Dzienniki okresu transformacji. Nieznane felietony Kisiela odnalezione za Atlantykiem. 1988-1991.
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Fijorr Publishing
- Data wydania:
- 2016-02-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-02-01
- Liczba stron:
- 442
- Czas czytania
- 7 godz. 22 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364599217
- Tagi:
- Stefan Kisielewski Kisielewski Kisiel transormacja
enomenalnym wręcz zjawiskiem, które obserwujemy od lat na polskim rynku wydawniczym, a nade wszystko czytelniczym, jest niesłabnące zainteresowanie twórczością Stefana Kisielewskiego, legendarnego Kisiela. Wznawiane zbiory felietonów, artykułów publicystycznych i powieści, zawierające przesłania pisarza, niezdezaktualizowane, jak się okazuje, mimo upływu czasu, przyjmowane są niemal entuzjastycznie i to nie tylko przez czytelników pamiętających ówczesne, peerelowskie realia, ale również przez przedstawicieli młodego pokolenia, dla którego „epoka Kisiela” stanowi dziś niemal prehistorię.
Wydawać by się mogło, że o twórczości Stefana Kisielewskiego, jakże bogatej i różnorodnej, wiemy już dzisiaj wszystko. A tymczasem okazuje się, że czytelnicy w Polsce nie dysponują prawie żadną wiedzą o owocnej współpracy pisarza z polonijnymi mass mediami działającymi w USA. Nawet tak rzetelny biograf Kisiela jak Mariusz Urbanek, w swojej wartościowej i ciekawie napisanej monografii, nie wspomina o tym fakcie ani słowem.
Wszystko wskazuje na to, że pomimo upływu lat dotknięty jestem młodzieńczym grzechem naiwności. Przygotowałem, bowiem zbiór felietonów Kisiela, adresowanych bezpośrednio do amerykańskiej Polonii i postanowiłem przekazać je do dyspozycji syna pisarza, Jerzego Kisielewskiego. Uznałem, że kto jak kto, ale właśnie on będzie najlepiej wiedział, co z nimi należy zrobić.
Mój telefon w tej sprawie p. Jerzy potraktował wręcz entuzjastycznie i przyjął zaproszenie do przyjazdu na Zamojszczyznę. Mijały kolejne dni i raptem zapanowała złowroga cisza, a kolejne telefony po prostu przestały być odbierane.
W międzyczasie odezwałem się do wydawnictwa Prószyński, które przygotowuje do druku cykl książek zawierających zebrane prace Stefana Kisielewskiego. Poinformowałem, że dysponuję brakującym ogniwem, jakim są nieznane w kraju felietony Kisiela, których zbiór mogę przesłać do wydawnictwa. I oczywiście moje zabiegi nie miały i nie mają żadnych podtekstów, nie formułowałem wstępnych oczekiwań ani też nie stawiałem jakichkolwiek warunków. Dzwoniłem dwukrotnie, obiecywano nawiązanie kontaktu i… niestety – kompletna cisza.
Nie wiem, co faktycznie powoduje tę przedziwną opieszałość, czy wręcz rezerwę ze strony osób, które, jak sądziłem naiwnie, w pierwszym rzędzie winny zabiegać o popularyzację całego dorobku sławnego Kisiela? W każdym razie, publikując powyższy szkic, pragnę zawrócić uwagę na fakt, że Stefan Kisielewski, jako publicysta pamiętał także o polskiej diasporze.
WOJCIECH BIAŁASIEWICZ
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 58
- 13
- 5
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Dzienniki okresu transformacji. Nieznane felietony Kisiela odnalezione za Atlantykiem. 1988-1991.
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Czasy transformacji ustrojowej pamiętam jak przez mgłę. Miałem wtedy 6 lat. Dzięki Dziennikom Kisielewskiego mogę przeżyć to jeszcze raz wiedząc jaki będzie rezultat tego nieprawdopodobnego zamieszania. Z perspektywy czasu łatwiej nam jest oceniać pewne rzeczy, pokazywać gdzie autor się mylił, a co przewidział trafnie. Czytając tę książkę czułem tą niepewność, rozedrganie życia politycznego i społecznego. Po raz kolejny chylę czoła przed przenikliwością tego wybitnego człowieka. Polecam.
Czasy transformacji ustrojowej pamiętam jak przez mgłę. Miałem wtedy 6 lat. Dzięki Dziennikom Kisielewskiego mogę przeżyć to jeszcze raz wiedząc jaki będzie rezultat tego nieprawdopodobnego zamieszania. Z perspektywy czasu łatwiej nam jest oceniać pewne rzeczy, pokazywać gdzie autor się mylił, a co przewidział trafnie. Czytając tę książkę czułem tą niepewność, rozedrganie...
więcej Pokaż mimo toNiesamowicie wciąga.
Niesamowicie wciąga.
Pokaż mimo toCo nam daje dzisiaj czytanie starych felietonów Kisiela? Dla kogo one były przeznaczone? Pisane były i emitowane dla Polonii chicagowskiej w latach 1988-91 roku. Miały za zadanie przybliżyć transformację ustrojową, jaka się wówczas w Polsce i w innych krajach postkomunistycznych dokonywała. „Kisiel” w cotygodniowych relacjach opisywał te przemiany. Pierwsza trudność polegała na tym, że zwracał się do ludzi, którzy funkcjonowali w innej rzeczywistości zarówno politycznej, gospodarczej i kulturowej. Druga, że "Co się dzieje w Polsce? Sami nie bardzo rozumiemy. Na przykład ja nie rozumiem ostatniego referendum, nie rozumiem tych reform, nie wszystko jest do pojęcia. Pytanie w ostatnim referendum czy chcemy, żeby w Polsce za 3 lata było dobrze, jest troszkę kabaretowe. No pewnie, że chcemy." Dzisiejszy czytelnik felietonów zwłaszcza ten, który za względów na młody wiek tamtych wydarzeń nie może pamiętać, jest w podobnej sytuacji jak emigrant tamtego okresu. Ci wiekowo uprawnieni, mogą przywołać w pamięci zdarzenia, a wzbogaceni o nową wiedzę już rozumieją to, co wówczas było niejasne i wydawało się bardzo dziwne. Siłą dzienników okresu transformacji jest właśnie to, że Kisielewski próbował przekazać informację w taki sposób, aby człowiek funkcjonujący w innych realiach, zrozumiał przynajmniej w części to, czego mieszkający w Polsce doświadczali, a czego sami też nie potrafili sobie wytłumaczyć.
Co nam daje dzisiaj czytanie starych felietonów Kisiela? Dla kogo one były przeznaczone? Pisane były i emitowane dla Polonii chicagowskiej w latach 1988-91 roku. Miały za zadanie przybliżyć transformację ustrojową, jaka się wówczas w Polsce i w innych krajach postkomunistycznych dokonywała. „Kisiel” w cotygodniowych relacjach opisywał te przemiany. Pierwsza trudność...
więcej Pokaż mimo toPostać Stefana Kisielewskiego była mi dotychczas mało znana, głównie z tego powodu, że zmarł zanim przyszedłem na świat. Z niezwykłą ciekawością sięgnąłem po tę książkę. Uznałem, że udzieli mi ona wiele odpowiedzi na pytania związane z tzw. transformacją ustrojową. Nie przeliczyłem się w swoich przewidywaniach. W felietonach wydawanych dla chichagowskiej Polonii Stefan Kisielewski zdradził na prawdę niezliczoną ilość zakulisowych smaczków, które towarzyszyły przemianom ustrojowym w Polsce. Autor felietonów skupia się głównie na kwestiach gospodarczych w swoich rozważaniach, zwracając uwagę na zatrważający brak w dyskusjach publicznych właśnie tego rodzaju debat. Nastąpiła bowiem wolność polityczna, wolność słowa, granice zostały otwarte, jednak sprawy gospodarcze idą bocznym torem. Plan Balcerowicza otwarcie nazwany jest swego rodzaju dyktaturą, a społeczeństwo niewiele z tego wszystkiego rozumie. Książka z felietonu na felieton staje się coraz ciekawsza i szkoda, że ta historia się w pewnym momencie urywa wraz ze śmiercią Stefana Kisielewskiego. Śmierć nastąpiła tuż przed wyborami parlamentarnymi w 1991, gdzie dynamika prywatyzacji gospodarczej w Polsce miała właśnie zdecydowanie przyśpieszyć. Jak na wstępie przekonuje wydawca, lektura jest porywająca, wzruszająca, a zarazem szczególnie aktualna. Z tym ostatnim stwierdzeniem się jak najbardziej zgadzam. Wiedza o tym, jak te wszystkie kluczowe zmiany zachodziły w Polsce, jest dzisiejszemu społeczeństwu szerzej nieznana. Jak ktoś boryka się z problemami dotyczącymi zrozumienia obecnego życia politycznego w Polsce, to zdecydowanie polecam tę książkę.
Postać Stefana Kisielewskiego była mi dotychczas mało znana, głównie z tego powodu, że zmarł zanim przyszedłem na świat. Z niezwykłą ciekawością sięgnąłem po tę książkę. Uznałem, że udzieli mi ona wiele odpowiedzi na pytania związane z tzw. transformacją ustrojową. Nie przeliczyłem się w swoich przewidywaniach. W felietonach wydawanych dla chichagowskiej Polonii Stefan...
więcej Pokaż mimo to