rozwiń zwiń

Miasto krwi

Okładka książki Miasto krwi
Kamil Dziadkiewicz Wydawnictwo: Novae Res fantasy, science fiction
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2016-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-01
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380830769
Tagi:
miasto krwi kamil dziadkiewicz fantasy kryminał historyczna
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
50 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1
1

Na półkach: ,

Sięgając po książkę fantasty, mamy zazwyczaj ugruntowane skojarzenia. Musi być magia, cudowne stworzenia, jakiś smok, lub przynajmniej krasnolud. Tymczasem tu nie mamy ani jednej z tych rzeczy (no, może prawie, ale są to bardziej odniesienia do tradycji ludowych). Była to dla mnie niesamowita zmiana, nie spodziewałem się, ze takie podejście do gatunku, może być udane. Nie zawiodłem się jednak, bo zupełnie nie brakowało mi ani latających stworów, ani obcych ras. Po raz kolejny okazuje się, że zwykli ludzie to najlepszy materiał na dobrą historię.
Tytułowe "Miasto Krwi" ma wiele ciemnych stron, których nie chce łatwo zdradzić. To właśnie sprawia, że książkę chce się czytać tym bardziej, im więcej stron pokonasz. W końcu kto nie lubi tajemnic?
Akcja zaczyna się bardzo mocnym wydarzeniem i już wiesz, że dalej będzie tylko mocniej. Główny bohater, Mulgih, to człowiek tak bardzo skomplikowany i tak tajemniczy, że nawet po skończeniu całej książki, nie wiem, jak dużo siebie dał mi poznać. Podczas „podróży”, w którą zostałem zabrany, towarzyszyłem mu przy wszystkich dobrych i złych decyzjach i działaniach. Muszę przyznać, że miejscami aż mnie skręcało i bolało, gdy czytałem o tym, co zamierza zrobić (tu należy nadmienić, że książka jest miejscami bardzo mocna, wręcz brutalna). To pokazuje tylko, jak dobrze bohater został wykreowany przez autora (brawo!). Czułem się wodzony za nos, zupełnie nie wiedziałem, czego spodziewać się na następnej stronie, a co dopiero w kolejnym rozdziale! To chyba najlepsza rzecz, jaka może przytrafić się przy czytaniu. Emotikon smile
Jedna sprawa, której mi brakowało, to brak większej zmiany w sposobie narracji prowadzonej przez głównego bohatera. Z biegiem fabuły Mulgih staje się zupełnie innym człowiekiem, a więc jego język, sposób opisywania świata powinien się zmieniać. Tymczasem bohater od początku wyraża się dosyć wyrafinowanym, jak na jego pozycję społeczną, językiem. Trochę mi się to gryzło z jego wyobrażeniem, jednak wciągająca fabuła wynagrodziła mi wszelkie braki. Trzymam autora za słowo, że przeczytam kontynuację powieści, bo akcja kończy się w bardzo interesującym momencie!
Podsumowując moją (przydługą) wypowiedź, stwierdzam że „Miasto Krwi” to inteligentnie napisana, mocno przemyślana powieść, którą warto przeczytać, by odetchnąć od typowych książek nurtu fantasy. A gdy już poznacie historię Mulgiha, to na pewno będziecie chcieć więcej!

Sięgając po książkę fantasty, mamy zazwyczaj ugruntowane skojarzenia. Musi być magia, cudowne stworzenia, jakiś smok, lub przynajmniej krasnolud. Tymczasem tu nie mamy ani jednej z tych rzeczy (no, może prawie, ale są to bardziej odniesienia do tradycji ludowych). Była to dla mnie niesamowita zmiana, nie spodziewałem się, ze takie podejście do gatunku, może być udane. Nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    76
  • Przeczytane
    55
  • Posiadam
    27
  • Fantastyka
    4
  • Ulubione
    3
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • Fantasy
    2
  • Szmiry i gnioty
    1
  • Współpraca z Wydawnictwem
    1
  • XVII wiek
    1

Cytaty

Więcej
Kamil Dziadkiewicz Miasto krwi Zobacz więcej
Kamil Dziadkiewicz Miasto krwi Zobacz więcej
Kamil Dziadkiewicz Miasto krwi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także