Poker, pieniądze i kobiety. Mniej więcej tak wygląda życie Gavina, zawodowego pokerzysty, którego mniemanie o sobie jest niemal równie wysokie jak stan jego konta bankowego. Jest po prostu aroganckim dupkiem, który zmienia kobiety jak rękawiczki. Stawia sobie za punkt honoru, żeby w niczym nie przypominać swojego ojca.
Jednak jego dotychczasową skalę wartości burzy Penelope, którą fascynuje go od samego początku. Jest uparta, złośliwa i kwestionuje go na każdym kroku, co sprawia, że wkrótce on zwątpi we wszystko, w co do tej pory wierzył...


Książka kupiła mnie krótkim fragmentem, w którym Gavin mówi, że kobiety przyrównują go do Nicka Batemana, którego ja ABSOLUTNIE UWIELBIAM, więc stwierdziłam, że muszę to przeczytać. :D I choć Nick pojawia się w dosłownie jednym zdaniu w całej książce, to i tak nie żałuję, że ją przeczytałam.
Gavin to postać, jakich w książkach naprawdę wiele, ale to nie zmienia faktu, że i tak skurczybyka polubiłam. Po prostu lubię oglądać przemianę z dupka w naprawdę świetnego faceta, do tego dorzucić cięty język oraz fajne poczucie humoru i ja jestem zadowolona. I uwielbiam przyjaciół Gavina, Scotta i Grahama, takie najlepsze-przyjaciółki w wersji męskiej. :D Zabawnie było oglądać, jak sobie wzajemnie docinali i dokuczali, ale jednocześnie troszczyli się o siebie. W Penelope podobała mi się jej determinacja, a w jej przyjaciółce Page jej przydługi jęzor. :D
I między Grahamem i Page ewidentnie coś się wydarzyło, więc mam nadzieję, że autorki planują napisać kolejną część, bo z chęcią bym ją przeczytała. ;)
Książka może wydawać się trochę długa, bo e-book ma trochę ponad dziewięćset stron, ale jest lekka, zabawna i szybko się ją pochłania. ;) Polecam, jeśli chcecie przeczytać coś na fajnego na rozluźnienie.


„Wiecie, co się dzieje, kiedy się zakochujesz? Zapominasz kim jesteś i zatracasz się w osobie, której oddajesz swoje serce. To nie jest takie złe, ale kiedy jesteś pokerzystą, to najgorsze, co ci się może przytrafić.”

Poker, pieniądze i kobiety. Mniej więcej tak wygląda życie Gavina, zawodowego pokerzysty, którego mniemanie o sobie jest niemal równie wysokie jak stan jego konta bankowego. Jest po prostu aroganckim dupkiem, który zmienia kobiety jak rękawiczki. Stawia sobie za punkt honoru, żeby w niczym nie przypominać swojego ojca.
Jednak jego dotychczasową skalę wartości burzy...