rozwińzwiń

Harjunpää i kapłan zła

Okładka książki Harjunpää i kapłan zła Matti Yrjänä Joensuu
Okładka książki Harjunpää i kapłan zła
Matti Yrjänä Joensuu Wydawnictwo: Kojro Cykl: Timo Harjunpää (tom 10) kryminał, sensacja, thriller
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Timo Harjunpää (tom 10)
Tytuł oryginału:
Harjunpää ja pahan pappi
Wydawnictwo:
Kojro
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
8391645827
Tłumacz:
Bożena Kojro
Tagi:
metro Helsinki
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
341
41

Na półkach: , ,

Książka, która okazała się zupełnym zaskoczeniem.
Wiedząc, że autor był z zawodu policjantem spodziewałam się krwistej zagadki kryminalnej i wglądu w realia pracy policji - słowem, konkretów. A dostałam książkę, którą - choć trudno przypisać ja do jakiegokolwiek gatunku - prędzej można zaliczyć do finnish weird niż kryminału.
Autor stosuje nowatorską technikę narracji, książka jest podzielona na krótkie fragmenty z perspektywy różnych osób, o których na początku prawie nic nie wiemy. Kim są te osoby i jak ich wątki się mają do sprawy morderstw? Żeby się tego dowiedzieć, trzeba nieco cierpliwości.
Szybko się zniechęciłam i odłożyłam Harjunpaa na półkę z opinią, że nie da się tego czytać, a wróciłam w wolnej chwili, bo nie miałam akurat nic pod ręką.I nie żałuję. Warto przeczytać przynajmniej 60 stron zanim się ją uzna za zbyt dziwną i porzuci.

Książka, która okazała się zupełnym zaskoczeniem.
Wiedząc, że autor był z zawodu policjantem spodziewałam się krwistej zagadki kryminalnej i wglądu w realia pracy policji - słowem, konkretów. A dostałam książkę, którą - choć trudno przypisać ja do jakiegokolwiek gatunku - prędzej można zaliczyć do finnish weird niż kryminału.
Autor stosuje nowatorską technikę narracji,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1308
708

Na półkach: , , ,

Skandynawskie klimaty są mi i pewnie wielu z Was dobrze znane. Kryminał z tamtych stron to szczególnie wielbiony przeze mnie gatunek. Nie ważne czy mniej czy bardziej znany - co za różnica - grunt, że właśnie stamtąd. Nie jestem pewna czy umiem sprecyzować co mnie właśnie do nich ciągnie, ale wiem, że uczucie to nie maleje a wręcz rośnie z każdą pozycją nawiązującą właśnie z ich stronami.

Harjunpę miałam okazję poznać już jakiś czas temu w innej powieści Mattiego. Tam zmagał się on ze śledztwem w sprawie dręczyciela kobiet. Tu musi sobie poradzić ze złapaniem winnego wrzucania osób pod nadjeżdżające metro. Na pozór wydawało by się, że ludzie sami popełniają samobójstwo właśnie w ten sposób. Jednak dlaczego tyle osób i dlaczego ten sposób? W końcu policjanci oglądają monitoring ze stacji i przesłuchują świadków. Na każdym ujęciu z wypadku widać albo kobietę albo mężczyznę w średnim wieku. Czy możliwe jest by dwie osoby dopuszczały się tego samego czynu zabójstwa osób? Czy Harjunpää wraz ze swoją grupą znajdzie winnego? Ile osób do tego czasu zginie?

Książki Joensuu przypadły mi ze względu na spokojny, ale wciągający styl. Klimat jaki stwarza wciąga i na prawdę ma się ochotę skończyć dopiero po dotarciu do okładki. Koniecznie zapoznajcie się z jego pozycjami jeśli jeszcze tego nie zrobiliście! Ja ubolewam, że z tylu jego książek o losach nadkonstabla są wydane tylko dwie...

Skandynawskie klimaty są mi i pewnie wielu z Was dobrze znane. Kryminał z tamtych stron to szczególnie wielbiony przeze mnie gatunek. Nie ważne czy mniej czy bardziej znany - co za różnica - grunt, że właśnie stamtąd. Nie jestem pewna czy umiem sprecyzować co mnie właśnie do nich ciągnie, ale wiem, że uczucie to nie maleje a wręcz rośnie z każdą pozycją nawiązującą właśnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1400
1019

Na półkach:

Książka jak dla mnie przekombinowana i udziwniona. Konstrukcja treści i sama treśc zamiast zadziwić, wciągnąć i zainteresować wywołuje znudzenie.
Odłozyłam ją i nawet już nie wiem o czym była :(

Książka jak dla mnie przekombinowana i udziwniona. Konstrukcja treści i sama treśc zamiast zadziwić, wciągnąć i zainteresować wywołuje znudzenie.
Odłozyłam ją i nawet już nie wiem o czym była :(

Pokaż mimo to

avatar
377
314

Na półkach: , ,

To rzeczywiście coś nowego - kryminał fiński. Taka egzotyka. Szkoda, że tam mrok trwa tak długo - co daje się odczuć w powieści. Może jest i nowatorska, może kończy się niezbyt schematycznie, ale coś tu jest nie tak. Za dużo pobocznych wątków społecznych i psychologicznych, za dużo przerażających obrazów, za mało dobrej roboty policyjnej. Główny bohater to nawiedzony kapłan niezbyt precyzyjnie określonych rytuałów religijnych, nie budzący sympatii Gnom. Czytelnik nawet nie zdoła zorientować się w warstwie religijnej jego poczynań. Tropiący go policjant to z kolei postać blada, mdła, nijaka, taka policyjna sierota. Fragmenty powieści trzymają w napięciu, ale całość raczej jest zniechęcająca. Kilka razy sięgałem i odkładałem książkę, a to nie tylko z powodu postaci i mrocznej zawartości. Tak jak w przypadku jednego z bohaterów, pisarza, nie udawało mu się stworzyć czegoś "rytmicznego", tak i niniejsza powieść jest toporna i mdła. W każdym razie ja ją tak odbieram.

To rzeczywiście coś nowego - kryminał fiński. Taka egzotyka. Szkoda, że tam mrok trwa tak długo - co daje się odczuć w powieści. Może jest i nowatorska, może kończy się niezbyt schematycznie, ale coś tu jest nie tak. Za dużo pobocznych wątków społecznych i psychologicznych, za dużo przerażających obrazów, za mało dobrej roboty policyjnej. Główny bohater to nawiedzony kapłan...

więcej Pokaż mimo to

avatar
257
225

Na półkach: ,

Akcja powieści Hajrunpaa i kapłan zła rozgrywa się w współczesnych Helsinkach. Główny bohater, policjant Timo Harjunpaa przystępuje do wyjaśnienia zagadkowych przypadków śmierci w metrze. Powieść skonstruowana nowatorsko, poruszająca także problemy przemocy w rodzinie, osamotnienia młodch ludzi oraz zagrożenia w otaczającym nas świecie.

Moje pierwsze wrażenie nie było za dobre, ponieważ mam takie coś, że czasami, zanim zacznę czytać książke, to ją przekartkowuję. Tak też zrobiłam z tą książką i zauważyłam tam po prostu garści przekleńst, ale po przeczytaniu kilku ston książki odniosłam bardzo wielkie zdziwienie, nie przeklinali za dużo i książka okazało się naprawdę wciągająca.
Jest to kryminał, świetny kryminał. Z chęcią przeczytałabym poprzednie części książki, tylko musiałyby zostać przetłumaczone. :-) Nie myślałam, że przy zakończeniu czytania kryminału, się prawie co rozpłacze, a jednak tak.

Okładka przedstawia to co najważniejsze, wokół czego kręci się cała książka.



Najbardziej zaimponowała mi postać gnoma, kapłana który wyznaje inną wiarę, a Boga uważa za kłamcę, w chwilach kiedy dopuszcza do siebie myśł, że on naprawdę istnieje. Zabija ludzi, sam ryzykuje życie tylko po to aby upodobać się Macierzy. Potrafi wykorzystywać młodzież, wysadzi w powietrze setkę ludzi, byle tylko Macierz była zadowolona.

Książka pokazuje także przemoc w rodzinie i problemy młodych ludzi, to że młodzież jest poniżana byta, odtrącona, czasami nawet przez swoich rodziców. Rodzice się kłócą, biją się, a oni muszą na to patrzeć, a czasami i ich ratować. To często właśnie takie przeżycie odbyjają się na nich w dorosłym życiu, albo ą niezdarami, albo ludźmi złymi. Ale czasami mają pasje, mają ambicje.

Historia jest opowiadana przez narratora.

Akcja powieści Hajrunpaa i kapłan zła rozgrywa się w współczesnych Helsinkach. Główny bohater, policjant Timo Harjunpaa przystępuje do wyjaśnienia zagadkowych przypadków śmierci w metrze. Powieść skonstruowana nowatorsko, poruszająca także problemy przemocy w rodzinie, osamotnienia młodch ludzi oraz zagrożenia w otaczającym nas świecie.

Moje pierwsze wrażenie nie było za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
417
223

Na półkach: ,

Policjant Timo Harjunpää ma do rozwiązania zagadkę tajemniczych śmierci w helsińskim metrze. Początkowo wydaje się, że są to nieszczęśliwe wypadki, jednak powoli policjanci zaczynają się dopatrywać związku między rzekomymi samobójstwami z ostatnich kilku lat i podejrzewają, że mogą mieć do czynienia z seryjnym mordercą. Niestety ciągle brakuje dowodów na poprawcie tej hipotezy.

Równocześnie poznajemy Mikko - wrażliwego pisarza, który poszukuje swojego miejsca na ziemi. Zmaga się z bolesnymi wspomnieniami z dzieciństwa, które spędził w patologicznej rodzinie. Dorosłe życie też nie oszczędziło mu zmartwień. Toksyczny związek z kobietą pozbawioną jakichkolwiek uczuć zniszczył nie tylko życie jemu, ale też jego dzieciom. Teraz Mikko stara się pomóc swojemu synowi Mattiemu. Chłopiec jest dręczony przez rówieśników, czuje się samotny i zagubiony. Wydaje się, że jedyną życzliwą mu osobą jest Lenna - zakompleksiona dziewczyna, marząca o miłości.

Chociaż wydaje się, że wszystkie te historie nie mają ze sobą nic wspólnego, to łączy je postać pewnego tajemniczego kapłana, wyznawcy Macierzy, której woli całkowicie się podporządkowuje. W imię swojej wiary jest zdolny do popełnienia straszliwych zbrodni. Owładnięty wizją Wielkiego Wybuchu mającego oczyścić świat, szuka wciąż nowych ofiar.

W ostatnim czasie dosyć często decyduję się na literaturę skandynawską, która w moim odczuciu ma specyficzny, trudny do określenia klimat i to chyba to najbardziej mnie do niej przyciąga. Sięgając po Harjunpää i kapłan zła domyślałam się, że nie będzie to typowy kryminał i nie myliłam się. Poznajemy wiele różnych historii, które z pozoru nie mają ze sobą nic wspólnego. Każda z nich przedstawia nam inny obraz, innych bohaterów, każda jest ważna. Autor niebanalnie połączył je w jedną całość, tworząc przez to powieść wielowątkową i wielowymiarową. Podoba mi się, że wątek kryminalny nie jest tutaj najważniejszy. Równie istotne są kwestie związane z przemocą w rodzinie, zagubieniem i osamotnieniem młodych ludzi oraz zagrożeniem w otaczającym nas świecie. Fabuła jest dosyć przewidywalna, tempo akcji nie jest porywające, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało. W tej historii bowiem odnalezienie mordercy nie jest jakby się mogło wydawać kluczowym problemem.

Jeśli o mnie chodzi, najbardziej podobały mi się fragmenty dotyczące pisarza Mikko. Autor poruszył w nich problem trudnego, nieszczęśliwego dzieciństwa i jego wpływie na dalsze życie. Miko już jako dorosły człowiek jest zagubiony, nie ma poczucia własnej wartości, trudno mu się odnaleźć w życiu. Poruszyły mnie też postaci Mattiego i Lenny. Pozbawieni wsparcia ze strony rodziców próbują w przyjaźni odnaleźć namiastkę poczucia bezpieczeństwa. Są zagubieni, samotni, a przez to narażeni na wiele niebezpieczeństw. Najmniej podobały mi się fragmenty dotyczące kapłana. Jednak bez nich książka nie miałaby takiego tajemniczego, mistycznego miejscami klimatu.

Do lektury zachęcam wszystkich zwolenników literatury skandynawskiej i tych, którzy lubią wątki psychologiczne w książkach. Dla mnie w tej powieści jest coś niepokojącego, przygnębiającego i skłaniającego do refleksji, a właśnie to lubię w książkach najbardziej.

Policjant Timo Harjunpää ma do rozwiązania zagadkę tajemniczych śmierci w helsińskim metrze. Początkowo wydaje się, że są to nieszczęśliwe wypadki, jednak powoli policjanci zaczynają się dopatrywać związku między rzekomymi samobójstwami z ostatnich kilku lat i podejrzewają, że mogą mieć do czynienia z seryjnym mordercą. Niestety ciągle brakuje dowodów na poprawcie tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
529
159

Na półkach: , , ,

Ocena książki w skrócie. Ciekawa fabuła, a autor piszę bardzo dobrym językiem i mogę powiedzieć, że jest jednym z wyższej półki. Jednak, no bo jest jakieś ale, ja się w tą historię nie wciągnęłam i była ona dość przewidywalna. Może to dlatego że byłam zmęczona, nie wiem. Ogólnie nie mówię, że straciłam ochotę na tego autora, ale jak na skandynawskich autorów to ta książka dla mnie wypada średnio.

Akcja książki pt. Harjunpaa i kapłan zła rozgrywa się w Helsinkach gdzie główny bohater - policjant wydziału kryminalnego musi rozwiązać sprawę dziwnych śmierci. Cała książka obraca się wokół metra, gdzie ludzie giną pod kołami pociągu. Kto jest sprawcą ? To mężczyzna zwany Gnomem, który przestał wierzyć w Boga, a zaczął wymyślać swoje własne bóstwo, które rozkazywało mu zabijać niewiernych. Poza morderstwami w tej książce jest miejsce na bardzo ludzkie sprawy. Ludzie muszą borykać się z problemem przemocy w domu, nieszczęśliwych małżeństw i brakiem weny twórczej. Jedną z osób, o której cierpieniu możemy poczytać jest Mikko - pisarz pochodzący z dziwnej rodziny, który się rozwiódł.... Myślę, że z przemocą w rodzinie,bólem i cierpieniem po śmierci bliskich spotyka się bardzo wielu ludzi, a cierpienie żony, która miała dziecko w drodze, a jej mąż umarł to coś strasznego. Chyba najbardziej wzruszyło mnie to w całej książce.


Książka jest na prawdę dobra, a do mojej oceny po prostu wkradło się zmęczenie ;] Jak ma się świeży umysł słowa lepiej wpadają do głowy. Akcja rozwija się dość ciekawie i mamy tu sporo trupków, ale jednak nie przemówili do mnie ciamajdowaci policjanci i postać kapłana zła, była już po jakimś czasie nudna i bardzo łatwa do przejrzenia. Książka ta to dobry przykład na to co robi z człowieka wiara w swoje czyny i co jesteśmy gotowi zrobić kiedy chcemy naprawić świat.

Podobało mi się właśnie to wprowadzenie Mikka i kilku osób z jego rodziny i to co się u nich działo bardzo dużo mnie nauczyło. Przedstawia jeden z dużych problemów, a to jak się one rozwiązują potem cieszą ludzi ;]. Mikko mimo swojego pochodzenia wydawał mi się bardzo silny i odważny. Współczuje mu i wiem, że na świecie jest wiele takich osób. Harjunpaa jednak mimo iż jest tytułowym bohaterem niczym mnie nie zachwycił dopiero pod koniec zainteresowała mnie jego postać.


Co więcej końcówka szokująca i szkoda, że tak późno zaczęło się dziać coś dzięki czemu połknęłam ostatnie 80 stron w ekspresowym tempie. Mam nadzieje, że autor napisał dalszą część tej książki, bo po prostu nie mógł tak zostawić czytelnika, po prostu nie i już. Daję temu autorowi jeszcze szansę i mam nadzieje, że zostanie przetłumaczone więcej jego książek. Polecam ją tym co lubią kryminały, ale również tym co czytają książki z problemami rodzinnymi. Książka ta będzie idealna dla wszystkich i myślę, że mimo wszystko nie będziecie bardzo się sugerowali moimi słowami, tylko jeśli Wam się spodoba to dacie jej szanse ;]

ulubiony cytat : "Mikko zastanawiał się nad miłością matki do dziecka. Powszechnie uważano, że jest to największe i najszlachetniejsze ze wszystkich uczuć, niemal święte. Jednak to nieprawda, bo w imię tej miłości robi się okropne rzeczy, zatruwa umysły i dusze jeszcze niedorosłych ludzi, przez co piją, narkotyzują się, kończą życie w szpitalu psychiatrycznym albo popełniają samobójstwo. Największą ze wszystkich miłości jest miłość okazywana przez dziecko. Akceptuje przekleństwa, choćby nie wiadomo jakie, bicie, poniżanie, wykorzystywanie. Dziecko musi kochać rodziców, by sobie wmówić, że są dobrzy. W ten sposób czuje się bezpieczne w ich towarzystwie i kochane. Miłość dziecka jest tak wielka, że kocha ono nawet za cenę własnego życia." [str. 243]

Ocena książki w skrócie. Ciekawa fabuła, a autor piszę bardzo dobrym językiem i mogę powiedzieć, że jest jednym z wyższej półki. Jednak, no bo jest jakieś ale, ja się w tą historię nie wciągnęłam i była ona dość przewidywalna. Może to dlatego że byłam zmęczona, nie wiem. Ogólnie nie mówię, że straciłam ochotę na tego autora, ale jak na skandynawskich autorów to ta książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
346
153

Na półkach: ,

Co jest nieodłącznym elementem kryminału ? Oczywiście charyzmatyczny/a i skazany/a na rozwiązanie zagadki policjant/ka.Tym razem jest nim Timo Harjunpää .

W jednym z mieszkań od miesięcy rozkładają się zwłoki małżeństwa ,a ich niepełnosprawny syn żyje razem z nimi.Prawie w tym samym czasie policja zostaje wezwana na stację Hakaniemi, gdzie w tajemniczy sposób zginął pewien mężczyzna.Czy okaże się ,że te zdarzenia są ze sobą powiązane ? I kto stoi za tymi piętrzącymi się wypadkami w metrze?


I znowu mam ochotę napisać ,że nie wiem co napisać. Chyba po prostu mam dzisiaj wenę na nic niepisanie ;D Dlaczego tym razem nie wiem co napisać? Bo choć uwielbiam kryminały myślę ,że już wyczerpałam wszystkie pomysły i ich recenzje zaczynają wyglądać podobnie. Trzeba jednak podkreślić fakt ,że prezentowana dzisiaj przeze mnie książka nie jest typowym kryminałem, choć zawiera wszystkie potrzebne do tego elementy.

Spotykamy się tutaj z naprawdę wieloma wątkami ,które czasami sprawiały ,że moja jeszcze nie do końca wypoczęta główka wariowała pod napływem piętrzących imion ,zdarzeń i miejsc.Poza tym znajdziemy tu oczywiście okrutną zbrodnię ,wiele zazębiających się wątków z nią związanych ,długie i często zbaczające z drogi śledztwo i tajemnicze i zaskakujące zakończenie. Brzmi jak typowy kryminał,prawda? Dlaczego więc powiedziałam,że książka "Harjunpaa i kapłan zła" nim nie jest?
Nie umiem tego dokładnie opisać słowami ,ale powieść ta niesie ze sobą coś więcej - jest to swoiste studium sylwetek bohaterów ,przeplatane często wątkami filozoficznymi oczywiście na tle historii kryminalnej .

Tak więc jak najbardziej polecam tą zupełnie niebanalną i stojącą na wysokim poziomie powieść ,gdyż naprawdę warto ją przeczytać ;-)

Co jest nieodłącznym elementem kryminału ? Oczywiście charyzmatyczny/a i skazany/a na rozwiązanie zagadki policjant/ka.Tym razem jest nim Timo Harjunpää .

W jednym z mieszkań od miesięcy rozkładają się zwłoki małżeństwa ,a ich niepełnosprawny syn żyje razem z nimi.Prawie w tym samym czasie policja zostaje wezwana na stację Hakaniemi, gdzie w tajemniczy sposób zginął...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
122

Na półkach:

Biorąc do ręki kryminał oczekujemy niesamowitej akcji, wylewu krwi, a także tajemniczości. To wszystko powinien zawierać kryminał godny uwagi. „Harjunpaa i kapłan zła” to również kryminał, w którym nie tylko spotkamy się z niezwykłą akcją i morderstwami. To książka dzięki, której dowiadujemy się jak uczucia z dzieciństwa są w stanie zmienić nasze dalsze życie, a także jaką nienawiścią są przesiąknięci niektórzy rodzice.

Policjant Timo Harjunpaa podejmuje się wyjaśnienia tajemniczych przypadków śmierci, które występują w metrze. Dziwnym trafem każda ofiara po prostu wpada pod pociąg, ac o najdziwniejsze to nie z własnej woli. Policjanci biorą pod uwagę wypadek, a także zabójstwo. Jednak istnieje jeszcze jeden problem. Nie mogą ustalić kto jest zabójcą: mężczyzna, czy kobieta? Najwyraźniej są to dwie postacie, które działają w jakiś dziwny sposób.

Ta książka nie opiera się tylko i wyłącznie na morderstwach w metrze. Znajdziemy tutaj również ludzi, którzy borykają się z różnymi problemami. Między innymi przemoc w rodzinie, która pozostawia trwały ślad na całe życie czy samotność młodych ludzi, którzy są zagubieni w otaczającym nas świecie. Jedną z takich postaci jest pisarz Mikko Mois, którego rodzice wprost nienawidzą i uważają go za niewdzięcznika, a w dzieciństwie Mikko był traktowany karygodnie, co zostało mu w pamięci na zawsze. Jego syn – Matti, to chłopiec, który jest inny niż wszyscy i zawsze jest sam. Po rozwodzie rodziców zostaje z matką, która również zaburza jego spokój, chociażby tym, że bije się po twarzy, po to, aby uświadomić swojemu chłopakowi, że jej dziecko ją bije co jest nieprawdą. Matti ma tego dosyć i najchętniej przeprowadziłby się do ojca chociaż obydwaj się do siebie nie odzywają. W książce pojawia się również Leena, która jest dziewczynką w wieku Mattiego i ma kompleksy dotyczące swojego wyglądu, a także marzy o prawdziwej miłości. Znajdziemy tutaj również kapłana, który wyznaje kult Macierzy i za wszelką cenę stara się ochronić świat przed nadciągającym złem. Io dziwo to właśnie on stoi za zabójstwami w metrze.

Matti Yrjana Joensuu stworzył świetny kryminał, w którym poza akcją znajdziemy mnóstwo pobocznych, aczkolwiek tak samo interesujących wątków. Głównym wątkiem jest sprawa zabójstwa w metrze, aczkolwiek dla mnie wszystkie wątki były tak samo poważne i ciekawe. Autor dokonał świetnego wyboru wplatając między śmierć innych bohaterów, którzy również nie mają życia usłanego różami. Znajdziemy tutaj przede wszystkim takie uczucia jak współczucie, nienawiść czy tajemniczość. Każda z tych postaci jest na swój sposób ciekawa i tajemnicza.

„Harjunpaa i kapłan zła” to pierwsza książka tego autora, którą miałam okazję przeczytać i prawdę powiedziawszy nie zawiodłam się. Jak już pisałam jest to świetnie stworzona historia, posiadająca mnóstwo ciekawych wątków i zadziwiających postaci, dzięki czemu książkę szybko się czyta i nie jest nudna.

Najważniejszym bohaterem, który naprawdę mnie zaintrygował jest Mikko Mois, który jest pisarzem i ma problemy z rodziną, a właściwie to z byłą żoną, która każdemu robi na złość bez powodu. Prawdę mówiąc nie rozumiałam postępowania matki Mattiego i chyba nie zrozumiem jak można traktować tak swoje własne dzieci.

„Harjunpaa i kapłan zła” to przejmująca książkach o losach niesamowitych bohaterów, którzy są naprawdę fenomenalni. Autor książki po prostu wiedział jak poruszyć serca i emocje czytelników, dlatego też polecam tą lekturę każdemu, a zapewniam, że nie będziecie zawiedzeni.

Biorąc do ręki kryminał oczekujemy niesamowitej akcji, wylewu krwi, a także tajemniczości. To wszystko powinien zawierać kryminał godny uwagi. „Harjunpaa i kapłan zła” to również kryminał, w którym nie tylko spotkamy się z niezwykłą akcją i morderstwami. To książka dzięki, której dowiadujemy się jak uczucia z dzieciństwa są w stanie zmienić nasze dalsze życie, a także jaką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
540
536

Na półkach: ,

Akcja dzieje się w Helsinkach, ale w sumie to by mogła się dziać gdziekolwiek. Chyba nie zostanę fanem fińskich kryminałów...

Akcja dzieje się w Helsinkach, ale w sumie to by mogła się dziać gdziekolwiek. Chyba nie zostanę fanem fińskich kryminałów...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    68
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    25
  • 2011
    4
  • Kryminał
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Kryminały
    2
  • Literatura skandynawska
    2
  • 2 kategoria
    1
  • Sprzedam/wymienię
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Harjunpää i kapłan zła


Podobne książki

Przeczytaj także