Czytałam książki Marty Fox mając naście lat więc trochę z sentymentu i w ciemno kupiłam Zieloną Nikolę widząc nazwisko autora. Jest to książka adresowana do młodszych dzieci 7-9 lat. Nikola jest drugoklasistką która przeprowadziła się z Norwegii do Polski więc wpleciony jest wątek asymilacji w nowej grupie.
Całość nie do końca splata się w jeden ciąg fabularny. Bardziej poszczególne rozdziały to krótkie opowieści same w sobie, które zarazem stanowią przyczynek by poruszyć ważne tematy jak prawa dzieci, stereotypy o płciach Choć nie wszystkie są tak poważne ale mimo to równie ciekawe i potrzebne z punktu widzenia dziecięcego czytelnika . Na końcu każdego rozdziału znajdziemy zadanie do wykonania w celu "przepracowania" wątku z rozdziału
Książka jest ładnie wydana. Duża czcionka ułatwia czytanie. Ładny papier i ilustracje cieszą oko. Na plus język, np. dobrze oddana jest różnica w w języku dziecięcych bohaterów i dorosłych
Oceniam na plus to spotkanie po latach z twórczością Marty Fox
Polecam

Czytałam książki Marty Fox mając naście lat więc trochę z sentymentu i w ciemno kupiłam Zieloną Nikolę widząc nazwisko autora. Jest to książka adresowana do młodszych dzieci 7-9 lat. Nikola jest drugoklasistką która przeprowadziła się z Norwegii do Polski więc wpleciony jest wątek asymilacji w nowej grupie.
Całość nie do końca splata się w jeden ciąg fabularny. Bardziej...

Marta Fox w książce nie dla nastolatków?
Marta Fox pisze dla młodszych dzieci?
Tak, jej "Zielona Nikola" adresowana jest do 8-9-latków.

To sympatyczna, mądra, ciepła, wzruszająca
i... powierzchowna książka.
Opowiada o ważnych / trudnych sprawach:
o inności, zazdrości, odwadze, zaufaniu, stereotypach,
oraz agresji wobec dzieci i zaburzeniach seksualnych.
Większość spraw została tu tylko zasygnalizowana.

W książce są miejsca na notatki małego czytelnika.
Autorka stawia ważne / błahe pytania
i zachęca, by dziecko napisało / narysowało swoje odpowiedzi.
Jest tu na przykład pytanie o przepis na sałatkę,
ale i o zwierzątko, którego się boimy (zwierzątko? to byłby raczej zwierz!),
czy cudzą tajemnicę (naprawdę dziecko ma napisać o cudzej tajemnicy, której miało dochować?).

Mam mieszane uczucia wobec tej lektury.
Na pewno jest to dobry punkt wyjścia do rozmów z dziećmi,
ale raczej nie do samodzielnego czytania przez 8-9-latki.

Moja nastoletnia córka powiedziała, że książka jest bardzo dziecinna.


https://bajdocja.blogspot.com/2020/05/zielona-nikola.html

Marta Fox w książce nie dla nastolatków?
Marta Fox pisze dla młodszych dzieci?
Tak, jej "Zielona Nikola" adresowana jest do 8-9-latków.

To sympatyczna, mądra, ciepła, wzruszająca
i... powierzchowna książka.
Opowiada o ważnych / trudnych sprawach:
o inności, zazdrości, odwadze, zaufaniu, stereotypach,
oraz agresji wobec dzieci i zaburzeniach seksualnych.
Większość spraw...

Niepozorny tytuł i skromna, choć wdzięczna okładka na pewno nie sugerują, że w książce poruszane będą tematy trudne, ale też bardzo istotne w życiu młodych ludzi. Marta Fox przełamała niejedno tabu, o jakich dorośli wolą z dziećmi nie rozmawiać. Chociaż powinni, być może udałoby się uniknąć wtedy niejednej krzywdy, a nawet tragedii.

Poznajcie Nikolę zwaną Zieloną ze względu na to, że w dni szkolne, kiedy nie trzeba nosić mundurka, dziewczynka ubiera się na zielono, rezygnując z uwielbianego przez resztę koleżanek koloru różowego. Innym się to nie podoba, w końcu każda (!) dziewczyna powinna lubić różowy. Nikola jest także dwujęzyczna i to wystarczy, aby stała się obiektem drwin i separacji w klasie. Dzieci uważają, że Zielona Nikola…ma się za lepszą od nich, a od takiego myślenia już tylko krok do czynienia przykrości drugiej osobie.

Marginalizacja dziewczynki w klasie to jednak nie jedyny, a nawet nie najpoważniejszy problem podejmowany przez autorkę, która nie boi się mówić na przykład o przemocy fizycznej nauczyciela wobec ucznia oraz o ekshibicjonizmie, którego ofiarami padają dzieci. Jako że książka ma postać opowieści o przygodach Nikoli i jej rówieśników, ananasów z drugiej klasy, przeplatanej miejscem za zapiski i obrazy namalowane przez Młodego Czytelnika, dziecko może własnymi słowami i rysunkami pokazać, jak ono rozumie przedstawione zdarzenia. Duża czcionka sprawia, że dzieci same mogą podjąć się lektury, z kolei liniuszek w miejscu na przemyślenia ułatwi ich przelanie na papier.

Nie myślcie jednak, że w publikacji spotkacie jedynie trudne tematy, które tworzą przytłaczającą dla młodego umysłu całość. Absolutnie! Trudna tematyka została sprytnie przemycona pośród wesołych zabaw na przykład w podchody lub wycieczek klasowych.

Jak skończy się ta historia? Czy Nikola znajdzie zrozumienie i zdobędzie sympatię rówieśników? Przekonajcie się, sięgając z Waszymi pociechami po książkę, która bawi, ale też uczy, przede wszystkim życia. Zdecydowanie polecam.

zaczytana.com.pl

Niepozorny tytuł i skromna, choć wdzięczna okładka na pewno nie sugerują, że w książce poruszane będą tematy trudne, ale też bardzo istotne w życiu młodych ludzi. Marta Fox przełamała niejedno tabu, o jakich dorośli wolą z dziećmi nie rozmawiać. Chociaż powinni, być może udałoby się uniknąć wtedy niejednej krzywdy, a nawet tragedii.

Poznajcie Nikolę zwaną Zieloną ze...

Powiem tak kupujcie tą książkę swoim dzieciom :) POLECAM ogromnie. Otóż spędzicie przy niej cudowny czas razem z dzieckiem i jeszcze sami będziecie zachwyceni. Na prawdę wartościowa książka. O dziewczynce, która przeprowadziła się z Norwegii do Polski i zaczęła uczyć się w pewnej klasie. Jej i uczniów przygody znajdziecie w tej książce. Nie mogę więcej napisać bo nie chcę spoilerować, ale powiem, że z dziećmi możecie również na łamach tej książki wykonywać zadania. Polecam !!!

Powiem tak kupujcie tą książkę swoim dzieciom :) POLECAM ogromnie. Otóż spędzicie przy niej cudowny czas razem z dzieckiem i jeszcze sami będziecie zachwyceni. Na prawdę wartościowa książka. O dziewczynce, która przeprowadziła się z Norwegii do Polski i zaczęła uczyć się w pewnej klasie. Jej i uczniów przygody znajdziecie w tej książce. Nie mogę więcej napisać bo nie chcę...