Lux Aeterna. Wieczne światło
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2016-02-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-02-10
- Liczba stron:
- 444
- Czas czytania
- 7 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380830455
Janek nie pamięta, kim jest. Nie wie, dlaczego zamknięto go w ciemnym i śmierdzącym lochu w towarzystwie szczura i dwójki współwięźniów za ścianą. I dlaczego w jego głowie zaczynają pojawiać się dziwne wizje? To obrazy z jego przeszłości czy zwykłe sny? A może paranoja albo eksperyment naukowy?
Nowe technologie, fizyka, wszechświat, Gwardziści, Buntownicy, Świadomi, czas, przeznaczenie i… Wieczne Światło – to właśnie Lux Aeterna. Ta książka naprawdę zaskakuje.
Mike Wysocky – ur. w 1984 roku w Krapkowicach na Opolszczyźnie. Tłumacz, podróżnik, pasjonat futurologii, z wykształcenia aktor. Do świata literackiego wkroczył debiutancką powieścią science fiction „Lux Aeterna – Wieczne Światło”, pierwszą częścią trylogii o istocie bytów wplecionej w sens istnienia Wszechświata.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 68
- 29
- 9
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Oj dziewczyny, dziewczyny. Świeżo założone konta, JEDNA opinia - 10 gwiazdek. Wbrew pozorom robicie koledze krzywdę, bo każdy widzi przy recenzji - jedna książka, jedna opinia. I każdy się krzywi. Rozumiem, że w swoim życiu przeczytałyście JEDNĄ książkę, tak ? Szanujmy się.
Oj dziewczyny, dziewczyny. Świeżo założone konta, JEDNA opinia - 10 gwiazdek. Wbrew pozorom robicie koledze krzywdę, bo każdy widzi przy recenzji - jedna książka, jedna opinia. I każdy się krzywi. Rozumiem, że w swoim życiu przeczytałyście JEDNĄ książkę, tak ? Szanujmy się.
Pokaż mimo toJakbym miała streścić tą książkę, to nie byłabym w stanie. "Lux Aetrena" ma tak wiele tajemnic, że nie wiem o czym jest. Prawie nic nie jest wyjaśnione. Świat przedstawiono fragmentarycznie, przy czym rzucone czytelnikowi kawałki to tak niewielkie skrawki, że nie wiadomo co mają przedstawiać po złożeniu do kupy. W efekcie mamy dużo słów przez wielkie "D" i zarys fabuły. Ot taki pustak.
No i język. Nie żeby był zły. Dialogi są jak najbardziej ok. Narracja też. Ale oddzielnie. Razem stanowią jeden wielki dysonans. O ile nasz główny bohater i narrator jednocześnie (nastolatek bez matury. Dobry chłopak, ale bez większych ambicji.) wypowiada się mniej-więcej jak osoba w jego wieku powinna, to narracja prowadzona jest przez niego stylem wysokim przez co czytelnik może odebrać osobę Janka jako przesadną i pompatyczną.
W książce widać potencjał. Mam wrażenie, że autor miał pomysł, na którego realizację nie pozwolił mu jeszcze warsztat pisarski, szczególnie w kwestii budowania świata i przedstawiania go czytelnikowi.
Jakbym miała streścić tą książkę, to nie byłabym w stanie. "Lux Aetrena" ma tak wiele tajemnic, że nie wiem o czym jest. Prawie nic nie jest wyjaśnione. Świat przedstawiono fragmentarycznie, przy czym rzucone czytelnikowi kawałki to tak niewielkie skrawki, że nie wiadomo co mają przedstawiać po złożeniu do kupy. W efekcie mamy dużo słów przez wielkie "D" i zarys fabuły. Ot...
więcej Pokaż mimo toPełna recenzja książki ma stronie:
http://moznaprzeczytac.pl/lux-aeterna-wieczne-swiatlo-mike-wysocky/
Zamknijcie na chwilę oczy i spróbujcie sobie wyobrazić życie, w którym nie macie na nic wpływu. Nie wybraliście sobie swojej rodziny, szkoły, przyjaciół. Wszystko zostało wam zaszczepione już na samym początku, cała reszta to tylko ułuda, mająca grać na czas, byście stali się osobami dojrzałymi w oczach osób odpowiedzialnych za wasz los. Wszystko co działo się wokół was było pod ścisłą kontrolą, nic nie było, tak naprawdę, wasze własne, żadne wspomnienie, żadne podjęte decyzje. Zawsze stał nad wami ktoś na wzór anioła stróża, z tym wyjątkiem, że nie pilnował was przed szkodą dla was samych, ale dla niego właśnie. Całe wasze życie było i jest z góry ustalone, nie ma w nim miejsca na pomyłki, no może te drobne, bo dopuszczone przez osobę, które zaaranżowała całe wasze życie. Czy czujecie się w takim momencie wolni? Czy nadal postrzegacie się jako jednostki indywidualne, decydujące o sobie? Czy pojęcie losu nadal wydaje się dla was takie samo? Jak bardzo zmieniło się dla was pojęcie słowa wolność? Czy takie słowo w ogóle jeszcze dla was istnieje? Co by się stało, gdyby pewnego dnia ktoś upomniał się o to, co stworzył. Coś co do niego należy, czyli was samych? Walczylibyście, a może odpuścilibyście pogrążając się w marazmie? Wiele tutaj pytań, ale mało odpowiedzi. Mike Wysocky w swojej książce „Lux Aeterna” postawił jeszcze więcej podobnych, tych z gatunku egzystencjalnych.
Pełna recenzja książki ma stronie:
http://moznaprzeczytac.pl/lux-aeterna-wieczne-swiatlo-mike-wysocky/
Pełna recenzja książki ma stronie:
więcej Pokaż mimo tohttp://moznaprzeczytac.pl/lux-aeterna-wieczne-swiatlo-mike-wysocky/
Zamknijcie na chwilę oczy i spróbujcie sobie wyobrazić życie, w którym nie macie na nic wpływu. Nie wybraliście sobie swojej rodziny, szkoły, przyjaciół. Wszystko zostało wam zaszczepione już na samym początku, cała reszta to tylko ułuda, mająca grać na czas, byście stali...
Mike jestem bardzo mile zaskoczona twoja ksiazka wciagnela mnie na maksa nie moglam sie od niej oderwac przeczytana w dwa dni caly czas czulam sie chocbym byla w tych samych miejscach co Janek wyobrazalam sobie te wszystkie sytuacje jakby to sie dzialo tuz kolo mnie:) Nawet nie przypuszczalam ze tak mnie wciagnie i moje dziecko (14lat) POLECAM KAZDEMU i czekam na nastepna juz nie moge sie doczekac POZDRAWIAM IZA
Mike jestem bardzo mile zaskoczona twoja ksiazka wciagnela mnie na maksa nie moglam sie od niej oderwac przeczytana w dwa dni caly czas czulam sie chocbym byla w tych samych miejscach co Janek wyobrazalam sobie te wszystkie sytuacje jakby to sie dzialo tuz kolo mnie:) Nawet nie przypuszczalam ze tak mnie wciagnie i moje dziecko (14lat) POLECAM KAZDEMU i czekam na nastepna...
więcej Pokaż mimo toZanim zaczęłam ją czytać książka miała już dwa atuty: okładka i frapujący tytuł serii.
Pierwsze rozdziały przyniosły od razu tajemnice i pytania, które zadaje sobie czytelnik razem z bohaterem. Zmęczyły mnie trochę brutalne sceny, a zwłaszcza „soczysty” język dialogów. Na szczęście z czasem okazało się, że mniej cenzuralne słowa padają tylko w koniecznych momentach.
Już, już miałam zamruczeć, że fantastyka naukowa to w tej książce występuje chyba tylko w snach bohatera, kiedy się zaczęło…
Nie sposób opisać książkę Mike’a Wysockiego nie zdradzając zbyt wiele z jej tajemnic. To ten typ powieści, gdzie każdy następny akapit, przynosi zwrot akcji i kolejną niewiadomą. Oczywiście, do rozwiązań najprzyjemniej dochodzić samemu.
Dlatego napiszę jeszcze tylko, że w poszczególnych elementach fabuły nasunęły mi się skojarzenia ze znanymi już motywami SF. I tak, nanoboty i przeskoki w czasie miałam okazję poznać w cyklu Andrzeja Pilipiuka „Oko jelenia”. Idea przepowiedni i poszukiwania wybrańca przypomina mi „Matrix”. Zaniki pamięci, niewyjaśnione sytuacje w jakich się bohater znajduje kojarzą mi się z „Tożsamością Bourne’a” Roberta Ludluma. A teleportacja…z Harrym Potterem (wprawdzie bez różdżek, ale możliwa z przenośnych teleporterów!). Wszystkie te skojarzenia nie oznaczają, że książka jest zlepkiem schematów. Wręcz przeciwnie. Autor wymyśla własną ideę kosmologiczną, którą konsekwentnie, choć po małym kawałeczku odkrywa przed czytelnikami.
Na koniec dygresje: kiedy po paru rozdziałach akcja się rozkręca, książkę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie – na pewno zadowoli niejednego miłośnika science fiction. Zaznaczam jednak, że nie polecałabym jej zbyt młodym i wrażliwym czytelnikom, ze względu na parę brutalniejszych scen.
Choć imię i nazwisko może zmylić, autor jest Polakiem. Pochodzi z Krapkowic na Opolszczyźnie, ale zdążył już zwiedzić spory kawałek świata, co daje się odczuć w opisach różnych zakątków, w których znaleźli się bohaterowie powieści.
Powyższa opinia jest skrótem mojej recenzji ze strony http://niemuszeczytac.makama.eu/
Zanim zaczęłam ją czytać książka miała już dwa atuty: okładka i frapujący tytuł serii.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPierwsze rozdziały przyniosły od razu tajemnice i pytania, które zadaje sobie czytelnik razem z bohaterem. Zmęczyły mnie trochę brutalne sceny, a zwłaszcza „soczysty” język dialogów. Na szczęście z czasem okazało się, że mniej cenzuralne słowa padają tylko w koniecznych momentach.
Już,...
Książka o tyle zaskakująca, że w którymś momencie czytelnik nie wie gdzie się znajduje i zaczyna się podejrzewać o schizofrenię. Czytając Lux Aeterna jest się głównym bohaterem, czuję się to co on, przeżywa z nim … jest się Jankiem.
Misterne i szczegółowe opisy pozawalają wczuć się w całą fabułę, wręcz poczuć wszystkimi zmysłami „wnętrze” wszystkich zapisanych kart.
Trzeba to przeżyć czytając, odkrywać w napięciu kolejne kroki bohatera.
Czekam na kolejne części.
Książka o tyle zaskakująca, że w którymś momencie czytelnik nie wie gdzie się znajduje i zaczyna się podejrzewać o schizofrenię. Czytając Lux Aeterna jest się głównym bohaterem, czuję się to co on, przeżywa z nim … jest się Jankiem.
więcej Pokaż mimo toMisterne i szczegółowe opisy pozawalają wczuć się w całą fabułę, wręcz poczuć wszystkimi zmysłami „wnętrze” wszystkich zapisanych kart.
Trzeba...