie jest debiutantką. Dotychczas napisała trzy książki – „Sypienie”, „Psikusy Tigusa” oraz właśnie „Dwie dusze”, którymi dzisiaj się zajmiemy. Niestety nie wiemy zbyt wiele o samej autorce. Zarówno na stronie wydawnictwa jak i w czeluściach Internetu nie odnalazłam jakiejkolwiek noty biograficznej.

Tajemniczy mężczyzna wyrusza w podróż. Kim jest Leon W. i dokąd się udaje? Kim jest dziewczyna, którą spotyka w samolocie? Czy Luiza jest naprawdę dziennikarką? Co znajduje się w skrypcie, który przekazuje jej nieznajomy? Dlaczego nagle znajdujemy się w hotelu? Książka nie jest kryminałem, ani thrillerem. Nie jest również romansem, choć z pozoru tak ją można odczytać. W żartobliwym i poważnym tonie opisuje niestereotypowe zachowania i zwyczaje gości oraz pracowników hotelu.

W czasie czytania dotykały mnie bardzo mieszane uczucia. To, co miało być siłą książki – nieszufladkowanie gatunku – stało się jej słabością. Było trochę romansu, nieco kryminału i filozofii, ale niczego przewodniego. W przypadku fabuły, którą przedstawiła nam autorka, to nie wypaliło. A szkoda, bo można było stworzyć ciekawy miks. Jeśli jesteśmy już przy historii, jest ona całkowicie oderwana od rzeczywistości [a skoro sygnuje się powieść kategorią „literatura obyczajowa” to tej realności oczekuję]. Po krótce: kobieta stwierdza, że nieznany mężczyzna powinien z nią lecieć samolotem, a nie jej współpracownik, z którym miała ważną pracę do zrobienia u celu podróży. Potem za nim idzie w nieznane i rzuca się w wir wydarzeń. O co chodzi? Przecież to nie miałoby miejsca w normalnym świecie… Bohaterowie są mocno wyblakli – dowiadujemy się o nich nieco, ale najważniejsze są idee, które głoszą. Wielkie słowa przytłaczają te postaci. Nie podoba mi się przelewający się hektolitrami patos, epickość i nadmierna poetyckość. Owszem, niektóre obserwacje są trafne, ale ciężko poszukiwać ich w morzu bełkotu i oczywistości, które serwuje nam Maria Rajchel. Sama nie wiem, co sądzić. Z jednej strony ewidentne minusy i potknięcia, a z drugiej – gdyby powieść odciążyć z nadmiaru tej podniosłości opisów i porównań – można stworzyć coś ciekawego. Nie jest to lektura wybitna, ale jeśli ktoś lubi klimaty filozoficzne w stylu Paolo Coelho, to na pewno powieść dla niego. Ja osobiście preferuje bardziej ironiczne podejście do filozofii [nie umniejszam absolutnie jej znaczenia dla literatury i nauki], ponieważ zbyt epickie i wyniosłe opisywanie rzeczy wielkich i próby ich charakteryzacji są z reguły zakończone niepowodzeniem.

Polecam na wieczory, kiedy jesteście zmęczeni codziennością i chcielibyście pogrążyć się w głębszych rozważaniach, ale ostrzegam – tylko dla dużych wielbicieli gatunku.



„Tłum kłębił się we wszystkich kierunkach i trzeba by niezłego matematyka, żeby stworzyć algorytm lub objąć rachunkiem prawdopodobieństwa możliwości zmian ich toru poruszania się. Ich nieprzewidywalne ruchy przypominają stado much – narzuciło mi się samoistnie.”

Dawno nie dzieliłam się z wami tym, co przeczytałam, a nazbierało się tego trochę. Było i filozoficznie, i fantastycznie, i kryminalnie. Dzisiaj na pierwszy ogień pójdzie literatura obyczajowa z rozmyślaniem nad sensem rzeczy, czyli gatunek, który ciężko ugryźć, a jeszcze trudniej zrobić to dobrze. Lubię czytać podręczniki do psychologii i odkrywać meandry ludzkiej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    11
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    4
  • 2023
    1
  • ✿Posiadam- ebooki ✿
    1
  • DoMo
    1
  • Posiadam :)
    1
  • Wymianka/sprzedaż
    1
  • Recenzyjne
    1
  • Legimi
    1

Cytaty

Więcej
Maria Cecylia Rajchel Dwie dusze Zobacz więcej
Maria Cecylia Rajchel Dwie dusze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także