rozwińzwiń

Taniec Victorii

Okładka książki Taniec Victorii Antonio Skarmeta
Okładka książki Taniec Victorii
Antonio Skarmeta Wydawnictwo: Świat Książki kryminał, sensacja, thriller
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
El baile de la Victoria
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373914742
Tłumacz:
Andrzej Sojur
Tagi:
Andrzej Sojur
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
262
262

Na półkach:

Dobrze wykreowane postacie, fajny styl, historia na ambitny film sensacyjny. Trochę humoru też. Z jakiegoś powodu trochę pogubiłam się w postaciach męskich. Być może za mało miejsca każdemu poświęcono a być może czytałam nie do końca skupiona.

Dobrze wykreowane postacie, fajny styl, historia na ambitny film sensacyjny. Trochę humoru też. Z jakiegoś powodu trochę pogubiłam się w postaciach męskich. Być może za mało miejsca każdemu poświęcono a być może czytałam nie do końca skupiona.

Pokaż mimo to

avatar
21
20

Na półkach: , ,

Opis mnie zaciekawił, miałam nadzieję, że książka mnie porwie, ale jednak nie porwała.

Chciałam się rozpisać na temat tej powieści, jednakże nie potrafię napisać żadnych rozsądnych słów. Może to znak, że powinnam kiedyś wrócić do utworu pana Skarmety.

Tymczasem ani polecam, ani nie polecam.
______________________
zapraszam w odwiedziny na stronę, gdzie jestem nieco bardziej zdecydowana:
www.literatela.wordpress.com

Opis mnie zaciekawił, miałam nadzieję, że książka mnie porwie, ale jednak nie porwała.

Chciałam się rozpisać na temat tej powieści, jednakże nie potrafię napisać żadnych rozsądnych słów. Może to znak, że powinnam kiedyś wrócić do utworu pana Skarmety.

Tymczasem ani polecam, ani nie polecam.
______________________
zapraszam w odwiedziny na stronę, gdzie jestem nieco...

więcej Pokaż mimo to

avatar
318
134

Na półkach: , ,

Bardzo rzadko sięgam po tego typu książki, ale jeśli już to robię, to
staram się poświęcić im więcej czasu i uważnie przyjrzeć się wszystkim wadom i zaletom. Tym razem wygrzebałam na półce "Taniec Victorii", który na swoją kolej czekał już od bardzo dawna. Jakie zrobiła na mnie wrażenie?

Młody Angel odsiedział swoje kilka lat za "pożyczenie" konia i właśnie
wychodzi na wolność. Pragnie zacząć nowe, lepsze życie, którego początkiem będzie zemsta i pewien Skok, zapewniający mu dostatni, wygodny żywot. Chłopak nie spodziewa się jednak, że jego tropem podąża doświadczony morderca, który zamierza rzetelnie wykonać powierzone mu zadanie.

Przez 272 stron (tylko) poznajemy dalsze losy tego dość specyficznego
bohatera. W momencie opuszczenia zakładu karnego jest porywczym, żadnym zemsty młodzieńcem, niepotrafiącym racjonalnie myśleć. W momencie, gdy na swojej drodze spotyka Victorię, zaczyna dojrzewać. Powoli staje się odpowiedzialny za swoje czyny i bliskie mu osoby, zaczyna myśleć o rzeczach poważnych i obiera konkretny cel.

Kim jest jego wybranka? To (nie)zwykła licealistka, wyrzucona ze szkoły za złe sprawowanie i tragiczne oceny, półsierota, nie mogąca polegać na swojej matce, błąkająca się po ulicach miasta, szukająca bezpieczeństwa. Miłością jej życie jest balet, dla którego poświęca nie tylko swój wolny czas, ale i całą siebie.

O ile te postacie (+ jedna, o której już wspominać nie będę) są dość dobrze wykreowane, o tyle cała reszta jest bardzo szablonowa, wręcz oklepana. Ciężko ich spamiętać, potem ciężko zakodować sobie ich w głowie, bo jak się już to zrobi, nagle gdzieś nam umykają i znów o nich zapominamy.

Książka jest krótka, a styl autora przypadł mi do gustu, więc pomimo
braku większego zaangażowania z mojej strony, przeczytałam ją dość szybko. Widać, że autor ma wiedzę i doświadczenie w pisaniu, bo powieść można uznać za mądrą i wartościową. Nie znajdziecie tu szałowych zwrotów akcji, zapierających dech w piersiach momentów. W zamian za to dostaniecie ciekawy materiał do refleksji. Nie jest to odprężająca powieść na jeden wieczór, autor bowiem porusza w niej kwestie dotyczące niesprawiedliwości, miłości, samobójstwa, zbiorowej i indywidualnej odpowiedzialności. Nie brak również wątków filozoficznych; bohaterowie często zadają sobie pytania: "Jak być
szczęśliwym?", "Co jest warte nasze życie?", "Po co żyjemy?".
Niejednoznaczne, otwarte zakończenie powieści zdecydowanie jest
jej sporą zaletą.

"Taniec Victorii" jest niewątpliwie dobrą lekturą, ale brakuje jej polotu, żywiołu, czegoś co przyciągnęłoby uwagę czytelnika i sprawiło, że na zawsze zapadnie ona mu w pamięć. Polecam wszystkim, których interesują takie tematy.


recenzja opublikowana na http://magica-mundi.blogspot.com/

Bardzo rzadko sięgam po tego typu książki, ale jeśli już to robię, to
staram się poświęcić im więcej czasu i uważnie przyjrzeć się wszystkim wadom i zaletom. Tym razem wygrzebałam na półce "Taniec Victorii", który na swoją kolej czekał już od bardzo dawna. Jakie zrobiła na mnie wrażenie?

Młody Angel odsiedział swoje kilka lat za "pożyczenie" konia i właśnie
wychodzi na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
3

Na półkach: ,

Czytając opis na okładce wszystko opisane jest bardzo dynamicznie i wydaje się że treść jest extra. Ja osobiście jestem wręcz rozczarowana bo ledwo przez nią przebrnęłam i czytałam miesiącami. Autor przez większość książki zwodzi nas. Dopiero 5 rozdziałów przed końcem akcja się rozkręca, choć finał i tak nie jest taki piękny jakby się chciało. Ogólnie nie polecam.

Czytając opis na okładce wszystko opisane jest bardzo dynamicznie i wydaje się że treść jest extra. Ja osobiście jestem wręcz rozczarowana bo ledwo przez nią przebrnęłam i czytałam miesiącami. Autor przez większość książki zwodzi nas. Dopiero 5 rozdziałów przed końcem akcja się rozkręca, choć finał i tak nie jest taki piękny jakby się chciało. Ogólnie nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
128
120

Na półkach: ,

Książka wciągająca, bardzo przyjemna.
Historia bohatera - Angel'a Santiago poznajemy po kawałku, odkrywając jego przeszłość. Spotykając Victorię jego priorytety ulegają zniekształceniu, wartościuję młodą tancerkę a zarazem i siebie.
Plusem chociaż i minusem jest zakończenie gdyż jest w moim odczuciu otwarte. Każdy czytelnik może sobie dopowiedzieć zakończenie według własnej interpretacji.

Książka wciągająca, bardzo przyjemna.
Historia bohatera - Angel'a Santiago poznajemy po kawałku, odkrywając jego przeszłość. Spotykając Victorię jego priorytety ulegają zniekształceniu, wartościuję młodą tancerkę a zarazem i siebie.
Plusem chociaż i minusem jest zakończenie gdyż jest w moim odczuciu otwarte. Każdy czytelnik może sobie dopowiedzieć zakończenie według własnej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
1

Na półkach: ,

Książka jest lekka. Przyjemnie się ją czyta. Nie wymaga dużej aktywności umysłowej.

Książka jest lekka. Przyjemnie się ją czyta. Nie wymaga dużej aktywności umysłowej.

Pokaż mimo to

avatar
386
83

Na półkach:

Proza iberoamerykańska od wielu lat cieszy się popularnością w Polsce i poza granicami. Chętnych sięgnięcia po książkę napisaną na ziemiach szeroko rozumianej Ameryki Południowej przybywa czego koronnym dowodem, choćby wtórne zainteresowanie twórczością Mario Vargasa Llosy jakie towarzyszyło przyznaniu Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 2010r.
Antonio Skarmeta (właśc. Esteban Antonio Skarmeta Vranicic) wobec wspomnianego Peruwiańczyka zdaje się być literatem młodym, a jego dorobek wciąż oczekującym na większe uznanie. "Taniec Victorii" nie jest debiutem i świadczy o talencie pochodzącego z Chile syna Chorwackich emigrantów. Skarmeta w swoim kraju był jednym z zaangażowanych w przywracanie i tworzenie ładu i porządku po upadku dyktatury Pinocheta. Od 2000 do 2003r. pozostawał ambasadorem Chile w Niemczech. Rok 2003 przyniósł Skarmecie oprócz pochlebnych recenzji i rosnącego zainteresowania prestiżową nagrodę Premio Planeta za "Taniec Victorii".
Pierwszy rozdział nasuwa na myśl "Pocałunek kobiety-pająka" Manuela Puiga. Jednak styl w jakim przedstawia swoją opowieść Skarmeta nie jest utrzymany w konwencji teatralnego dialogu. Bliższy wspomnienia ambitnego kina drogi i filmu sensacyjnego, którego fabuła odstaje swoim poziomem intelektualnym od zalewu tanich produkcji. Niemniej środowisko więzienne i sceny pozostające początkowo ograniczone pomieszczeniami "za kratami" stanowią wprowadzenie do akcji, która rozgrywać się będzie w Santiago. Wyraźnie zarysowany wątek sensacyjny zatrąca sentymentem do romantycznych i dżentelmeńskich bohaterów niczym z rodzimego "Vabanku". Całość nie pozbawiona subtelnego humoru i niezwykłego rodzącego się uczucia pomiędzy Angelem, a tytułową bohaterką. On jest przestępcą, który znalazł się na wolności po odbyciu krótkiego wyroku, a ona młodziutką dziewczyną mającą szanse rozwijać swój taneczny talent ale mającą też niepowodzenia szkolne. Na szczęście autor zachowuje klasę i nie skazuje czytelnika na konturową kalkę historii Romea i Julii. Bohaterowie żyją swoim życiem i od czasu kiedy to przypadkowo spotykają się (Victoria na wagarach) poczynają stopniowo ulegać wzajemnej fascynacji. Bohaterowie jednoczą się też w zamiarze popełnienia "wielkiego skoku" co z kolei pozwala pisarzowi przedstawić w niezwykle barwny sposób dalsze losy i kolejne postacie.
Skarmeta nie zawarł w swojej książce wiele z tego co przywykło się nazywać "magicznym realizmem" ale nie sposób oprzeć się pokusie by takich konotacji i odniesień nie wypatrywać. Powieść posiada tę odrobinę uroku, który trudno nazwać, a wyczuwa się intuicyjnie. Takim czarem autor przyodziewa bliskich sobie bohaterów w chwilach intymnych. Jednocześnie umiejscawia ich w nijakim pokoju hotelowym albo w obskurnym pornokinie. Zmysły i seksualność są w tej książce wcale ważnym nieomal studium pewnego odruchu i zapytywania o uzasadnienie dla zdrady. Innym rysem szczególnym złożonym na osobowość bohatera jest przeżycie homoseksualnego gwałtu przez Angela podczas jego pobytu w więzieniu. Zdarzenie wynikłe z poduszczenia dyrektora miejsca odosobnienia stanowi bodziec do działania. Pojawia się motyw zemsty, urażonego honoru, żądza mordu.
Warto poświęcić odrobinę czasu na lekturę wywołującą przede wszystkim dobre wrażenie.

Proza iberoamerykańska od wielu lat cieszy się popularnością w Polsce i poza granicami. Chętnych sięgnięcia po książkę napisaną na ziemiach szeroko rozumianej Ameryki Południowej przybywa czego koronnym dowodem, choćby wtórne zainteresowanie twórczością Mario Vargasa Llosy jakie towarzyszyło przyznaniu Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 2010r.
Antonio Skarmeta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
6

Na półkach: , ,

Najbardziej, w całej tej książce podoba mi się styl autora. Jest mistyczny, odległy od stylu innych, których książki miałam okazję czytać. Książka inspiruje do zainteresowania się kulturą i historią Chile. Reasumując, bardzo mi się podobała :)

Najbardziej, w całej tej książce podoba mi się styl autora. Jest mistyczny, odległy od stylu innych, których książki miałam okazję czytać. Książka inspiruje do zainteresowania się kulturą i historią Chile. Reasumując, bardzo mi się podobała :)

Pokaż mimo to

avatar
338
189

Na półkach: , ,

Skarmeta trzyma poziom

Skarmeta trzyma poziom

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    71
  • Posiadam
    36
  • Chcę przeczytać
    28
  • Ulubione
    2
  • Posiadam nieczytana
    1
  • 2017
    1
  • Horror/thriller/kryminał
    1
  • Kryminał, sensacja, thriller
    1
  • 2011
    1
  • Dumne książki roku 2015
    1

Cytaty

Więcej
Antonio Skarmeta Taniec Victorii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także