Niesamowite jak ta podseria rozwinęła się od Stopu Prawa. Poczynając od bohaterów, którzy z tomu na tom stają się coraz bardziej lubiani i złożeni. Poprzez wątki i tajemnice, które stają się bardziej gęste i absorbujące. Zachwycił mnie zabieg zastosowany przez Sandersona - stworzył świat w pierwszej trylogii, który obecnie jest historią, która ma ogromny wpływ na teraźniejszość. W końcu to w tamtych "starożytnych czasach" utworzyły się podwaliny różnych religii i cywilizacji. To z tamtych czasów pochodzą artefakty za którymi gnają bohaterowie Żałobnych Opasek. A ja uwielbiam awanturnicze przygody w stylu Indiany Jonesa, tyle że Brandon Sanderson nie musi uciekać się do naszej historii, to on wykreował we wcześniejszych książkach własnego Świętego Grala. Czytałem z zapartym tchem, nieraz po kilka razy niektóre akapity - byłem po prostu uderzony informacjami jakie są ujawniane. Liczne zwroty akcji i świetny klimat to duże zalety tej książki. Świetny epilog, który stwarza ogromny apetyt na więcej. Lecę czytać Tajemną Historię, potem czekam niecierpliwie na Utracony Metal :)

Niesamowite jak ta podseria rozwinęła się od Stopu Prawa. Poczynając od bohaterów, którzy z tomu na tom stają się coraz bardziej lubiani i złożeni. Poprzez wątki i tajemnice, które stają się bardziej gęste i absorbujące. Zachwycił mnie zabieg zastosowany przez Sandersona - stworzył świat w pierwszej trylogii, który obecnie jest historią, która ma ogromny wpływ na...