Jest to 2 tom serii „Always” historia o tym jak jeden błąd, jedna zła decyzja może zmienić całe życie. Opowieść o sile przebaczania i uzdrawiania, ale co najważniejsze to opowieść o trudnej miłości. Płakałam wielokrotnie podczas czytania .
Brendo Osmond - 25 letni Australijczyk o wiecznie pozytywnym i bezproblemowym podejściu do życia, poznaje Amandę podczas konkursu snowboardowego w Australii. Z podobnym podejściem do życia, intensywnym seksie, szybka się w sobie zakochują. Tylko jest problem Ona pochodzi z Ameryki i musiała wrócić do domu . Brendan poleciał za nią, ale wrócił do Sydney ze złamanym sercem. Teraz, po ponad dwóch latach bez żadnego kontaktu, dostaje od niej wiadomość tekstową. Potrzebuje jego pomocy, ale niczego nie ujawnia. Brandon rzuca wszystko i leci do USA. Nie jest przygotowany na co go czeka. Dowiaduje się ze ma 18 miesięcznego syna Tannera chorego na raka/biaaczkę i ten mały człowiek staje się dla niego całym światem. Wspaniała opowieść o uczuciach dorosłego mężczyzny względem swojego synka. Tylko co wtedy kiedy jesteś bezsilny(nie może być dawcą szpiku dla syna Tanera) , a twoja nadzieja i nowo poznane dziecko z każdą godziną słabnie. Książka nie zaskakuje, fabuła bardzo prosta, jednak autorka momentami potrafiła chwycić za serce i ukazuje co czują rodzice znajdujący się w takiej sytuacji. Skąd czerpać na to siłę i nie stracić nadziei na wyzdrowienie. Polecam.

Jest to 2 tom serii „Always” historia o tym jak jeden błąd, jedna zła decyzja może zmienić całe życie. Opowieść o sile przebaczania i uzdrawiania, ale co najważniejsze to opowieść o trudnej miłości. Płakałam wielokrotnie podczas czytania .
Brendo Osmond - 25 letni Australijczyk o wiecznie pozytywnym i bezproblemowym podejściu do życia, poznaje Amandę podczas konkursu...

Drugi tom serii 'Always' skupia się na Brendonie Osmondzie - Australijczyku o wiecznie pozytywnym i bezproblemowym podejściu do życia. Jednak jego życie zmienia się nagle o 180 stopni i przytłacza go z taką siłą, że nie ugięcie się pod natłokiem problemów staje sie prawdziwą próbą dla tego faceta.
Brendon był w swoim życiu zakochany dwukrotnie. Jedna z tych dziewczyn to Maci z pierwszego tomu serii, a tą drugą jest Amanda Sinclair - Amerykanka, która jakieś dwadzieścia siedem miesięcy i trzy dni temu złamała mu serce, kiedy wyznał jej swoje uczucia. Teraz po tym czasie odzywa się do niego ponownie i prosi, aby przyleciał do niej na drugi koniec świata. A Brendon jako złoty facet wsiada do samolotu i leci do San Diego... to co tam zastaje to prawdziwa bomba nuklearna!
Jak to wszystko się potoczy?!

Amanda i Brendon mają historię. Wydawać by się mogło, że skończyła się ona dawno temu, a jednak nie... to był dopiero początek. Teraz oboje stają przed prawdziwą próbą.
Ta historia naprawdę mi się spodobała. Urzekł mnie Brendon. Polubiłam Amandę. Zakochałam się w Tannerze i jego Opimusie. Temat nie jest lekki, bo śmiertelna choroba u osiemnastomiesięcznego dziecka to koszmar, którego nie jestem sobie w stanie wyobrazić. Czasu jest coraz mniej, a opcje się wyczerpują, a mały Tanner jest taką iskierką, że po prostu serce się śmieje i płacze jednocześnie. Mały Tanner odziedziczył swój urok w stu procentach po ojcu!
Bardzo się cieszę, że historia jest napisana z perspektywy Brendona. Jego wewnętrzna walka była warta przeczytania. Jego wewnętrzne monologi nie były przydługie i nużące. Ten facet o pozytywnym nastawieniu stara się trzymać, ale jak ma sobie dać radę z takim ciężarem?

Naprawdę udana książka. POLECAM!

Drugi tom serii 'Always' skupia się na Brendonie Osmondzie - Australijczyku o wiecznie pozytywnym i bezproblemowym podejściu do życia. Jednak jego życie zmienia się nagle o 180 stopni i przytłacza go z taką siłą, że nie ugięcie się pod natłokiem problemów staje sie prawdziwą próbą dla tego faceta.
Brendon był w swoim życiu zakochany dwukrotnie. Jedna z tych dziewczyn to...

Historia o tym jak jeden błąd, jedna zła decyzja może zmienić całe życie. Opowieść o sile przebaczania i uzdrawiania, ale co najważniejsze to opowieść o trudnej miłości.
Książka nie zaskakuje, fabuła bardzo prosta, jednak autorka momentami potrafiła chwycić za serce. Rozczarowało mnie zakończenie i nie dlatego, że skończyło się tak, jak każdy by sobie tego życzył, tylko dlatego, że autorka zrobiła to tak szybko, jeden mały, nędzny rozdzialik i to wszystko :( Po tylu wzlotach i upadkach przechodzących przez całą historię po zakończeniu oczekiwałam o wiele więcej.

Historia o tym jak jeden błąd, jedna zła decyzja może zmienić całe życie. Opowieść o sile przebaczania i uzdrawiania, ale co najważniejsze to opowieść o trudnej miłości.
Książka nie zaskakuje, fabuła bardzo prosta, jednak autorka momentami potrafiła chwycić za serce. Rozczarowało mnie zakończenie i nie dlatego, że skończyło się tak, jak każdy by sobie tego życzył, tylko...

To było po prostu słodkie chociaż adrenalina podniesiona do maximum przez całą książkę. Są chwilę kiedy wszystko co sobie wypracowałeś, cały sukces który osiągnąłeś, plany na przyszłość legną w gruzach, kiedy na twojej drodze staje jedne mały człowiek, który w jednej chwili staje się dla ciebie całym światem. Nawet jeśli jeszcze go nie poznałeś. Tak właśnie się stało z Brandonem. Tylko co wtedy kiedy jesteś bezsilny gdy w grę wchodzi poważna choroba, a twoja nadzieja z każdym dniem słabnie. Wspaniała opowieść o uczuciach dorosłego mężczyzny względem swojego synka, którego poznaje w osiemnastym miesiącu jego życia. Płakałam kiedy Brandon się dowiedział, płakałam kiedy poznał swojego synka i próbował nawiązać z nim więź, płakałam kiedy okazało się że nie może być dawcą i płakałam kiedy malutki Tarner tak strasznie chciał wrócić do swojego domku jak najszybciej.
Książka zasługuje na wszystkie gwiazdki, wręcz nie jestem w stanie sobie wyobrazić,co czują rodzice znajdujący się w takiej sytuacji. Skąd czerpać na to siłę i nie stracić nadziei na wyzdrowienie.

To było po prostu słodkie chociaż adrenalina podniesiona do maximum przez całą książkę. Są chwilę kiedy wszystko co sobie wypracowałeś, cały sukces który osiągnąłeś, plany na przyszłość legną w gruzach, kiedy na twojej drodze staje jedne mały człowiek, który w jednej chwili staje się dla ciebie całym światem. Nawet jeśli jeszcze go nie poznałeś. Tak właśnie się stało z...

Niesamowicie poruszająca książka. Praktycznie od samego początku "łapie za serce".
Brendon był zakochany w Amandzie, jednak ona złamała mu serce... Po niespełna trzech latach dziewczyna kontaktuje się z nim i prosi o pomoc. Tak oto życie Brendona wywraca się do góry nogami, gdyż okazuje się że ma syna, któremu niestety zostało tylko kilka miesięcy życia...
Książka ma w sobie tyle emocji... Nie sposób ich wszystkich opisać. Tanner był po prostu niesamowicie dzielnym chłopcem... Zresztą jego tatuś również. Amanda niestety nie znalazła się na liście moich ulubionych bohaterów z wiadomych przyczyn. Jednak mimo wszystko było widać, że ogromnie kocha synka. Pozostali bohaterowie świetnie wykreowani. Spodobała mi się postać Cade ciekawe czy autorka pociągnie dalej tę serię?
Polecam!

Niesamowicie poruszająca książka. Praktycznie od samego początku "łapie za serce".
Brendon był zakochany w Amandzie, jednak ona złamała mu serce... Po niespełna trzech latach dziewczyna kontaktuje się z nim i prosi o pomoc. Tak oto życie Brendona wywraca się do góry nogami, gdyż okazuje się że ma syna, któremu niestety zostało tylko kilka miesięcy życia...
Książka ma w...

Tanner jest słodkim dzieciakiem :) niesamowita historia

Tanner jest słodkim dzieciakiem :) niesamowita historia