Primabalerina

Okładka książki Primabalerina
Dorota Gąsiorowska Wydawnictwo: Między Słowami literatura piękna
544 str. 9 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Między Słowami
Data wydania:
2016-02-17
Data 1. wyd. pol.:
2016-02-17
Liczba stron:
544
Czas czytania
9 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324035922
Tagi:
literatura polska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
378 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1153
939

Na półkach:

Nina – bohaterka „Primabaleriny” jest młodą kobietą wychowaną przez siostry zakonne. Nigdy nie poznała swoich rodziców. Została podrzucona, a jedyną rzeczą, którą posiadała była wyhaftowana chusta z jej imieniem. Po studiach, które nie były spełnieniem jej marzeń podjęła pracę w domu spokojnej starości, gdzie mimo iż zajmowała się księgowością, opiekowała się również podopiecznymi. W tym właśnie miejscu poznała Irmę – osiemdziesięciosześcioletnią staruszkę. Między kobietami natychmiast zrodziła się przyjaźń. Nina nie spodziewała się, że nagle dzięki swej przyjaciółce stanie się właścicielką starej kamienicy we Lwowie, a jej życie obróci się o trzysta sześćdziesiąt stopni.

Główna bohaterka początkowo strasznie mnie irytowała. Nie potrafiła sama o siebie zadbać, była delikatna i zagubiona, zgrywała szarą myszkę z kompleksami, przy tym wszystkim była również nieporadna. Osobiście wolę żwawe, pewne siebie, spontaniczne kobiety, które nie boją się stawić czoła przeszkodom. Co prawda Nina wiele w życiu przeszła i miała prawo być zamkniętą w sobie, nieco wyizolowaną kobietą, jednak w pewnych momentach miałam ochotę krzyknąć: „dziewczyno, weź się ogarnij!” Na szczęście z biegiem czasu, pod wpływem lwowskiego klimatu Nina zmieniała się na lepsze. Od razu natomiast spodobał mi się rezolutny Igor, który wprowadzał w powieść luźną atmosferę. Swym poczuciem humoru i dystansem do siebie oraz całego świata wręcz zachęcał do polubienia go. Bezinteresownie postanowił pomóc Ninie i nieustannie zarażał ją swoim entuzjazmem. Pod jego wpływem bohaterka stawała się mniej powściągliwa, a więcej pogodna i wesoła.

W książce urzekło mnie najbardziej ukraińskie otoczenie. Sama marzę o tym by tam pojechać. Chcę zwiedzić państwo, z którego pochodzą moje korzenie. Dzięki „Primabalerinie” miałam okazję oczami wyobraźni przechadzać się lwowskimi uliczkami i zwiedzać niezwykłe zabytki architektoniczne. Umieszczenie akcji powieści w tym właśnie miejscu mocno oddziałało na moją wyobraźnię.

Całość jest uroczą opowieścią o tym, że życie to nie tylko zespół wysoko zorganizowanych procesów swoistych, ale także walka o lepsze jutro, o miłość, przyjaźń, swoje miejsce na ziemi. Samotnym można być wśród ludzi. Kiedy nie ma się bliskiej osoby, do której można by było przytulić się przed snem, rodziców, z którymi można porozmawiać na każdy temat czy pracy, która nie satysfakcjonuje w pełni, w człowieku narasta frustracja. Czasami zmiany są potrzebne i wręcz nieuniknione. Książka ukazuje jak ważna w życiu jest przyjaźń, pomaganie bliźnim, spełnianie się zawodowo. To niezwykła historia, po której zakończeniu nie mogłam dojść do siebie. Absolutnie nie spodziewałam się zakończenia, autorce z powodzeniem udało się mnie zaskoczyć.

Pisarka w swej pracy zastosowała dużo porównań. Akcja rozwijała się powoli, ale systematycznie, nabiera tempa po przekroczeniu przez bohaterów granicy Ukrainy. Do ostatniej strony czytelnik raczony jest bogatymi opisami. Uważam, że Dorota Gąsiorowska posiada fajny styl, jej zasobne słownictwo samo ją niesie przez całą fabułę, bez zbędnej konstrukcji. Treść została pozbawiona rozdziałów, a dialogi ograniczone do minimum. Cała książka składa się głównie z analizy umysłu i przemyśleń głównej bohaterki oraz opisu otaczającej jej rzeczywistości.

Podsumowując „Primabalerina” jest zgrabnie nakreśloną powieścią kobiecą z domieszką romansu w tle. To niezwykła podróż nie tylko do Lwowa, ale również w głąb duszy bohaterki. Dzięki lekkiemu piórowi autorki powieść czyta się ją szybko i przyjemnie. Gorąco polecam, zwłaszcza niepoprawnym marzycielkom. Jestem pewna, że powieść zaskoczy Was równie mocno jak mnie.

Nina – bohaterka „Primabaleriny” jest młodą kobietą wychowaną przez siostry zakonne. Nigdy nie poznała swoich rodziców. Została podrzucona, a jedyną rzeczą, którą posiadała była wyhaftowana chusta z jej imieniem. Po studiach, które nie były spełnieniem jej marzeń podjęła pracę w domu spokojnej starości, gdzie mimo iż zajmowała się księgowością, opiekowała się również...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    492
  • Chcę przeczytać
    353
  • Posiadam
    98
  • Ulubione
    11
  • Teraz czytam
    11
  • 2019
    8
  • Literatura polska
    6
  • Dorota Gąsiorowska
    5
  • Biblioteka
    4
  • Obyczajowe
    4

Cytaty

Więcej
Dorota Gąsiorowska Primabalerina Zobacz więcej
Dorota Gąsiorowska Primabalerina Zobacz więcej
Dorota Gąsiorowska Primabalerina Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także