Książka urzekła mnie swoją fabułą. Nie ukrywam, że bardzo lubię akcje, które dzieją się w małych miasteczkach. Jak już się zacznie czytać, to trzeba się liczyć z tym, że od razu można przekroczyć prób ostatniej strony. Główną bohaterkę bardzo polubiłam, jest to jedna z tych osób, co nie daje sobie w kaszę dmuchać i potrafi postawić na swoim. Podobało mi się w niej to, że od początku do końca można było zobaczyć jej przemianę oraz zmianę sposobu myślenia i postrzegania niektórych rzeczy. Żałuję, że nie ma kolejnej części i tak szybko trzeba rozstać się z bohaterami, których będzie mi brakowało. :C

Książka urzekła mnie swoją fabułą. Nie ukrywam, że bardzo lubię akcje, które dzieją się w małych miasteczkach. Jak już się zacznie czytać, to trzeba się liczyć z tym, że od razu można przekroczyć prób ostatniej strony. Główną bohaterkę bardzo polubiłam, jest to jedna z tych osób, co nie daje sobie w kaszę dmuchać i potrafi postawić na swoim. Podobało mi się w niej to, że od...

Trochę irytujące przygody dorastającej, krnąbrnej małolaty zaplątanej w intrygę kryminalną z gatunku (niemal) ojca chrzestnego... Ale napisane bardzo zgrabnie, czyta się mimo wszystko, zainteresowanie przeważa nad niedociągnięciami logicznymi.

Trochę irytujące przygody dorastającej, krnąbrnej małolaty zaplątanej w intrygę kryminalną z gatunku (niemal) ojca chrzestnego... Ale napisane bardzo zgrabnie, czyta się mimo wszystko, zainteresowanie przeważa nad niedociągnięciami logicznymi.

Bardzo dobra książka! Mega wciągająca. Szczerze polecam! Czyta się lekko i szybko. A akcja, która się dzieje jest bardzo ciekawa i intrygująca.

Bardzo dobra książka! Mega wciągająca. Szczerze polecam! Czyta się lekko i szybko. A akcja, która się dzieje jest bardzo ciekawa i intrygująca.

Fakt, że bohaterka zdradza swojego chłopaka (o którym wiedzieliśmy w tamtym momencie, że był dla niej dobry i ją wspierał),a potem dostajemy informacje, że jednak był dilerem jej matki, jest strasznie irytujący. Dosłownie narracja sprowadza się do tego, żeby nie czuć wstrętu do zachowania protagonistki (mimo że ta jeszcze nie wiedziała o prawdziwych intencjach Reeda),no bo przecież ostatecznie był tym złym. Powtarzany i lubiany przez autorów wątek, mnie doprowadza do szału.

Fakt, że bohaterka zdradza swojego chłopaka (o którym wiedzieliśmy w tamtym momencie, że był dla niej dobry i ją wspierał),a potem dostajemy informacje, że jednak był dilerem jej matki, jest strasznie irytujący. Dosłownie narracja sprowadza się do tego, żeby nie czuć wstrętu do zachowania protagonistki (mimo że ta jeszcze nie wiedziała o prawdziwych intencjach Reeda),no...

Główna bohaterka była nie do zniesienia przez połowę książki, ale potem już dało się czytać. Luźno napisana, typowa YA książka.
Akcja trochę upchana w krótki okres czasu, plot twisty do przewidzenia, a scena końcowa mnie rozśmieszyła.
Ale była dobra na wolny weekend na słońcu, więc czemu nie.

O I od kiedy w herbacie jest kofeina?

Główna bohaterka była nie do zniesienia przez połowę książki, ale potem już dało się czytać. Luźno napisana, typowa YA książka.
Akcja trochę upchana w krótki okres czasu, plot twisty do przewidzenia, a scena końcowa mnie rozśmieszyła.
Ale była dobra na wolny weekend na słońcu, więc czemu nie.

O I od kiedy w herbacie jest kofeina?

Fabuła "Niebezpiecznych kłamstw" toczy się wokół losów nastoletniej dziewczyny objętej rządowym programem ochrony świadków.

Nie zrobiła ta książka na mnie jakiegoś spektakularnego wrażenia. Owszem, czytało się szybko, całkiem przyjemnie ale to raczej nie lektura, którą za jakiś czas będę jeszcze pamiętać. Nie należę też do grupy docelowej dla której powieść została przeznaczona, i na pewno dużo lepiej sprawdzi się ona wśród młodszego grona czytelników.

Fabuła "Niebezpiecznych kłamstw" toczy się wokół losów nastoletniej dziewczyny objętej rządowym programem ochrony świadków.

Nie zrobiła ta książka na mnie jakiegoś spektakularnego wrażenia. Owszem, czytało się szybko, całkiem przyjemnie ale to raczej nie lektura, którą za jakiś czas będę jeszcze pamiętać. Nie należę też do grupy docelowej dla której powieść została...

Każdy z nas ma swoje tajemnice, które pilnuje najbardziej na świecie, tak samo jak kłamstwa, które mają jakiś zawsze cel. Co jeśli te dwie rzeczy się połączy ze sobą?

Nastoletnia dziewczyna Stella staje się świadkiem popełnionego morderstwa w jej własnym domu. Przez to dziewczyna zostaje objęta programem ochroną świadków. Cała sytuacja zmusza ją do opuszczenia rodziennego miasta, zmiany imienia i nazwiska oraz zapomnieniu poprzedniego życia - teraz miała być zupełnie inną osobą. Trafia do starszej kobiety, która ma się nią opiekować przez całe wakacje, dopóki sprawa do końca się nie wyjaśni. Emerytowana policjantka twardo ustala zasady, do jakich ma się dostosować nastolatka. Różnica wiekowa bohaterów utrudnia ich relacje. Jednak z czasem obydwie zaczynają dogadywać się ze sobą. Stella poznaje swojego sąsiada obok - Cheta. Za którym nie przepada emerytka.

I on, i ona skrywają w sobie tajemnice. Ale, gdy do gry wkracza miłość, świat wywraca się o 180 stopni.

Czego można się spodziewać w tej książce? Smutku, strachu, radości, miłości i nienawiści. Wszystkiego po trochu.
Oprócz głównego wątku, którym jest morderstwo. Jest również: miłość, uzależnienie od narkotyków, brak wsparcia ze strony rodziców, kłamstwa chłopaka.

Dla mnie książkę czytało się na początku nie co z przynudzeniem. Dopiero później nie mogłam się od niej odciągnąć. Jednak mimo to, mogę śmiało ją polecić.

xxx

Każdy z nas ma swoje tajemnice, które pilnuje najbardziej na świecie, tak samo jak kłamstwa, które mają jakiś zawsze cel. Co jeśli te dwie rzeczy się połączy ze sobą?

Nastoletnia dziewczyna Stella staje się świadkiem popełnionego morderstwa w jej własnym domu. Przez to dziewczyna zostaje objęta programem ochroną świadków. Cała sytuacja zmusza ją do opuszczenia rodziennego...

Świetna książka.

Świetna książka.

Książkę dosłownie pochłonęłam. Ciekawa, bardziej dla nastolatek albo miłośniczek young adoult, chociaż ja mam 29 lat i nadal mi się podobała. Nie da się przy niej nudzić, idelana na lato.

Książkę dosłownie pochłonęłam. Ciekawa, bardziej dla nastolatek albo miłośniczek young adoult, chociaż ja mam 29 lat i nadal mi się podobała. Nie da się przy niej nudzić, idelana na lato.

POLCEAM! Ja już zaczęłam to nie mogłam się oderwać, aż do końca :D

POLCEAM! Ja już zaczęłam to nie mogłam się oderwać, aż do końca :D