Earth’s End
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Przebudzenie powietrza (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Silver Wing Press
- Data wydania:
- 2016-02-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-02-11
- Liczba stron:
- 350
- Czas czytania
- 5 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 1619844214
A woman awoken in air, a soldier forged by fire, a weapon risen from blood.
Vhalla Yarl has made it to the warfront in the North. Forged by blood and fire, she has steeled her heart for the final battle of the Solaris Empire’s conquest. The choices before Vhalla are no longer servitude or freedom, they are servitude or death. The stakes have never been higher as the Emperor maintains his iron grip on her fate, holding everything Vhalla still has left to lose in the balance.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 347
- 214
- 79
- 22
- 18
- 15
- 12
- 9
- 8
- 7
Cytaty
-Vhalla Yarl, the Windwalker.- Her name on the lips of a stranger made her uneasy, and Vhalla sat back onto her feet to assess him with equal interest. - I don't know what I was expecting, but it wasn't you. She laughed bitterly, remembering Elecia's first unappreciative assessment of her months ago. - Sorry to dissapoint. The man tilted his head. - You show up as if you mate...
Rozwiń
Opinia
Dialogi są po prostu żenujące. Szczególnie te pod sam koniec książki. No i ogólnie wszystkie kłótnie z Aldriciem, bo wtedy zmienia się on w roszczeniowego pięciolatka tupiącego nóżką i strzelającego fochy. Chociaż to przynajmniej jest zabawne, bo dialogi miłosne są jeszcze gorsze: "My lady, my love blah blah" - aż się zęby psują od tej słodyczy. To chyba najgorsza część pod tym względem.
Zachowanie bohaterów jest śmieszne i nielogiczne. A założenie (jeszcze z pierwszego tomu), że skoro żywioł, którym bohaterka włada, czyli powietrze, nie może jej skrzywdzić - upadek jej nie zabije, jest dla mnie mocno naciągane. Tak, bo to wcale nie jest tak, że zabija zderzenie z podłożem. Nawet biorąc pod uwagę możliwość spowalniania upadku tworząc kieszenie powietrzne - nie trzeba wielkiej wysokości, żeby rozbić głowę o np. ostrą skałę.
Sama akcja jest... No jest. Chyba. Cośtam się dzieje. Nic szczególnie ciekawego, no i nie ma absolutnie żadnego suspensu. Chociaż pod tym względem akurat wg mnie najgorsza była pierwsza część (bo było to oczywiste, że Vhalla a: zatrzyma swoją moc, b: przeżyje ale pod jakimśtam warunkiem). Główni bohaterowie są nietykalni, można się ewentualnie martwić o pobocznych - oni jednak pojawiają się na tyle rzadko, że ciężko nawiązać jakąkolwiek więź, oprócz może sympatii.
Szczerze mówiąc sama się zastanawiam, czemu dalej brnę w tę serię - pewnie dlatego, że bardzo szybko się ją czyta i można (a nawet trzeba, bo inaczej nie da się przez to przebrnąć bez bolącego od ciągłych facepalmów czoła) wyłączyć myślenie.
Dialogi są po prostu żenujące. Szczególnie te pod sam koniec książki. No i ogólnie wszystkie kłótnie z Aldriciem, bo wtedy zmienia się on w roszczeniowego pięciolatka tupiącego nóżką i strzelającego fochy. Chociaż to przynajmniej jest zabawne, bo dialogi miłosne są jeszcze gorsze: "My lady, my love blah blah" - aż się zęby psują od tej słodyczy. To chyba najgorsza część pod...
więcej Pokaż mimo to