Jerry'ego Lee Lewisa opowieść o własnym życiu

Okładka książki Jerry'ego Lee Lewisa opowieść o własnym życiu Rick Bragg
Okładka książki Jerry'ego Lee Lewisa opowieść o własnym życiu
Rick Bragg Wydawnictwo: Czarne Seria: Seria Amerykańska biografia, autobiografia, pamiętnik
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Seria Amerykańska
Tytuł oryginału:
Jerry Lee Lewis: His Own Story
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2016-04-13
Data 1. wyd. pol.:
2016-04-13
Język:
polski
ISBN:
9788380492738
Tłumacz:
Stanisław Tekieli
Tagi:
Stanisław Tekieli rock’n’roll legenda
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
242
210

Na półkach: ,

Nie jest to wywiad-rzeka, ale coś pomiędzy. Dziennikarz słucha i pisze, a opowiada on, Jerry Lee Lewis, samozwańczy Król Rock and rolla (twierdzi, że zabrał koronę Elvisowi),skandalista i człowiek kontrastów. Znany jako dzikus i wariat, który podpalał fortepiany i walił nogami w klawisze, ale też jako mówiący często o Bogu zielonoświątkowiec wychowany na pieśniach kościelnych. Mąż siedmiu żon, z których najmłodsza, Myra, miała 13 a ostatnia i obecna, Judith, to jednocześnie była brata tejże Myry. Skomplikowane, jak cała genealogia krewnych i przyjaciół Lewisa. Muzyk opisuje swoje dzieciństwo i dorastanie w miasteczku Ferriday, gdzie otoczony był od małego feerią dźwięków. Z jednej strony biali biedacy brzdąkali i śpiewali swoje hillbilly czy jodłujące country, z drugiej czarni grali bluesa, jazz, r'n'b i soul a całości dopełniały rozbrzmiewające w kościołach zielonoświątkowych dźwięki na chwałę Pana. Widać, że i Rick Bragg w pełni "czuje" klimat, sam wychował się przecież na Południu. W takim wielokulturowym tyglu zrodziła się muzyka znana później jako rock and roll i Lewis był jednym z jej ojców.
Historia jego życia podobna była w sumie bardzo mocno do życia Elvisa. Obaj pochodzili z ubogich rodzin, obaj fascynowali się czarnym graniem i po cichu zaglądali do murzyńskich knajp, żeby posłuchać największych bluesmanów, obaj szokowali potem grając dźwięki oraz rytmy uznawane przez współczesnych za "nieprzyzwoite". Elvis pokochał gitarę, Jerry Lee wolał pianino.

Obaj zresztą też znali się i lubili, przynajmniej do pewnego momentu. Karierę Elvisa przerwała jego dramatyczna śmierć, Lewis podpadł opinii publicznej ślubem z Myrą, który zresztą nie był niczym szczególnym w jego rodzinie (siostra Frankie Jean wyszła za mąż również jako 13-latka, a matka, Mamie, jako 16-latka).
Niedawno miałam okazję obejrzeć film biograficzny o Lewisie i cóż, mocno rozmija się on z rzeczywistością (co potwierdza główny zainteresowany). Owszem, Jerry Lee miał o sobie mniemanie wysokie nad wyraz, lubił się bić i dobrze wypić, ale nie był wyłącznie egotycznym gwiazdorem jak przedstawił go Dennis Quaid. Jego życie obfitowało także w wydarzenia tragiczne, jak choćby śmierć dwóch synów. W tym, co robił był zawsze szczery, nawet jeśli wiedział, że przysporzy mu to wrogów a nawet zniszczy karierę. Zawsze też wracały do niego myśli na temat dalszych losów duszy - wychowany w bardzo religijnym środowisku zadawał sobie, Elvisowi i wielu innym pytanie, czy przez swoją muzykę prowadzi ludzi do Boga, czy do grzechu?
CIekawe, że mimo wszystkich ekstrawagancji i upodobania do rockandrollowego stylu życia Jerry Lee Lewis nadal żyje. Jest po 80 i w 2019, przed wylewem, dawał jeszcze koncerty.

Nie trzeba być fanem Lewisa, żeby się tą książką zainteresować. Dla mnie to przede wszystkim opowieść o korzeniach i narodzinach rock and rolla. Razem z Jerrym poznajemy początki tego gatunku, lata jego największej popularności i czas powolnego odchodzenia w niebyt. Obserwujemy jak powstawały największe przeboje, jak pisano piosenki, jak wyglądało ich nagrywanie i koncerty. Jako rockandrollowiec Lewis stykał się z wieloma legendarnymi muzykami swojej epoki. Jego menadżerem był Sam Phillips. Oprócz Presleya kumplował się także z Buddym Hollym i Fatsem Domino, grał z Rayem Charlsem i Little Richardem, jeżdził w trasę z Johnnym Cashem, nie cierpiał Paula Anki i prawie pobił się parę razy z Chuckiem Berrym, z którym rywalizował bezustannie. Uwielbiał za to Hanka Williamsa i Ala Jolsona. Jeśli te nazwiska nie są wam obce, naprawdę spodoba wam się ta pozycja. Jest gruba (ponad 500 stron),ale czyta się ją jak najbardziej wciągającą powieść przygodową. Osobiście odkryłam dzięki Braggowi i Lewisowi kilka naprawdę ciekawych kawałków i płyt, które bez tego pewnie by mi umknęły.

Jedyna wada tej książki, to materiał z której wykonano okładkę. Rozumiem, że miała być eko, ale przypomina tanią tekturę i bardzo szybko się ściera.

Nie jest to wywiad-rzeka, ale coś pomiędzy. Dziennikarz słucha i pisze, a opowiada on, Jerry Lee Lewis, samozwańczy Król Rock and rolla (twierdzi, że zabrał koronę Elvisowi),skandalista i człowiek kontrastów. Znany jako dzikus i wariat, który podpalał fortepiany i walił nogami w klawisze, ale też jako mówiący często o Bogu zielonoświątkowiec wychowany na pieśniach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
307
180

Na półkach:

całość na: http://marudaczyta.blogspot.com/2016/05/jerryego-lee-lewisa-opowiesc-o-wasnym.html

Jerry’ego Lee Lewisa opowieść o własnym życiu jest bardzo drobiazgową biografią muzyka, który wyczyniał cuda na pianinie, zdetronizował Elvisa Presley’a określanego mianem króla rock&rolla, przeszedł do historii amerykańskiej muzyki takimi hitami jak Whole Lotta Shakin’ Goin’ On czy Great Balls of Fire. To na dźwięk jego muzyki kobiety omdlewały, sale koncertowe trzęsły się w posadach, a inni muzycy zazdrościli mu talentu. Od wczesnych lat dzieciństwa, przez początek kariery, szalone lata pięćdziesiąte, kiedy niemal szturmem zdobył scenę i sławę, gorzkie lata sześćdziesiąte, triumfalny powrót w latach siedemdziesiątych, po czasy współczesne – Rick Bragg oddaje głos Jerry’emu Lee Lewisowi, który opowiada o swoim pełnym wrażeń życiu. Życiu, w którym sukcesy przeplatały się z porażką, rockandrollowe szaleństwa kłóciły się z religijnym wychowaniem i zasadami, które wyniósł z domu, na którym cieniem kładła się depresja, uzależnienie od narkotyków i alkoholu oraz talent do przyciągania kłopotów.

Rick Bragg napisał książkę, w której udało mu się nie tylko opowiedzieć dokładnie historię ikony amerykańskiego rock&rolla, udało mu się też stworzyć świetny klimat. Czytając ją, niemal słyszy się południowy akcent Jerrego Lee, który urodził się w niewielkim miasteczku Ferriday w stanie Luizjana. Autor świetnie oddał ducha tamtych czasów, sportretował Amerykę na przestrzeni siedmiu dekad. Tło, jest tu równie fascynujące, co życie samego Jerry’ego – z ciekawością czyta się o zmianach, zachodzących na przestrzeni tych lat, które dokonały się w obyczajach, moralności, stylu życia, motoryzacji, czy – przede wszystkim – w samej muzyce, a to ona zaraz po postaci Jerry'ego Lee odgrywa tu ważną rolę.

Skłamałabym pisząc, że Jerry’ego Lee Lewisa opowieść o własnym życiu czyta się w całości świetnie. Najciekawsze fragmenty to te, które opowiadają o początkach kariery Lewisa, jego drodze do sławy, skandalu związanym z poślubieniem trzynastoletniej kuzynki, próbach odbicia się od dna i wielkiego powrotu w latach siedemdziesiątych. Nieco mniej ciekawie czyta się o jego dzieciństwie i latach współczesnych – tym fragmentom jakoś brakuje napięcia, tempa, czasem wydają się być przydługawe, przegadane, zbyt drobiazgowe, a nawet przeładowane nazwiskami, tytułami płyt i utworów. Tak wiem, że to biografia i wiem, że powinna oddawać jak najbliżej życie jej bohatera, ale muszę się przyznać, że przy niektórych fragmentach trudno było utrzymać zainteresowanie.

całość na: http://marudaczyta.blogspot.com/2016/05/jerryego-lee-lewisa-opowiesc-o-wasnym.html

Jerry’ego Lee Lewisa opowieść o własnym życiu jest bardzo drobiazgową biografią muzyka, który wyczyniał cuda na pianinie, zdetronizował Elvisa Presley’a określanego mianem króla rock&rolla, przeszedł do historii amerykańskiej muzyki takimi hitami jak Whole Lotta Shakin’ Goin’ On...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    143
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    26
  • E-book
    3
  • Czarne
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Ameryka Północna
    1
  • (Seria) Amerykańska
    1
  • Biografie,wspomnienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jerry'ego Lee Lewisa opowieść o własnym życiu


Podobne książki

Przeczytaj także