Dom Burz

Okładka książki Dom Burz Ian R. MacLeod
Okładka książki Dom Burz
Ian R. MacLeod Wydawnictwo: Mag Cykl: Wieki Światła (tom 2) Seria: Uczta Wyobraźni fantasy, science fiction
389 str. 6 godz. 29 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Wieki Światła (tom 2)
Seria:
Uczta Wyobraźni
Tytuł oryginału:
The House of Storms
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2008-03-07
Data 1. wyd. pol.:
2008-03-07
Data 1. wydania:
2013-06-25
Liczba stron:
389
Czas czytania
6 godz. 29 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374800792
Tłumacz:
Wojciech Próchniewicz
Tagi:
powieść fantasy Uczta Wyobraźni
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Made To Order: Robots and Revolution Brooke Bolander, John Chu, Daryl Gregory, Peter F. Hamilton, Rich Larson, Ken Liu, Ian R. MacLeod, Annalee Newitz, Tochi Onyebuchi, Suzanne Palmer, Sarah Pinsker, Vina Jie-Min Prasad, Alastair Reynolds, Kelly Robson, Sofia Samatar, Peter Watts
Ocena 3,0
Made To Order:... Brooke Bolander, Jo...
Okładka książki Clarkesworld Magazine, Issue 126, March 2017 Octavia Cade, Neil Clarke, Alexander Jablokov, Xia Jia, Naomi Kritzer, Ian R. MacLeod, J. B. Park, Cat Rambo, Robert Reed, Feng Zhang
Ocena 0,0
Clarkesworld M... Octavia Cade, Neil ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
224 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1088
411

Na półkach: , ,

Dziś mam przyjemność podzielić się z Wami moimi wrażeniami po lekturze książki "Dom Burz" autorstwa niezwykłego Ian R. MacLeoda. Przygotujcie się na mistyczną opowieść, której potencjał niestety przemija jak burzowy wiatr.

"Dom Burz" to literacka podróż w alternatywną rzeczywistość, gdzie historia splata się z magią i technologią. Opowieść rozgrywa się w oszałamiającym świecie Wielkiej Brytanii, gdzie burzowe chmury i niewidzialne siły kształtują losy bohaterów.

Pierwsze kroki w tej pełnej tajemniczych symboli opowieści obiecywały niezwykłe doznania. Autor zdołał stworzyć atmosferę pełną tajemnicy, a jego pióro płynnie snuje się pomiędzy różnymi płaszczyznami czasowymi. Świat przedstawiony jest bogaty i intrygujący, oferując unikalne spojrzenie na historię i wpływ magii na losy ludzi.

Niestety, wraz z rozwojem fabuły, potencjał tej opowieści zaczyna przemijać jak burzowy wiatr. Ian R. MacLeod, mimo wizjonerskiego podejścia do kreowania świata, nie potrafi utrzymać równowagi pomiędzy wątkami. Fabuła rozwleka się, a tempo narracji spada, co powoduje, że czytelnik traci zainteresowanie i trudno mu utrzymać skupienie.

Kolejnym aspektem, który przyczynił się do mojej nieco miernej oceny, jest styl pisania autora. Choć pełen poetyckich opisów, jego narracja czasem staje się zbyt rozwlekła i gubi się w nadmiarze detali. Niektóre dialogi również brzmią sztucznie i nie oddają pełni emocji, które powinny towarzyszyć takim momentom.

Pomimo tych mankamentów, "Dom Burz" posiada swoje chwile, które przebijają się przez burzowe chmury. Ian R. MacLeod potrafi tworzyć obrazy pełne melancholii i magicznej atmosfery, które wpływają na wyobraźnię czytelnika.

Podsumowując, "Dom Burz" to opowieść, która niestety nie potrafiła mnie porwać na pełną intensywności podróż. Mimo ciekawego świata przedstawionego i chwilami poetyckiego pióra autora, nie zdołała sprostać moim oczekiwaniom. Dlatego przyznaję książce ocenę 3/10.

Dziś mam przyjemność podzielić się z Wami moimi wrażeniami po lekturze książki "Dom Burz" autorstwa niezwykłego Ian R. MacLeoda. Przygotujcie się na mistyczną opowieść, której potencjał niestety przemija jak burzowy wiatr.

"Dom Burz" to literacka podróż w alternatywną rzeczywistość, gdzie historia splata się z magią i technologią. Opowieść rozgrywa się w oszałamiającym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
743
668

Na półkach:

Nieco zagmatwana, ale niezwykle wciagająca historia. Mam jednak poczucie nieco niewykorzystanego potencjału pomysłu alternatywnego świata.

Nieco zagmatwana, ale niezwykle wciagająca historia. Mam jednak poczucie nieco niewykorzystanego potencjału pomysłu alternatywnego świata.

Pokaż mimo to

avatar
1072
55

Na półkach: , , , , , , , ,

Niby typowy MacLeod czyli powoli snuta opowieść, bogata w szczegóły i pięknie opisana, tyle, że nie do końca "moja". Troszkę zmęczyła mnie trzecia, "wojenna" część powieści. Ale... dla mnie jednak na plus. Po "Wiekach światła", których fenomenu, niestety, nie czuję oraz dość przeciętnym "Czerwonym śniegu" to "Dom burz" przekonuje mnie do autora. Wcześniej martwiłem się, że aby skończyć wszystkie książki z UW muszę jeszcze przebić się przez prozę Brytyjczyka a teraz zaczynam na nią patrzeć z optymizmem.

Niby typowy MacLeod czyli powoli snuta opowieść, bogata w szczegóły i pięknie opisana, tyle, że nie do końca "moja". Troszkę zmęczyła mnie trzecia, "wojenna" część powieści. Ale... dla mnie jednak na plus. Po "Wiekach światła", których fenomenu, niestety, nie czuję oraz dość przeciętnym "Czerwonym śniegu" to "Dom burz" przekonuje mnie do autora. Wcześniej martwiłem się, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1561
913

Na półkach:

Wieki Światła nie urzekły mnie nader szczególnie. Ot, odrobinę nużąca opowieść z kilkoma jasnymi punktami. Tak i do Domu Burz nie podchodziłem z nadmiernymi oczekiwaniami. Jednak od pierwszych stron okazało się, że jest zupełnie nieźle, lektura wciągnęła mnie i do końca pierwszej części czytałem z dużym zainteresowaniem. W części drugiej lekko oklapłem, w trzeciej, wojennej, męczyłem się z rozmemłaną fabułą, by finalnie jednak całość docenić. Cześć pierwsza to bardzo ładna historia, opowiedziana zgrabnie, logicznie, bez zbędnych naddatków. Niestety później górę bierze wyobraźnia, przemyślność zostawiając w tyle. Pojawiają się dziury logiczne, chciejstwo autorskie, niepotrzebne postaci (na co komu pani Chrząszcz?). Nie dyskredytuje to powieści, bo też nie są to wady liczne ani ciężkiego kalibru, niemniej konstrukcja fabularna jest najsłabszą stroną powieści. Summa summarum, po świetnej części pierwszej, doznałem zawodu.

Do zalet pozycjii należy kreacja bohaterów. Przemyślana, z duża głębią i dbałością o szczegóły. Również konstrukcja świata, chociaż może odrobinę przesadnie barokowa, jest mocną stroną powieści.

Rzecz jest ładnie napisana i przetłumaczona - duże brawa dla Pana Wojciecha Próchniewicza. Chociaż nie obyło się bez drobnych wpadek (np. Steward Dunning :) ).

Ku memu zaskoczeniu, jako całość, powieść spodobała mi się w stopniu wyższym niż umiarkowany. Mimo pewnych niedociągnięć, znajdziemy tu dobrze napisaną, niegłupią literaturę. Z całą zaś pewnością, Dom burz w pełni zasłużył na znalezienie się pod szyldem "Uczty wyobraźni".

7/10

Wieki Światła nie urzekły mnie nader szczególnie. Ot, odrobinę nużąca opowieść z kilkoma jasnymi punktami. Tak i do Domu Burz nie podchodziłem z nadmiernymi oczekiwaniami. Jednak od pierwszych stron okazało się, że jest zupełnie nieźle, lektura wciągnęła mnie i do końca pierwszej części czytałem z dużym zainteresowaniem. W części drugiej lekko oklapłem, w trzeciej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
821
600

Na półkach:

Od czasu do czasu lubię SFX, ale ta historia mnie nie zachwyciła.

Od czasu do czasu lubię SFX, ale ta historia mnie nie zachwyciła.

Pokaż mimo to

avatar
251
162

Na półkach: ,

Kolejny tom, to kolejny koniec wieku. Kolejne oczekiwania, chęć zmian a jednocześnie strach przez nieznajomym. Ludzie po raz kolejny przekonują się, że eter, magiczna substancja jest zarówno ich przekleństwem jak i błogosławieństwem. Przyczynia się do ich biedy lub bogactwa. Przyczynia się również do, już nie tak magicznych,zachowań kierowanych chciwością, egoizmem własnymi ambicjami.
A to wszystko spięte niekonwencjonalnym językiem.
Mi dla odmiany podobał się bardziej I tom.

Kolejny tom, to kolejny koniec wieku. Kolejne oczekiwania, chęć zmian a jednocześnie strach przez nieznajomym. Ludzie po raz kolejny przekonują się, że eter, magiczna substancja jest zarówno ich przekleństwem jak i błogosławieństwem. Przyczynia się do ich biedy lub bogactwa. Przyczynia się również do, już nie tak magicznych,zachowań kierowanych chciwością, egoizmem własnymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
629
37

Na półkach: ,

W końcu. Przemęczyłam, ale zajęło mi to aż miesiąc.

W końcu. Przemęczyłam, ale zajęło mi to aż miesiąc.

Pokaż mimo to

avatar
1141
581

Na półkach: , , ,

Spodobał mi się "Dom Burz". Nawet bardziej niż "Wieki Światła". No i po raz kolejny MacLeod uraczył nas prawdziwą ucztą językową. To, jak ten facet operuje słowem jest niesamowite. Najbłahsze wydarzenie opisane jest niczym przełomowe wydarzenie w dziejach ludzkości. A i fabuła nie jest tak przewidywalna jak w poprzedniej części. Nic tylko czytać i czerpać ogromną przyjemność z każdego napisanego zdania. Bo inaczej się nie da.

Spodobał mi się "Dom Burz". Nawet bardziej niż "Wieki Światła". No i po raz kolejny MacLeod uraczył nas prawdziwą ucztą językową. To, jak ten facet operuje słowem jest niesamowite. Najbłahsze wydarzenie opisane jest niczym przełomowe wydarzenie w dziejach ludzkości. A i fabuła nie jest tak przewidywalna jak w poprzedniej części. Nic tylko czytać i czerpać ogromną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
576
539

Na półkach:

Dużo lepsza niż pierwsza część - wreszcie coś się działo! Bohaterowie byli dla mnie bardziej wiarygodni, a ich losy ciekawsze (choć niektóre rzeczy nie były żadnym zaskoczeniem).
http://dla-przyjemnosci.blogspot.com/2015/10/dom-burz.html

Dużo lepsza niż pierwsza część - wreszcie coś się działo! Bohaterowie byli dla mnie bardziej wiarygodni, a ich losy ciekawsze (choć niektóre rzeczy nie były żadnym zaskoczeniem).
http://dla-przyjemnosci.blogspot.com/2015/10/dom-burz.html

Pokaż mimo to

avatar
701
281

Na półkach: , , ,

Autor znów mnie zaczarował. Znów malował. Nie wiem, nie kończą mu się te farby i płótno? Świat jest znów wręcz malowany, tylko, że w tej części głównie czerwienią.
Znów lądujemy w Anglii pod koniec wieku - tym razem Wieku Światła. Czytelnik jest jedynym, który na własne oczy "widział" jego początek i zobaczy jego koniec.
Alice Meynell przybywa wraz z chorym na gruźlice synem do Invercombe. Jest to dziwna posiadłość, która w sumie od samego początku podoba się nowej pani domu. Co zadziwiające, magia tego domu, uzdrawia Ralpha, który do tej pory wypróbował już wszystko i nie było widać poprawy. W tym miejscu chłopak wreszcie zaczyna żyć. Przeżywa pierwszą miłość, wpada w szał pogłębiania wiedzy. Chce nawet uciec z domu by móc udowodnić swoją teorię naukową! Ale jego matka jest przebiegła... Jego "związek z Marion Price rozpada się jak domek z kart. Nawet nie wie, że urodziło im się dziecko. Niezwykłe dziecko. A potem nadchodzi wojna domowa. Wyniszczająca. Pełna krwi. Bólu. Łez. I samotności. Rozdzielone rodziny... Rozdzieleni dawno temu kochankowie odnajdują się, ale czy uda się coś osiągnąć, gdy stoi się po przeciwnych stronach barykady? Jaką rolę w wojnie odegra Einfell i Invercombe?
Znów brak akcji jest największym bólem tej książki. Nawet wojna ciągnie sie w nieskończoność. Wszystko jest rozmemłane. Nawet na sekundę akcja nie robi się wartka. Może to przez styl. Ten piękny styl. Znów mam wrażenie, że tam jestem. Że tam żyję. Że pływam w ocenie, jem pomarańcze, czuję wiatr we włosach. Postacie takie żywe, takie ludzkie.
Tylko ta akcja... taka leniwa, senna.
Ta książka to uczta wyobraźni. To prawie jak podróż i to nie tylko palcem po mapie.

Autor znów mnie zaczarował. Znów malował. Nie wiem, nie kończą mu się te farby i płótno? Świat jest znów wręcz malowany, tylko, że w tej części głównie czerwienią.
Znów lądujemy w Anglii pod koniec wieku - tym razem Wieku Światła. Czytelnik jest jedynym, który na własne oczy "widział" jego początek i zobaczy jego koniec.
Alice Meynell przybywa wraz z chorym na gruźlice...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    620
  • Przeczytane
    309
  • Posiadam
    173
  • Uczta Wyobraźni
    46
  • Fantastyka
    31
  • Uczta wyobraźni
    11
  • Ulubione
    8
  • Fantasy
    8
  • Teraz czytam
    7
  • 2014
    6

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dom Burz


Podobne książki

Przeczytaj także