Wiatr od wschodu

Okładka książki Wiatr od wschodu August Scholtis
Okładka książki Wiatr od wschodu
August Scholtis Wydawnictwo: Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Ostwind
Wydawnictwo:
Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Język:
polski
ISBN:
8324003622
Tagi:
silesiana canon silesiae
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Admirałowie wyobraźni. 100 lat polskiej ilustracji w książkach dla dzieci Anna Boguszewska, Tomasz Broda, Małgorzata Cackowska, Aleksandra Cieślak, Jacek Friedrich, Elżbieta Jamróz-Stolarska, Krystyna Rybicka, Piotr Rypson, Anita Wincencjusz-Patyna, Jakub Woynarowski, Michał Zając, praca zbiorowa
Ocena 9,2
Admirałowie wy... Anna Boguszewska, T...
Okładka książki Dopóki niebo nie płacze Iwona Chmielewska, Józef Czechowicz, Abram Zylberberg
Ocena 8,5
Dopóki niebo n... Iwona Chmielewska, ...
Okładka książki Dokąd iść? Mapy mówią do nas Heekyoung Kim, Krystyna Lipka-Sztarbałło
Ocena 7,4
Dokąd iść? Map... Heekyoung Kim, Krys...
Okładka książki Czarna kura. Baśnie rosyjskie Anton Czechow, Mikołaj Gogol, Antoni Pogorielski, Aleksander Puszkin, Giennadij Spirin
Ocena 7,5
Czarna kura. B... Anton Czechow, Miko...

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
688
390

Na półkach:

Fantastyczna proza. Świetna pod względem językowym, ogromna przyjemność z czytania. Duży plus za krótkie, treściwe rozdziały, z których każdy wnosił wiele do treści książki.
Bardzo interesujące ujęcie tematu. Książka pisana jest z perspektywy Ślązaka o niemieckich korzeniach, dla którego następstwa I wojny światowej i plebiscytu są tragedią. Bardzo ciekawy głos opisujący śląską tożsamość z tej drugiej, mniej popularnej w Polsce strony.
Po lekturze "Wiatru od wschodu" zmieniłam moje podejście na temat Ślązaków. Ich pogmatwane korzenie i przynależność narodowa są niejednoznaczne, niestety tak jak inne nacje podlegają pod politykę i interesy rządzących. Odbija się to na ich spokoju ducha, niejednokrotnie prowadzi do konfliktów i tragedii.
Bardzo polecam.

Fantastyczna proza. Świetna pod względem językowym, ogromna przyjemność z czytania. Duży plus za krótkie, treściwe rozdziały, z których każdy wnosił wiele do treści książki.
Bardzo interesujące ujęcie tematu. Książka pisana jest z perspektywy Ślązaka o niemieckich korzeniach, dla którego następstwa I wojny światowej i plebiscytu są tragedią. Bardzo ciekawy głos opisujący...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Zdecydowanie najlepsza książka jaką w życiu przeczytałem. Prawdziwy narodowe dzieło Ślązaków, jednakże każdy zainteresowany Śląskiem i jego dziejami, bez względu na narodowość czy poglądy, powinien się z tym dziełem zapoznać.

Przygodę z opowieścią Scholtisa zaczynamy w drugiej połowie XIX wieku towarzysząc Emilii (Milce),górnośląskiej chłopce, wracającej pieszo z pielgrzymki do Częstochowy. W drodze do swoich rodzinnych Sakowic upada, wydając na świat dziecko, samemu umierając przy porodzie. I tak poznajemy Kaczmarka.

Razem z Kaczmarkiem przeżywamy kilkadziesiąt lat historii Górnego Śląska, wszystkie jej najważniejsze epizody. Wyruszamy w podróż, która kształtuje charakter głównego bohatera, który z posłusznego, poniewieranego dziecka wyrasta na silnego, mądrego i odważnego mężczyznę, z ciętym językiem i ogromnym sercem.

Akcja książki jest płynna i ciekawa. Każdy miłośnik dawnego Śląska odnajdzie w niej wiele smaczków, z których na wyróżnienie na pewno zasługuje spotkanie Kaczmarka z dolnośląskimi autochtonami (dla mnie jeden z najlepszych momentów) czy bardzo szczegółowy opis walk powstańczych.

Główny bohater jest postacią wyrazistą, z którą od razu się utożsamiamy i której kibicujemy praktycznie do ostatnich stron. Nie pamiętam, kiedy ostatnio jakąś postać literacka mnie tak oczarowała jak Kaczmarek. Zaś Kaczmarek po swoim powrocie w rodzinne strony może uchodzić za wzór męskości, i zapewne niejeden mężczyzna czytając tę książkę pomyślał: "Chciałbym być jak ten Kaczmarek!" Jest typowym Ślązakiem, Hanysem, naszym człowiekiem; ma swojskie, śląskie poczucie humoru (czytając jego wice i szpasowne gadki miałem przed oczami moich przyjaciół z dawnej roboty, emerytowanych górników Bogusia i Jarka - jeśli to czytacie, pozdrawiōm Wos chopy!) a także niewyparzony język. Nieraz parskniecie śmiechem bądź pokiwacie głową z uznaniem, po jednej z wielu zabawnych, a czasem nawet bardzo odważnych wypowiedzi głównego bohatera.

Cieszę się, że kupiłem, a jeszcze bardziej, że przeczytałem. Wybitna książka, sztandarowy przykład śląskiej literatury. Masz dość słuchania od ludzi, że nie ma śląskiej literatury na wysokim poziomie? Pokaż im tę książkę. Nadal się zastanawiasz? Tyle dekad to dzieło było poza zasięgiem większości z nas, teraz jest okazja, by nadrobić stracony czas. Na pewno jest to coś, co dam kiedyś moim dzieciom, i już teraz wiem, że nie będę żałować.

Zdecydowanie najlepsza książka jaką w życiu przeczytałem. Prawdziwy narodowe dzieło Ślązaków, jednakże każdy zainteresowany Śląskiem i jego dziejami, bez względu na narodowość czy poglądy, powinien się z tym dziełem zapoznać.

Przygodę z opowieścią Scholtisa zaczynamy w drugiej połowie XIX wieku towarzysząc Emilii (Milce),górnośląskiej chłopce, wracającej pieszo z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
24

Na półkach:

Super książka!

Super książka!

Pokaż mimo to

avatar
288
230

Na półkach:

https://grafomanya.wordpress.com/2016/10/04/wiatr-od-wschodu-slaska-opowiesc-sowizdrzalska-recenzja/

„Moje serce jest zbyt duże dla jednej ojczyzny, ale za małe dla dwóch” – ten cytat z Alzatczyka René Schickele wybrał na motto swojej powieści August Scholtis. Autor znakomitego „Wiatru do Wschodu” to niemal zapomniany dziś Ślązak, urodzony u zarania XX wieku syn chłopa pańszczyźnianego, samouk, świadek pierwszej wojny światowej, powstań i plebiscytu (za Polską czy za Niemcami),ale przede wszystkim, wielki głos biorący w obronę śląski lud tamtego czasu, wykorzystywany bezlitośnie przez wszystkich – okrutnych pruskich junkrów, przebiegłych, śliskich niczym żmije propolskich i proniemieckich działaczy politycznych oraz, odgrywający w powieści wyjątkowo paskudną rolę – chciwy katolicki kler.

Ślązak ma na świecie bardzo źle. Jest biedny. Jest brudny. Jest zapijaczoną, niewykształconą, kierującą się zabobonnym niemal strachem (opresyjna religia!),amoralną kreaturą, dającą się wodzić za nos temu, kto głośniej krzyczy. A w powieści Scholtisa najgłośniej krzyczą Polacy. A nawet gorzej – nie Polacy, tylko niejaki Korfanty (w powieści tytułowany Wojcechem),niby swój, ale przecież demoniczny polityk, gotów obiecać każdemu Ślązakowi krowę, byleby tylko ten w plebiscycie opowiedział się za przynależnością Śląska do Polski, a jeśli to za mało, by chwycił za broń i poszedł się za tę, obcą mu Polskę bić w kolejnym powstaniu.

Obcą? Obcą Polskę?

Tak, bo w „Wietrze ze Wschodu” Polska jest obca i stanowi o wiele gorszy wybór, niż Niemcy. Powieść ukazała się w roku 1932. Gwoli ścisłości i na obronę autora dodać należy, że niemal natychmiast została zakazana przez nazistów, ale mnie (po połowie Polce i Ślązaczce),nie umyka jej antypolskie przesłanie. Ślązakowi byłoby najlepiej, gdyby wszyscy: Polacy, Niemcy, bogacze i Kościół Katolicki dali mu święty spokój, jednak jeśli już nie chcą odczepić się od niego wszyscy, to niech już zostaną Niemcy (kraj leżący po drugiej stronie Odry jawi się Ślązakowi niczym raj) i niech zaszczepią mu swoją ewangelicką wiarę, pełną szacunku dla człowieka. Albo może… niech na Ziemi zapanuje wolność, równość i braterstwo w komunizującym duchu robotniczych wspólnot. Bo i taką tęsknotę za Marksem i Engelsem u Scholtisa znaleźć można. Podobnie jak żal za macierzą (Niemcy),która to macierz jednak, zamiast przygarnąć i po głowie pogłaskać, batoży z byle powodu ręką ziemskiego posiadacza i wykorzystuje silne śląskie barki jak jej wygodnie. A to do pracy ponad siły, a to do zabijania. Wyśmiewając przy tym okrutnie rozwodniony dialekt, jakim posługuje się tutejsza ludność (Wasserpolnisch). W powieści Scholtisa niewielu jest ludzi światłych, którzy by, jak pewien przybyły z głębi Rzeszy nauczyciel, zechcieli zrozumieć, że Ślązaka nie trzeba przerabiać ani na niemiecką, ani na polską modłę, bo Ślązak nie jest ani ich, ani nasz. Ślązak jest swój i w tym tkwi jego siła. I tej sile powinno się ustąpić miejsca, by powstać mógł lepszy, pełniejszy człowiek. Taki Kaczmarek (bohater „Wiatru od Wschodu”),który, zrodzony w brudzie, świerzbie i zabobonie, mógłby stać się zaczątkiem kogoś lepszego na tej biednej ziemi przycupniętej cichutko między Odrą a Przemszą.

Mógłby, ale się nie stanie, ponieważ tak naprawdę, nikomu nie zależy na tym, by się Ślązak w człowieka przemienił.

https://grafomanya.wordpress.com/2016/10/04/wiatr-od-wschodu-slaska-opowiesc-sowizdrzalska-recenzja/

„Moje serce jest zbyt duże dla jednej ojczyzny, ale za małe dla dwóch” – ten cytat z Alzatczyka René Schickele wybrał na motto swojej powieści August Scholtis. Autor znakomitego „Wiatru do Wschodu” to niemal zapomniany dziś Ślązak, urodzony u zarania XX wieku syn chłopa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
201
39

Na półkach: ,

Wbrew opinii Horsta Bienka z posłowia (str. 434),że Scholtis nie zajmuje wyraźnego stanowiska ani w sprawie polskiej, ani w sprawie niemieckiej, wyraźnie widać różnicę stanowisk w opisie propolskich jak i proniemieckich uczestników walk powstańczych.
W żaden sposób nie wpływa to na moją ocenę książki lecz odnosi się do osobistych ocen Powstań Śląskich w kontekście historii rodzinnej.

Wbrew opinii Horsta Bienka z posłowia (str. 434),że Scholtis nie zajmuje wyraźnego stanowiska ani w sprawie polskiej, ani w sprawie niemieckiej, wyraźnie widać różnicę stanowisk w opisie propolskich jak i proniemieckich uczestników walk powstańczych.
W żaden sposób nie wpływa to na moją ocenę książki lecz odnosi się do osobistych ocen Powstań Śląskich w kontekście historii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
1

Na półkach:

„Wiatr od wschodu” - to po pierwsze książka, która jest niestandardowa, napisana nowocześnie, nie na tamte czasy (rok wydania 1932).
Jej konstrukcja to wiele, kilkadziesiąt rozdziałów, a każdy z nich to mały obraz-obrazek malowany gęstą farbą, którą autor bezpośrednio chlapie w twarz czytelnikowi, całą prawdę o Śląsku, bez ogródek i upiększeń.
Maluje bezpośrednio, surowo, namacalnie, prawdziwie. Obmalowuje każdego bez taryfy ulgowej, zarówno wielki kapitał, wielkich polityków - demagogów, jak i bieda-lud.
Nie ma nikogo bez winy. Na koniec to lud za to wszystko płaci swą krwią, głodem, upokorzeniem, lud - sól tej ziemi i to obojętnie, jakiej opcji narodowej, bo narodowość im wmuszono, bez pytania o zdanie, bez alternatywy. Nie dano autochtonom trzeciego wyboru, ich opcji.
Ponieważ w tej opowieści nie ma wyraźnie pozytywnej, lepszej strony, opowieść ta nie zdobyła sobie większej popularności, ani zwolenników, bo nie była pochlebna dla żadnej ze stron, za to prawdziwa, do bólu, do szpiku kości.

Po drugie to opowieść miejscami melancholijna, filozoficzno- metafizyczna. Ni stąd ni zowąd pojawiają się wręcz liryczne rozdziały tęsknoty za lepszymi czasami, które przenoszą bohaterów w świat dobra, beztroski dzieciństwa, wręcz bajkowy świat wiary w krasnoludki. Szczególnie w pamięć wryły mi się przepiękne fragmenty z rozdziału ‘’Przypowieść o wschodniej ziemi”

(…)Człowiek, którego uwiodła nieskończona dal jego bezgranicznej ojczyzny, byt tak czystych zamysłów, że wiedziony niczym innym jak samą przyjemnością nieskażonego bytu, podążał pospiesznie ku opadającemu słońcu , na zachód. (…) Uplótł więc sobie wór z szerokich liści kaczyńca, do którego nasypał kruchej ziemi swojej ojczyzny, ziemi ,która rosła i rosła z prochów przodków, obok chałupy gdzie się urodził.(…) Napotykał rzeki które przepływał. Lasy które przemierzał. Słuchał śpiewu ptaków. Zachwycał się zapachem roślin(…)

Po trzecie to opowieść ironiczna. Główny bohater Kaczmarek przedrzeźnia cały świat, kpi z jego praw, zasad i morałów. (…) Czy ty Kaczmarek też wierzysz w to, że człowiek pochodzi od małpy?(…)
Nie.
- Myślę, że człowiek pochodzi od świni.(…)

Szczerze polecam wszystkim, których interesuje historia i losy Śląska.
Ta opowieść może stać się książką kultową.

„Wiatr od wschodu” - to po pierwsze książka, która jest niestandardowa, napisana nowocześnie, nie na tamte czasy (rok wydania 1932).
Jej konstrukcja to wiele, kilkadziesiąt rozdziałów, a każdy z nich to mały obraz-obrazek malowany gęstą farbą, którą autor bezpośrednio chlapie w twarz czytelnikowi, całą prawdę o Śląsku, bez ogródek i upiększeń.
Maluje bezpośrednio,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
519
377

Na półkach:

ok!

ok!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
217
81

Na półkach:

absolutne arcydzieło. ta książka powinna być lekturą obowiązkową w szkołach. oczywiście nigdy nie będzie. canon silesiae.

absolutne arcydzieło. ta książka powinna być lekturą obowiązkową w szkołach. oczywiście nigdy nie będzie. canon silesiae.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    39
  • Przeczytane
    35
  • Śląsk
    4
  • Posiadam
    4
  • Ulubione
    2
  • 2021
    2
  • Chcę w prezencie
    1
  • Fabuła
    1
  • Z polecenia
    1
  • Moja półka #biblioteczka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wiatr od wschodu


Podobne książki

Przeczytaj także