Nie rozpisując się za bardzo, gdyż inni zrobili to wcześniej, uważam tę książkę za ogólnie dobrą, świat jest prosty (patrząc na kształt i nazwy ktoś mógłby powiedzieć prostacki, ale mnie to nie razi, gdyż mało mnie obchodzi "otoczenie akcji".) i potrafi momentami wciągać. Jednak, jak przy każdej powieści, gdzie jest podział na bohaterów ich grupy itd. zawsze kogoś lubi się bardziej a kogoś mniej. Najbardziej czułem to w Panu Lodowego Ogrodu, gdzie bohater z zewnątrz to był mój 10/10 a tamtejszy wywoływał torsje. Tutaj jest podobnie i żeby nie marnować czasu na czytanie recenzji powiem tyle 1)Wątek Roba - 9/10 (sam Rob mnie wkurza czasami) 2)Wątek Jaumiego - 6/10 (Dobry, ale od ilości bełkotu o pięknie i o tym, jak opisać Kompanionów robi się miejscami irytująco) 3)Wątek Melodii - 2/10 (Dla mnie katorga, gdyż klimat w jakim jest utrzyma ta część książki i kreacja bohaterki zdecydowanie mi nie odpowiadają)

Nie rozpisując się za bardzo, gdyż inni zrobili to wcześniej, uważam tę książkę za ogólnie dobrą, świat jest prosty (patrząc na kształt i nazwy ktoś mógłby powiedzieć prostacki, ale mnie to nie razi, gdyż mało mnie obchodzi "otoczenie akcji".) i potrafi momentami wciągać. Jednak, jak przy każdej powieści, gdzie jest podział na bohaterów ich grupy itd. zawsze kogoś lubi się...