Nie zostanę fanką Joanny Jax. "Piętno von Becków" będące kontynuacją "Dziedzictwa von Becków" jest książką bardzo słabą zarówno jeśli chodzi o kreację bohaterów jak i język powieści. Pozycja ta sprawia wrażenie napisanej "na zamówienie", na fali popularności tomu pierwszego który mówiąc obiektywnie był na dużo wyższym poziomie literackim.
Z sagi rodzinnej autorka zrobiła tanie romansidło z żenującymi scenami erotycznymi i główną bohaterką która zachowuje się jak kotka w rui.

To co widać już od początku to to że Joanna Jax nie miała pomysłu na tę książkę. Wykorzystując znane z pierwszego tomu postaci tworzy opowieść która czerpie garściami z wcześniej opowiedzianych historii. Julia Kunis, prawnuczka Wernera von Becka, odrywa ciemne karty swojej rodziny wplątując się aferę kryminalną z powodu tajemniczych klejnotów zrabowanych przez jej przodków żydowskiej rodzinie jubilerów z Berlina. Gdyby to na tym wątku skoncentrowała się autorka historia ta mogłaby się obronić. Jednak zdecydowała się na pierwszym planie umieścić rozterki miłosne Julii Kunis i dwóch jej admiratorów którzy szukają zaginionego skarbu. Zaciekle walczą o względy bohaterki dając sobie co jakiś czas po pysku by na końcu ramię w ramię ratować ją z opresji.

Ta książka jest bardzo słaba pod każdym względem. Nie sądzę abym skusiła się na kolejne powieści Joanny Jax.

Nie zostanę fanką Joanny Jax. "Piętno von Becków" będące kontynuacją "Dziedzictwa von Becków" jest książką bardzo słabą zarówno jeśli chodzi o kreację bohaterów jak i język powieści. Pozycja ta sprawia wrażenie napisanej "na zamówienie", na fali popularności tomu pierwszego który mówiąc obiektywnie był na dużo wyższym poziomie literackim.
Z sagi rodzinnej autorka zrobiła...