Na samym początku radziłbym zapoznać się z pierwszym tomem serii i kategorycznie NIE czytać opisu, strasznie dużo w niej spoilerów, których macki sięgają przez prawie 3/4 książki. Ja przeczytałem i teraz żałuję, gdyż streszczono mi esencję całej fabuły, którą był pomysł.

Widać że umiejętności autorki znacznie ewoluowały, od pierwszej części cyklu. Owszem powracają mordercy, pedofile ale znacznie większy nacisk położono na samą intrygę, która z początku przypomina niezwykle skomplikowane równanie algebraiczne z wieloma niewiadomymi. Ale o ile początek i pierwsza połowa jest naprawdę udana (a będzie jeszcze bardziej, bez znajomości z opisem), to druga odbyła się bez fajerwerków. Strzeliłem bez pudła, kiedy padło pytanie kto jest głównym antagonistą, który niestety był słabo zakamuflowany. Dostawałem na tacy multum podpowiedzi, na które nasza bohaterka była ślepa i głucha. Sam nie mogłem uwierzyć że postać Maggie O'Dell która od samego początku mnie tak fascynowała, miała problemy z interpretacją tak prostych faktów i momentami miałem wrażenie jakby grała na dwa fronty.

Postacie drugoplanowe też wypadają czarno-biało. Jak jedni są okej, to drudzy muszą być źli. Pisarka wytyka nam na siłę palcem kogo mamy podejrzewać a kogo nie. Za wszelka cenę, nie chce nam pozwolić na niezależne myślenie. Sama końcówka była bardzo udana i pozostawia otwartą furtkę na kontynuacje, miejmy nadzieję że Alex Kava, kiedyś z niej skorzysta. Temat się nie wyczerpał.

Po przeczytaniu niniejszej lektury, byłem w lekkim szoku. Nie dlatego że autorka uraczyła mnie brutalnymi opisami czy niezwykle przemyślaną intrygą, ale realizmem i tym w jakim świetle przedstawiła kościół katolicki, którym wiele osób naszego społeczeństwa ślepo i bezgranicznie ufa. Pedofilia to nie jest temat tygodnia, o którym za miesiąc wszyscy zapomną. Jest czarnym rozdziałem w historii naszej religii, podobnie jak wyprawy krzyżowe, wymordowanie templariuszy i chrystianizacja ameryki. W ostatnich latach media publiczne, notorycznie karmią nas informacjami o coraz to nowszych skandalach z udziałem osób duchowych, którzy cieszą się powszechnym szacunkiem i powinny być autorytetem dla wielu osób. Może ten skromny thriller, to proroctwo jednego ze scenariuszy, który może nam zaserwować przyszłość i lepiej żebyśmy zwrócili na to uwagę.

Na samym początku radziłbym zapoznać się z pierwszym tomem serii i kategorycznie NIE czytać opisu, strasznie dużo w niej spoilerów, których macki sięgają przez prawie 3/4 książki. Ja przeczytałem i teraz żałuję, gdyż streszczono mi esencję całej fabuły, którą był pomysł.

Widać że umiejętności autorki znacznie ewoluowały, od pierwszej części cyklu. Owszem powracają...