Minimalizm daje radość

Okładka książki Minimalizm daje radość
Francine Jay Wydawnictwo: Muza poradniki
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2016-04-27
Data 1. wyd. pol.:
2016-04-27
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328703162
Tagi:
minimalizm rozwój osobisty styl życia
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
112 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1203
1066

Na półkach:

„Minimalizm daje radość” to kolejna wydana po polsku książka poświęcona tematyce minimalizmu. Zdaje się ona potwierdzać tezę, że o minimalizmie napisano już wszystko. Szukałam w niej czegoś nowego, odkrywczego i niestety nie znalazłam. Poza tym strasznie denerwował mnie sposób, w jaki została napisana i ciągłe używanie pierwszej osoby liczby mnogiej czasowników.

Pierwsza część książki poświęcona jest filozofii minimalizmu, choć słowo filozofia wydaje się tutaj zbyt szumne. Autorka pisze o tym, że posiadanie mniej to mniej stresu, więcej wolności, że to nie posiadane rzeczy nas definiują i ważne jest, by zdefiniować swoje „wystarczająco dużo”.

W drugiej części książki Francine Jay proponuje swoją metodę na rozprawienie się z nadmiarem – streamline. I w zasadzie nie jest to nic nowego, bo pod kolejnymi literkami tego słowa kryją się znane minimalistom metody czy nawyki, np. wszystko na swoim miejscu, czyste powierzchnie, codzienne utrzymywanie czystości czy zasada, że jeśli pojawia się nowa rzecz, to z jakąś starą należy się rozstać.

W trzeciej części Francine Jay przechodzi do opisu jak za pomocą metody streamline posprzątać poszczególne pomieszczenia w domu. I znów nie ma tu nic nowego i odkrywczego, a poza tym podział na pomieszczenia niekoniecznie musi być dobrą metodą, jeśli przedmioty z tej samej grupy, kategorii znajdują się w różnych pomieszczeniach. I w zasadzie podejście autorki do każdego pomieszczenia sprowadza się do trzech rzeczy: porządkuj, organizuj i utrzymuj w ryzach. Dla mnie osobiście jest to najnudniejszy rozdział tej książki.

Ostatnia część książki poświęcona jest minimalizmowi jako stylowi życia, który możemy pokazać innym, zaczynając od najbliższych, od własnej rodziny. Autorka przedstawia kilka pomysłów na to, jak zachęcić członków rodziny, aby sami uporządkowali swoje rzeczy. Umieszcza również postawę minimalistyczną w kontekście ochrony środowiska, przywołując zasadę 3 R (Reduce, reuse, recycle). Unikając zbędnych produktów, używając ponownie te, już kupione i utylizując (poddając recyklingowi), żyjemy w duchu minimalizmu, a jednocześnie zmniejszamy nasz negatywny wpływ na środowisko. Autorka podkreśla też wagę świadomych zakupów nowych przedmiotów, z uwzględnieniem jakości produktów, miejsca ich powstania, warunków pracy ich wytwórców itd.

Osoby zaczynające swoją przygodę z minimalizmem mogą znaleźć dla siebie inspirację w tej książce. Jest napisana w prosty, neutralny sposób, jak zwykły poradnik. Nie wszystko jest w niej do końca spójne, ale jak na początek wystarczy, zwłaszcza, że autorka stara się wyjść tematycznie trochę szerzej, nie skupiając się wyłącznie na sprzątaniu domów. Na plus należałoby zaliczyć próbę pofilozofowania o minimalizmie (choć to trochę powierzchowne uwagi) oraz rozdział ostatni, zwracający uwagę na świadomość społeczną i środowiskową, jaką może ze sobą nieść minimalizm. Niestety dla już praktykujących minimalistów niewiele znajdzie się tu rzeczy nowych czy w jakiś sposób odświeżających ich spojrzenie na minimalizm.

„Minimalizm daje radość” to kolejna wydana po polsku książka poświęcona tematyce minimalizmu. Zdaje się ona potwierdzać tezę, że o minimalizmie napisano już wszystko. Szukałam w niej czegoś nowego, odkrywczego i niestety nie znalazłam. Poza tym strasznie denerwował mnie sposób, w jaki została napisana i ciągłe używanie pierwszej osoby liczby mnogiej czasowników.

Pierwsza...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    181
  • Przeczytane
    153
  • Posiadam
    20
  • Teraz czytam
    9
  • Minimalizm
    7
  • 2018
    5
  • 2019
    4
  • 2020
    4
  • 2020
    3
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Minimalizm daje radość


Podobne książki

Przeczytaj także