rozwiń zwiń

Golem z Limehouse

Okładka książki Golem z Limehouse
Peter Ackroyd Wydawnictwo: Zysk i S-ka kryminał, sensacja, thriller
302 str. 5 godz. 2 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2015-11-23
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
302
Czas czytania
5 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377857649
Tłumacz:
Ewa Kraskowska
Średnia ocen

                6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
108 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
686
323

Na półkach: , , , ,

Kryminał i wiktoriański Londyn – to dwa hasła, które uwielbiam. Zwłaszcza, jeśli są one ze sobą połączone. Peter Ackroyd i jego „Golem z Limehouse” świetnie wpasowuje się w ten klimat, fabuła zapowiada się intrygująco, dlatego nie mogłam obojętnie przejść obok takiej lektury. Jaki był rezultat? Obyło się bez fajerwerków, ale za to dobrze się ją czytało. Mroczny obraz wiktoriańskich ulic Londynu, zagadkowy morderca i ciekawe zakończenie – przy takim zestawie nie można się nudzić. A to dopiero początek atrakcji.

Nie jest to obszerna historia, liczy sobie raptem trzysta stron, a jednak wydaje się być mocno treściwa. Autor postarał się o dobrze skrojoną historię, w której nie szczędzi opisów makabrycznych zbrodni – każdą z nich traktuje osobliwie, dużą uwagę przykuwa do detali. Nie miałam jednak tego wrażenia, że w tej kwestii trochę przesadził. W końcu nie każdy lubi AŻ tak szczegółowych opisów mordu. W tym przypadku można powiedzieć, że idealnie pasują do miejsca, jakim jest wiktoriański Londyn. Jest mrocznie, strasznie, ponuro, brzydko i krwawo. Aż czuć ciarki na plecach.

Pozytywnym elementem książki jest także fakt, iż autor starannie rozbudowuje historię i stopniowo daje czytelnikowi możliwość rozwikłania zagadki samodzielnie. Umiejętnie tuszuje rozwiązanie aż do samego końca, chociaż, nie powiem, niektóre elementy zagadki były przewidywalne do bólu. Dzięki zastosowaniu różnorakiej narracji mamy podgląd na sytuację ze strony uczestników wydarzeń, obserwatorów i potencjalnych morderców. Jest to 1-szo, 3-cio osobowa narracja, zapiski z dziennika czy też fragmenty przesłuchań. Na ich podstawie mamy możliwość stworzenia własnej teorii. Ale – to nieco mylące, to ciągłe przeskakiwanie z jednej narracji w drugą. Niby autor poukładał wszystko tak, by historia była ciągła i kompletna, ale mniej uważni czytelnicy mogą łatwo zgubić myśli. Co ma swoje dobre i złe strony. Złe – nie zrozumieją jej lub mocno się pogubią. Dobre – zakończenie i rozwiązanie zagadki „kto zabił?” będzie podwójnym zaskoczeniem.

Właśnie to, że łatwo się w niej zgubić może sprawić, że wielu czytelników nie dotrwa do końca książki. I to jej najsłabszy element. Poza tym możemy mówić o bardzo dobrej lekturze. „Golem z Limehouse” to ciekawie skonstruowana historia, w której autor zawarł wiele efektownych elementów: portret mordercy budzi przerażenie, szczegółowe i dosadne opisy zbrodni nadają powieści mocny charakter grozy, a XIX-wieczny Londyn świetnie uzupełnia tło do zaistniałych wydarzeń. Potrafi wciągnąć, nieźle zaciekawić i zaskoczyć – zwłaszcza przy rozwiązaniu zagadki. Idealna lektura dla fanów kryminału i epoki wiktoriańskiej.

Kryminał i wiktoriański Londyn – to dwa hasła, które uwielbiam. Zwłaszcza, jeśli są one ze sobą połączone. Peter Ackroyd i jego „Golem z Limehouse” świetnie wpasowuje się w ten klimat, fabuła zapowiada się intrygująco, dlatego nie mogłam obojętnie przejść obok takiej lektury. Jaki był rezultat? Obyło się bez fajerwerków, ale za to dobrze się ją czytało. Mroczny obraz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    149
  • Przeczytane
    149
  • Posiadam
    44
  • Teraz czytam
    3
  • 2023
    2
  • Ulubione
    2
  • Steampunk
    2
  • Literatura angielska
    2
  • Przeczytane w 2018
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Więcej
Peter Ackroyd Golem z Limehouse Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także