rozwiń zwiń

Apokalipsa według Pana Jana

Okładka książki Apokalipsa według Pana Jana
Robert J. Szmidt Wydawnictwo: Rebis Seria: Horyzonty zdarzeń fantasy, science fiction
332 str. 5 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Horyzonty zdarzeń
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2016-04-12
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
332
Czas czytania
5 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378188643

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1298 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1560
697

Na półkach: ,

Bum! Bum! Bum! Mamy Armagedon! Wojna atomowa zniszczyła świat!

A ściślej prawie zniszczyła. A to czego nie zniszczyła, jakimś cudem, cofnęła praktycznie do średniowiecza. A dlaczego doszło do tego całego zamieszania?
Po prostu co niektórzy politycy lubią bawić się niebezpiecznymi zabawkami. Tylko dać takim w brudne łapska atomówki to zrobią bajzel! Mamy kryzys polityczny na świecie kilka mocarstw postanowiło na drodze wojennej rozstrzygać spory polityczne. W ich ślady poszły mniejsze państwa, a że prawie każdy w swoich arsenałach miał różne dziwne niebezpieczne niespodzianki tygodnia, więc wszelkie możliwe arsenały nuklearne i bomby wodorowe poszły w ruch.

Moment, po kilku dniach, było po zawodach!
Praktyczna zagłada cywilizacji jaką znamy. Nasz świat przeszedł do historii, Ci którzy ocaleli budują wszystko praktycznie od zera.

Pytanie: Po cholerę Polska w tym zamieszaniu wzięła udział? Bo co niektórym politykom zamarzyła się Polska od morza do morza. Nasi, korzystając z politycznego zamieszania na dalekim wschodzie, wpadli na prawdziwie szatański plan: zaatakujmy Ukrainę. Ani myśleli słuchać ostrzeżeń analityków, że to idiotyczny plan, bo Ukraińcy mają trochę atomowych zabawek. Udawali, że nie wierzą i dawaj, armia przekracza granicę. Bom! Atomówki lecą na Polskę! Potem 2 dni później Rosjanie też swoje fanty dorzucili. I ładnie się zakotłowało!

Jak okazuje się sprawcą tej zadymy z Ukrainą jest Jan Sobieszczak, niegdyś polityk z pierwszej ligi o wybitnie chorych ambicjach, który został wygryziony, zdegradowany do drugiej ligi. Postanowił zemścić się w makabryczny sposób. Sprowokował agresję Polski na Ukrainę. Prezydent, premier i rząd podchwycili ten pomysł. Zgodnie z planem demonicznego polityka Ukraińcy w odwecie uderzyli i mamy bęcki: katastrofę nuklearną, a w konsekwencji ekologiczną i humanitarną. Przypadkiem, od kogo trzeba, Ukraińcy dowiedzieli się o bunkrach pod Radzyminem, gdzie rząd i reszta polityków się schroniła i tym sposobem z rządu została mokra plama. Był jeszcze drugi bunkier, gdzie schroniła się część armii, ale ten przezornie ocalał.

O to, żeby całą klasę polityczną diabli wzięli właśnie intrygantowi chodziło. To nic, że po drodze zginęły miliony rodaków. Ale polityka pokroju Jana Sobieszaka, pojętnego ucznia Machiawellego, tego od sentencji "cel uświęca środki" nic a nic nie obchodziło. A cel Jana Sobieszaka, teraz Pana Jana, burmistrza Wolnego Miasta Wrocław, który się na zbawcę Polski kreuje, jest jeden, odbudować mocarstwową potęgę Polski. Choć po prawdzie Pan Jan powinien do nowej Norymbergi jako zbrodniarz wojenny trafić. Ale w historii nie ma prawdy ani sprawiedliwości. Zawsze piszą ją zwycięscy. Tak też zrobił, napisał swoją historię Pan Jan.

Mamy tutaj pewne podobieństwa do opowiadania "Autobahn nach Poznań" Ziemiańskiego. Motyw autostrady Wrocław - Poznań, a nawet motyw efektu cieplarnianego, że Bałtyk, zajął spore połacie Polski, Poznań jest portem. Jednak parę rzeczy jest nowych, chociażby motyw chiński. Kolejna wędrówka ludów. Chińczycy, ogromna armia ludzi i wojska przywędrowała aż na rubieże nowej, zwanej czwartą, Rzeczypospolitej. Czy kraj gotowy jest do nieuchronnej wojny?

Zdecydowanie warto przeczytać.

Bum! Bum! Bum! Mamy Armagedon! Wojna atomowa zniszczyła świat!

A ściślej prawie zniszczyła. A to czego nie zniszczyła, jakimś cudem, cofnęła praktycznie do średniowiecza. A dlaczego doszło do tego całego zamieszania?
Po prostu co niektórzy politycy lubią bawić się niebezpiecznymi zabawkami. Tylko dać takim w brudne łapska atomówki to zrobią bajzel! Mamy kryzys...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 641
  • Chcę przeczytać
    847
  • Posiadam
    435
  • Ulubione
    52
  • Teraz czytam
    38
  • Fantastyka
    34
  • Postapokalipsa
    20
  • Chcę w prezencie
    13
  • Ebook
    10
  • Audiobook
    10

Cytaty

Więcej
Robert J. Szmidt Apokalipsa według Pana Jana Zobacz więcej
Robert J. Szmidt Apokalipsa według Pana Jana Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także