Droga do domu
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Tytuł oryginału:
- Homegoing
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2016-06-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-06-02
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308061596
- Tłumacz:
- Michał Ronikier
- Tagi:
- Afryka literatura amerykańska niewolnictwo poszukiwanie sensu życia przemoc relacje rodzinne saga siostra USA zazdrość niewolnice Ghana
- Inne
XVIII wiek, Ghana, zachodnie wybrzeże Afryki. Dwie przyrodnie siostry mieszkają w odległych wioskach, nigdy się nie spotkały, nie wiedzą nawet o swoim istnieniu.
Pierwsza z nich, Effia, poślubia angielskiego kolonizatora, dowódcę twierdzy Cape Coast Castle i żyje u boku kochającego męża. Druga, Esi, trafia do twierdzy w dramatycznych okolicznościach. Uprowadzona, wrzucona do lochu, zostaje następnie wysłana za ocean i sprzedana jako niewolnica.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Biografia Czarnego Lądu
„Droga do domu” to debiutancka powieść dwudziestosześcioletniej Amerykanki Yaa Gyasi, urodzonej w Ghanie. Na pomysł spisania dziejów wielopokoleniowej rodziny przyszedł jej do głowy w czasie pobytu w rodzinnych stronach. Wychowana w Stanach Zjednoczonych, ale zafascynowana krajobrazami i atmosferą Ghany, wymyśliła historię, która została okrzyknięta jedną z najbardziej oczekiwanych premier literackich 2016 roku.
Powieść zaczyna się w połowie XVIII wieku na Cape Cost, afrykańskim Złotym Wybrzeżu. To tam czytelnik poznaje protoplastki dwóch rodów, siostry Effię i Esi, które nie wiedzą o swoim pokrewieństwie. I tak, jak różnie potoczą się ich losy, tak inaczej będzie wyglądało życie ich potomków. Effia poślubia Jamesa Collinsa, angielskiego kolonizatora i dowódcę Twierdzy, Esi przez tego samego Anglika zostanie sprzedana jako niewolnica i wywieziona do Ameryki Północnej. Los chciał, że przez chwilę mieszkały obok siebie, nie wiedząc o swoim istnieniu. To wydarzenie, tak charakterystyczne dla targanej wojnami plemiennymi Afryki, będzie kłaść się cieniem na losach obu kobiet i ich potomków.
„Droga do domu” to powieść napisana z rozmachem. Jej fabuła obejmuje prawie trzysta lat, dwa kontynenty i siedem pokoleń kobiet i mężczyzn, których życie będzie naznaczone bólem, cierpieniem i poniżeniem, ale i wiarą w lepszą przyszłość i walką o godność. Yaa Gyasi nie boi się poruszać tematów trudnych, zarówno dla mieszkańców Czarnego Lądu, jak i dla białych. W życiu jej bohaterów, jak w lustrze obijają się niechlubne wydarzenia z historii: handel niewolnikami, wojny plemienne, segregacja rasowa i walka o równouprawnienie. W książce nie ma jednak podziału na dobrych i złych bohaterów. Po obu stronach trafiają się niechlubne karty historii i „Droga do domu” również o nich opowiada. Potomkowie Effii i Esi to ludzie, którzy bywają ułomni, ale żyją ze świadomością, że cierpienie ich przodków musi zostać wynagrodzone.
Każdy z czternastu rozdziałów powieści przedstawia historię wybranej osoby z kolejnego pokolenia. Równolegle czytelnik poznaje losy mieszkańców Afryki i Ameryki. To portrety ludzi, którzy mierzą się nie tylko z sytuacją polityczną i społeczną, ale także z codziennością: biedą i poniżeniem, rodzinnymi dramatami i chwilami szczęścia, miłością wreszcie. Chwilami jest tak, że historia staje się tylko tłem dla wyeksponowanych wątków obyczajowych, często powiązanych z ludowymi wierzeniami i przesądami mieszkańców Czarnego Lądu. Autorka nie zapomina o swoich korzeniach i dlatego w jej powieści odwołań do przebogatej tradycji jest znacznie więcej. Wszak są one częścią tożsamości plemiennej, czy w szerszym znaczeniu narodowej, zarówno autorki, jak i jej bohaterów.
Wspomniana przeze mnie konstrukcja „Drogi do domu” to jednocześnie mocna i słaba strona powieści. Z jednej strony czytelnik ma szansę poznać losy kolejnych bohaterów na tle zmieniającej się historii, co dynamizuje utwór. Z drugiej strony liczne przeskoki między biografiami w pewnym momencie zaczynają nużyć i irytować, kiedy okazuje się, że kolejny wątek potraktowany jest dość powierzchownie, skrótowo. Owszem, autorka wspomina i odwołuje się do przeszłości, ale moim zdaniem to trochę za mało. Dlatego też trudno mi określić powieść Yaa Gyasi sagą rodzinną a już z pewnością nie jest nią, w odniesieniu do klasycznych przykładów tego gatunku literackiego.
„Droga do domu” Yaa Gyasi to książka, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom powieści obyczajowej z mocno zarysowaną warstwą historyczną. Jak na debiut, utwór jest bardzo udany, autorka ma bowiem talent do opowiadania, co udowodniła poszczególnymi rozdziałami o losach swoich bohaterów. Szkoda tylko, że wybrany format narracji nie pozwolił jej ostatecznie na pełne rozwinięcie skrzydeł. Wierzę bowiem, że literacko Gyasi stać na więcej. Nie napiszę więc, że „Droga do domu” to projekt nieudany. Napiszę, że nie w pełni zrealizowany. U mnie pozostawił czytelniczy niedosyt.
Tomasz Radochoński
Oceny
Książka na półkach
- 2 041
- 1 104
- 283
- 30
- 27
- 25
- 24
- 15
- 12
- 12
OPINIE i DYSKUSJE
Powiedziałabym, że książka jest zbiorem opowieści, tworzących sage. Napisana w sposób, w który ciężko jest się oderwać od czytania. Minusem zdecydowanie są zbyt powierzchownie potraktowane historie, jak dla mnie książka mogłaby byc podzielona na kilka tomów, gdzie bardziej czytelnik mógłby zgłębić sie w dzieje postaci. Mimo to polecam, dobra książka, która daje niewątpliwie dużo przemyśleń na temat niewolnictwa i kolonializmu, mimo, ze nie jest to super historycznie przedstawione i z historii na historię przeskakujemy w latach rozgrywanej akcji.
Powiedziałabym, że książka jest zbiorem opowieści, tworzących sage. Napisana w sposób, w który ciężko jest się oderwać od czytania. Minusem zdecydowanie są zbyt powierzchownie potraktowane historie, jak dla mnie książka mogłaby byc podzielona na kilka tomów, gdzie bardziej czytelnik mógłby zgłębić sie w dzieje postaci. Mimo to polecam, dobra książka, która daje niewątpliwie...
więcej Pokaż mimo to"Napisana z rozmachem saga obejmująca 7 pokoleń"... Serio?
To z pewnością nie jest saga, bardziej zbiór opowiadań, zresztą raczej z tych krótszych. Na każdego z 14 bohaterów przypadało tak mało miejsca, że nie sposób było zawrzeć jakichkolwiek szczegółów ich życia.
Historia Afryki, Ameryki i niewolinictwa leży. W całej książce pamiętam jedną datę i to nie w odniesieniu do wydarzeń historycznych. Wyglądała jakby ją ktoś tam wkleił.
Co do 7 pokoleń - tu jest moje największe zastrzeżenie. Jakby nie drzewo genealogiczne na początku, można by odnieść wrażenie, że wszystko dzieje się w jednym czasie. Nie ma rewolucji, zmiany poglądów, jakiejkolwiek zmiany tła wydarzeń. Wszystko dzieje się nie wiadomo kiedy, ludzie tak samo myślą i tak samo funkcjonują przez całe 300 lat.
Bardzo duże rozczarowanie.
"Napisana z rozmachem saga obejmująca 7 pokoleń"... Serio?
więcej Pokaż mimo toTo z pewnością nie jest saga, bardziej zbiór opowiadań, zresztą raczej z tych krótszych. Na każdego z 14 bohaterów przypadało tak mało miejsca, że nie sposób było zawrzeć jakichkolwiek szczegółów ich życia.
Historia Afryki, Ameryki i niewolinictwa leży. W całej książce pamiętam jedną datę i to nie w odniesieniu do...
,,Droga do domu '' jest debiutem literackim Yaa Gyasi, autorki pochodzącej z Ghany. To wielopokoleniowa saga rodzinna rozpoczynająca się w XVIII wieku , a kończąca na początku wieku XXI. Powieść zaczyna się od narodzin dwóch czarnoskórych przyrodnich sióstr, których losy układają się zupełnie inaczej. Jedna z nich zostaje sprzedana jako niewolnica do Ameryki, druga całe życie spędza w Ghanie. Potem opowieść toczy się dwutorowo na dwóch kontynentach. Powieść jest ciekawa i bardzo odmienna od europejskich sag, wiadomo inna kultura, inna historia. Akcja na początku toczy się w Afryce, gdzie ludzie żyli według rytuałów, przesądów przekazywanych z pokolenia na pokolenie tocząc walki pomiędzy plemionami. Rodzina jednej z sióstr,która trafiła do Stanów Zjednoczonych boryka się z całkiem innymi problemami, niewolnictwem, wojną secesyjną, segregacją rasową, wykluczeniem. Wśród kilku pokoleń tej rodziny miłość walczy z nienawiścią , zemsta z przebaczeniem , prawda z kłamstwem. Książka podobała mi się, chociaż uważam,że autorce głównie chodziło o pokazanie problemu traktowania czarnoskórych, nie skupiała się bardzo na tej konkretnej rodzinie jak na sagę przystało, przeskakiwała błyskawicznie na następne pokolenia tak że momentami trudno było mi ogarnąć te wszystkie koligacje rodzinne. Książka inna niż wszystkie , zdecydowanie warta przeczytania.
,,Droga do domu '' jest debiutem literackim Yaa Gyasi, autorki pochodzącej z Ghany. To wielopokoleniowa saga rodzinna rozpoczynająca się w XVIII wieku , a kończąca na początku wieku XXI. Powieść zaczyna się od narodzin dwóch czarnoskórych przyrodnich sióstr, których losy układają się zupełnie inaczej. Jedna z nich zostaje sprzedana jako niewolnica do Ameryki, druga całe...
więcej Pokaż mimo toBardzo ładna książka, która uczy historii i zrozumienia
Bardzo ładna książka, która uczy historii i zrozumienia
Pokaż mimo toWspaniała wielopokoleniowa historia czarnoskórych poprzez Afrykę do Ameryki. I choć temat niejednokrotnie ciężki to język książki przyjemny, a fabuła historii wciągająca. Pecam, lektura miła.
Wspaniała wielopokoleniowa historia czarnoskórych poprzez Afrykę do Ameryki. I choć temat niejednokrotnie ciężki to język książki przyjemny, a fabuła historii wciągająca. Pecam, lektura miła.
Pokaż mimo toFascynująca afrykańska saga siedmiu pokoleń obejmuje ponad dwa stulecia. Autorka nie rozpisała jej na kilka tomów. W każdym z czternastu rozdziałów jednotomowej powieści główną postacią jest pokoleniowy przedstawiciel jednego z dwóch afrykańskich rodów, wywodzących się od Effii i Esi, żyjących pod koniec osiemnastego wieku.
Obie są pięknymi dziewczynami. Nie wiedzą, że są siostrami. Dzieciństwo i wczesną młodość spędzają w wioskach dwóch sąsiednich i często ze sobą walczących plemion na Złotym Wybrzeżu, Fante i Asante. Jedna zostaje sprzedana na żonę, a właściwie nałożnicę brytyjskiego gubernatora Twierdzy na Cape Coast. Druga poprzez porwanie, więzienie w lochach Twierdzy i morderczy morski transport trafia jako niewolnica na Południe Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Niezwykłość formy książkowego debiutu Yaa Gyasi, Amerykanki urodzonej w Ghanie, niesie za sobą takie oto konsekwencje, że trudno mówić o płynnej ciągłości w przedstawianiu międzypokoleniowych dziejów afrykańskich rodzin. Autorka doprowadza bohaterów poszczególnych rozdziałów do jakichś przełomowych momentów w ich życiu, po czym powracają oni najczęściej dopiero we wspomnieniach potomków. Taka rwana kompozycja w niczym nie zubaża jednak bogactwa przekazu, czyli panoramicznego obrazu obyczajowości, plemienno-rodzinnych zależności i stosunku do kolonizatorów na Czarnym Lądzie, ani niewyobrażalnie skomplikowanych problemów adaptacyjnych w Nowym Świecie, łącznie z ucieczką przed niewolnictwem, walką z segregacją rasową czy narkomanią w Harlemie. Ponadto, udało się autorce maksymalnie spersonifikować wiodące postaci i ich historie, a przy tym unikać stereotypowych uproszczeń w rysunku społeczno-politycznego kontekstu, jakie mogłyby prowadzić do jego rozmycia, co czyni z „Drogi do domu” lekturę po prostu niezmiernie ciekawą.
Trudno mi nie wyrazić zachwytu pisząc o książce oraz podziwu, że gdy pierwsze wydanie „Homegoing” się ukazało, autorka powieści miała zaledwie 26 lat. Gorąco ją polecam.
Fascynująca afrykańska saga siedmiu pokoleń obejmuje ponad dwa stulecia. Autorka nie rozpisała jej na kilka tomów. W każdym z czternastu rozdziałów jednotomowej powieści główną postacią jest pokoleniowy przedstawiciel jednego z dwóch afrykańskich rodów, wywodzących się od Effii i Esi, żyjących pod koniec osiemnastego wieku.
więcej Pokaż mimo toObie są pięknymi dziewczynami. Nie wiedzą, że są...
Daje do myślenia. Dobrze się czyta. Jedyny minus to to, że jak już przyzwyczajasz do bohatera, cyk kolejny rozdział i pozornie nowa historia.
Daje do myślenia. Dobrze się czyta. Jedyny minus to to, że jak już przyzwyczajasz do bohatera, cyk kolejny rozdział i pozornie nowa historia.
Pokaż mimo toJestem wdzięczny Yaa Gyasi za możliwość obcowania z książką, która przestawia coś w głowie. Czyni świat bardziej wielowymiarowym, uwrażliwia na nowe bodźce.
"Droga do domu" to epopeja. Ale nie taka napompowana, moralizująca z ambicją objaśnienia świata. Wręcz przeciwnie - finezyjna narracja zaznajamia nas z losami bohaterów, których osobiste historie zawarto w lekkostrawnych nowelach. Dopiero po ich połączeniu ukazuje się czytelnikowi szeroki obraz konsekwencji doświadczenia kolonializmu, niewolnictwa i systemowego rasizmu.
Każda z noweli to autonomiczna opowieść, ze swoistym stylem (od realizmu magicznego przez powieść drogi po melodramat),zestawem bohaterów i kompozycją złamaną punktem zwrotnym na tyle świeżym, że niemal każdy zapada w pamięć na długo. Jak dla mnie - jedna z lektur roku!
Jestem wdzięczny Yaa Gyasi za możliwość obcowania z książką, która przestawia coś w głowie. Czyni świat bardziej wielowymiarowym, uwrażliwia na nowe bodźce.
więcej Pokaż mimo to"Droga do domu" to epopeja. Ale nie taka napompowana, moralizująca z ambicją objaśnienia świata. Wręcz przeciwnie - finezyjna narracja zaznajamia nas z losami bohaterów, których osobiste historie zawarto w...
Bardzo się rozczarowałam. Pomysł na książkę jest fantastyczny, ale niestety mam po lekturze ogromny niedosyt i to nie ten pozytywny. Bardzo żałuję, że wszystkie postaci dostały tak mało czasu na swoje historie. Aż się prosić aby z każdego pokolenia zrobić osobny tom powieści.
Druga rzecz, która bardzo mnie męczyła to chaos w kolejności bohaterów. Potrzebowałam chwili żeby odgadnąć czyim dzieckiem jest kolejna postać, przez co do żadnej nie mogłam się przywiązać i jej polubić.
Szkoda, bo to mogła być fenomenalna seria! A jest tylko dobra książka.
Bardzo się rozczarowałam. Pomysł na książkę jest fantastyczny, ale niestety mam po lekturze ogromny niedosyt i to nie ten pozytywny. Bardzo żałuję, że wszystkie postaci dostały tak mało czasu na swoje historie. Aż się prosić aby z każdego pokolenia zrobić osobny tom powieści.
więcej Pokaż mimo toDruga rzecz, która bardzo mnie męczyła to chaos w kolejności bohaterów. Potrzebowałam chwili żeby...
" - Jesteś niczym znikąd. Nie masz matki, a teraz nie masz ojca.
- Spojrzała na jej brzuch i zaśmiała się.'
ps.- jak bardzo można nienawidzić?
" - Jesteś niczym znikąd. Nie masz matki, a teraz nie masz ojca.
Pokaż mimo to- Spojrzała na jej brzuch i zaśmiała się.'
ps.- jak bardzo można nienawidzić?