Okruchy dnia
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Remains of the Day
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2016-03-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-03-11
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379858309
- Tłumacz:
- Jan Rybicki
- Ekranizacje:
- Okruchy dnia (1994)
- Tagi:
- Nagroda Bookera frustracja literatura angielska odmiana losu poszukiwanie szczęścia powieść obyczajowa praca pracoholizm romans Wielka Brytania
- Inne
Uhonorowana Bookerem trzecia powieść Ishiguro. Ogromny rozgłos przyniosła jej ekranizacja z Anthonym Hopkinsem, wyróżniona 8 nominacjami do Oscara. Narratorem książki jest Stevens, angielski kamerdyner, który wierność wobec pracodawcy i wypełnianie obowiązków stawia ponad wszystko. Swoje dotychczasowe życie w całości podporządkował służbie u lorda Darlingtona. Po śmierci chlebodawcy nadal prowadzi jego dom. Podczas krótkiego urlopu wyrusza samochodem do Kornwalii, by namówić do powrotu dawną gospodynię pannę Kenton. Rozpamiętuje minione lata. Proces analizy jest bolesny i przypomina budzenie się z długiego snu. Drobiazgowy Stevens odkrywa, że cała jego egzystencja była w istocie jedynie namiastką prawdziwego życia, że bezpowrotnie utracił szansę na osobiste szczęście.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Niczego nie żałujesz, Stevens?
W przypadku twórczości Kazuo Ishiguro ciężko jednoznacznie stwierdzić, co może zachęcić potencjalnego czytelnika do sięgnięcia po jego książki. Prestiżowa Nagroda Bookera? Adaptacje filmowe, gdzie zagrali m.in. Anthony Hopkins, Emma Thompson, Keira Knightley i Carey Mulligan? A może po prostu popularność i talent autora, którego powieści są różnorodne tematycznie i gatunkowo, że każdy czytelnik znajdzie dla siebie odpowiedni tytuł? Na te pytania każdy z nas odpowie sam, a ja tymczasem przejdę do części właściwej tego tekstu, czyli recenzji „Okruchów dnia”, najbardziej znanej pozycji w dorobku brytyjskiego pisarza pochodzenia japońskiego.
Fabuła tej książki jest pozornie prosta – mamy Stevensa, głównego bohatera, kamerdynera całkowicie oddanemu swojej pracy i dążącego do tego, aby w Darlington Hall, znanemu w całej Anglii domostwie, wszystko chodziło jak w zegarku. Pewnego dnia mężczyzna dostaje do swojego nowego pracodawcy, Amerykanina, polecenie wyjazdu na urlop. Stevens postanawia wykorzystać ten czas na zwiedzanie Wielkiej Brytanii, którą zna głównie z książek, jednocześnie korzystając z możliwości spotkania się z panną Keaton, byłą gospodynią Darlington Hall. List od tej kobiety i wycieczka samochodem po kraju powodują, że Stevens zaczyna wspominać swoje życie oraz słuszność decyzji, jakie podjął w przeszłości...
Dorris Lessing określiła „Okruchy dnia” jako powieść zabawną i jednocześnie najsmutniejszą, jaką czytała. Zgadzam się z nią po części, ponieważ powieść Ishiguro nie rozbawiła mnie, za to w wielu momentach bardzo zasmuciła. Szczególnie chodzi o postawę głównego bohatera, który wydaje się być człowiekiem pozbawionym uczuć i perfekcjonistą w każdym calu. Powieść jest napisana z perspektywy Stevensa, osoby zdystansowanej do świata oraz przyzwyczajonego do swojej sytuacji życiowej – zamknięcia w czterech ścianach Darlington Hall, aby wiernie i lojalnie służyć właścicielowi tego domu. Jednak pod maską idealnego i wymagającego kamerdynera kryje się osoba, która pragnie, jak wielu ludzi, miłości, wrażeń oraz uwagi ze strony innych, ale wszystkie swoje plany i nadzieje przekłada nad zawodowymi obowiązkami. W tej kwestii „Okruchy dnia” stają się książką fabularnie wielowarstwową, a zadaniem czytelnika jest odkrywanie po kolei każdej warstwy. Podobnie wyglądanie poznawanie osobowości Stevens, jego tajemnic oraz wspomnień. Kazuo Ishiguro przedstawia sylwetkę człowieka, który kilkoma decyzjami zmarnował szanse na szczęście, a zadowalał się tym, co miał, czyli pracą i pochwałami od pracodawcy. Niesamowite staje się też to, jak bezradny wydaje się człowiek, kiedy znajduje się w nowym otoczeniu, z dala od miejsca, gdzie przeżył wiele lat. Na przykładzie Stevensa i jego wycieczki po Wielkiej Brytanii widać jak na dłoni inną, ważną rzecz: świat się zmienił, a kamerdyner Darlington Hall pozostał taki sam, z mentalnością człowieka żyjącego w latach 30. i 40. XX wieku.
Dla wielu czytelników najbardziej wzruszającą sceną „Okruchów dnia” jest ostatnia rozmowa głównego bohatera z panną Keaton, kiedy każde z nich wyznaje swoje głęboko skrywane uczucia. W mojej opinii najbardziej poruszającym momentem powieści staje się scena, kiedy Stevens zostawia umierającego ojca, aby móc bez przeszkód obsługiwać gości zaproszonych do Darlington Hall. Ten epizod w „Okruchach dnia” pokazuje prawdę o bohaterze – brak umiejętności okazywania uczuć i ucieczka w sytuacje, które nie dotyczą bezpośrednio jego samego. Sam Stevens w swoim monologu wielokrotnie daje do zrozumienia czytelnikowi (nie bezpośrednio), że wielu decyzji żałuje, ale niczego nie zmieni, skoro już się to wszystko wydarzyło.
„Okruchy dnia” poruszają i nie pozwalają o sobie zapomnieć. Kazuo Ishiguro umiejętnie nakreślił postać człowieka, który – pisząc brutalnie – zmarnował życie na pogoni za czymś, czego nie da się jednoznacznie określić: honoru oraz godności kamerdynera. Jednak trzeba przyznać autorowi, że Stevens wzbudza sympatię, mimo mojego braku zrozumienia co do niektórych jego zachowań. I w tym tkwi siła tej powieści.
Anna Wolak
Oceny
Książka na półkach
- 4 606
- 4 186
- 753
- 133
- 114
- 84
- 58
- 55
- 46
- 44
Opinia
W moim życiu (ignorując fakt, że książkę wydano w 1989 roku, a Emma Thompson wcieliła się w Miss Kenton dopiero cztery lata później) to film The Remains of the Day poprzedza powieść. Ale dopiero słowo pisane odkryło przede mną tę spokojną, pozbawioną wykrzykników opowieść o życiu w cieniu i garniturze. Życiu zamkniętym w domu wielkim jak cały świat.
Stevens jest wykwalifikowanym kamerdynerem służącym w domu niegdyś należącym do angielskiego lorda. Po przejęciu posiadłości przez Amerykanina, wyrusza w podróż pośrednio związaną z uregulowaniem spraw służby. Zmienia się ona jednak w wędrówkę poprzez wspomnienia, z których wyłuskuje drobne okruchy - a z nimi miłość, rozczarowanie, poświęcenie, godność...
Pierwszy raz z definicją angielskiej służby spotkałam się w (nawiasem mówiąc, świetnie napisanej) "Autobiografii" Agathy Christie. Służący w Anglii wykonywali nie tylko wymagającą odpowiedzialności i wysokich kwalifikacji pracę, ale byli niedostępnymi i godnymi szacunku filarami dbającymi o dom. W "Okruchach dnia" to wrażenie wyobcowania i całkowitego oddania się sprawom chlebodawcy jest wręcz druzgocąco silne. Z wypowiedzi narratora przebija świadomość tego, kim jest i czego się od niego oczekuje. Ku mojemu przerażeniu - brak mu świadomości czegokolwiek innego.
To poruszająca opowieść o człowieku, który wypełnia serce jednym zadaniem, wykonuje je z pasją, ale pozostaje z pustką, której nic nie jest w stanie wypełnić. Ale to także studium uczucia, któremu nie pozwala się zakwitnąć. To próba ustalenia definicji godności. To pytanie o ludzką indywidualność i prawo do popełniania własnych i cudzych błędów. Zachwyciła mnie prostotą, która spowija każde zdanie i należy je z niej odplątywać jak z pajęczyny - bo to, co jest prawdą dla bohatera, często jest nie do przyjęcia dla mojego umysłu.
Nazwisko pisarza od razu przykuwa wzrok - Kazuo Ishiguro przyszedł na świat w Nagasaki, skąd wraz z rodziną wyjechali, gdy chłopiec miał pięć lat. Żyjąc w Anglii, planowali powrót - dlatego Ishiguro (co, nawiasem mówiąc, może znaczyć skała albo czarny) zaznajomiony był z tradycją i językiem Japonii, do której zawitał jednak dopiero około trzydziestu lat później. Mimo to w jego książkach - co on sam również podkreślał - w ogóle nie można tego wyczuć. Powieść "Okruchy dnia" jest na wskroś brytyjska, a przedstawiona w niej mentalność Anglików tak wiarygodna, jakby jeden z kamerdynerów pozwolił pisarzowi pozwiedzać swój umysł.
Stevens przekonany jest, że z roli kamerdynera wyjść można tylko i wyłącznie w chwili całkowitego odosobnienia. Dlatego jest człowiekiem, który myli godność z samotnością. I w pewnej chwili zostaje sam. Widzę go, jak wpatruje się w światła i rozchyla dłoń pełną okruszków. Zaraz przylecą ptaki.
Zapraszam na: pisanewzatchnieniu.wordpress.com
W moim życiu (ignorując fakt, że książkę wydano w 1989 roku, a Emma Thompson wcieliła się w Miss Kenton dopiero cztery lata później) to film The Remains of the Day poprzedza powieść. Ale dopiero słowo pisane odkryło przede mną tę spokojną, pozbawioną wykrzykników opowieść o życiu w cieniu i garniturze. Życiu zamkniętym w domu wielkim jak cały świat.
więcej Pokaż mimo toStevens jest...