Holandia. Po 1 godz. słuchania nadal nie wiedziałam, o co w tej książce chodzi.

Holandia. Po 1 godz. słuchania nadal nie wiedziałam, o co w tej książce chodzi.

Sztuka ma oddziaływać na zmysły, budzić człowieka w człowieku. A co jeśli głównym bohaterem obrazu są zwłoki? Dodatkowo na stole prosektoryjnym? Jakie emocje wywołuje taki widok? Strach? Ciekawość? Zdziwienie? Lęk? Patrząc na twarze naukowców zebranych wokół denata, w oczach każdego z nich możemy zobaczyć coś innego.
Znany obraz Rembrandta zatytułowany "Lekcja anatomii doktora Tulpa" posłużył Ninie Siegal do stworzenia ciekawej historii powstania tego niezwykłego dzieła. Autorka, opierając się na materiałach archiwalnych i korzystajac z zasobów swojej wyobrażni i wrażliwości, stworzyła piękną, głeboką i dającą do myślenia opowieść o trudnym życiu, wielkiej dobroci, bezinteresownej miłości, artystycznej wrażliwości, podłym okrucieństwie i zmienności losu. Oraz cienkiej granicy między życiem a śmiercią, dobrem a złem.  W "Lekcji anatomii" nic nie jest oczywiste. Nic nie jest takim jakim nam się zdaje...Zwłaszcza w XVII wiecznym Amsterdamie.
Bogato, wiarygodnie i malarsko przedstawiony Amsterdam i Lejda tamtych czasów: miasto kupców, żeglarzy, artystów, naukowców ale też biedaków, złodziei, opijusów. Miasto przedmiotów osobliwych sprowadzanych z całego świata ale i dyndających na wietrze wisielców. Barwy, smaki, zapachy (czasami odrażające) ale i groza ciemnych zaułków miasta. I ludzkiej duszy.
Wciągająca, wielobarwna, oryginalna książka. Polecam 🙂

Sztuka ma oddziaływać na zmysły, budzić człowieka w człowieku. A co jeśli głównym bohaterem obrazu są zwłoki? Dodatkowo na stole prosektoryjnym? Jakie emocje wywołuje taki widok? Strach? Ciekawość? Zdziwienie? Lęk? Patrząc na twarze naukowców zebranych wokół denata, w oczach każdego z nich możemy zobaczyć coś innego.
Znany obraz Rembrandta zatytułowany "Lekcja anatomii...

Nie spodziewałam się zbyt wiele, więc zostałam mile zaskoczona. Całkiem ciekawa i zgrabna wizja powstania znanego chyba wszystkim dzieła Rembrandta. Doceniam oddanie klimatu XVII-wiecznego Amsterdamu i ówczesnej mentalności. Co oczywiste, autorka posiada dużą wiedzę na temat sztuki, ale nie można też nic zarzucić stylowi powieści. Jest - nomen omen - bardzo plastyczny, oddaje zarówno emocje bohaterów, jak i miejsce akcji.

Nie spodziewałam się zbyt wiele, więc zostałam mile zaskoczona. Całkiem ciekawa i zgrabna wizja powstania znanego chyba wszystkim dzieła Rembrandta. Doceniam oddanie klimatu XVII-wiecznego Amsterdamu i ówczesnej mentalności. Co oczywiste, autorka posiada dużą wiedzę na temat sztuki, ale nie można też nic zarzucić stylowi powieści. Jest - nomen omen - bardzo plastyczny,...

Z trudem, ale przeczytałam! Niestety, ale kompletnie nie tego się spodziewałam. Oczekiwałam anatomii i historii przedstawionej prosto z mostu, a dostałam jedynie naiwne opisy i chaotyczną fabułę... Autorka chciała zbyt wiele w tej książce zawrzeć, miała zdecydowanie zbyt dużo pomysłów i chciała koniecznie je wszystkie wykorzystać. Zresztą, jak się pisze przez 6 lat powieść w narracji niezliczonej liczby postaci, które często nie pełnią jakiejś ważnej roli, to można już samemu nie wiedzieć po co się pisze... Niby korzystała z wielu źródeł i konsultowała się ze znawcami tematu, ale nie czuć tutaj dużej wiedzy. No i kwestia Boga - te wspomnienia o wierze i Bogu były, jak dla mnie, po prostu infantylne.

Z trudem, ale przeczytałam! Niestety, ale kompletnie nie tego się spodziewałam. Oczekiwałam anatomii i historii przedstawionej prosto z mostu, a dostałam jedynie naiwne opisy i chaotyczną fabułę... Autorka chciała zbyt wiele w tej książce zawrzeć, miała zdecydowanie zbyt dużo pomysłów i chciała koniecznie je wszystkie wykorzystać. Zresztą, jak się pisze przez 6 lat powieść...

Bardzo lubię powieści przedstawiające genezę dzieł malarskich, nawet jeśli autor popuszcza nieco wodze wyobraźni.
Tak jest i w przypadku "Lekcji anatomii" nawiązującej do jednego z najsłynniejszych obrazów Rembrandta.

Oprócz postaci historycznych, głównie ze świata sztuki, nauki i filozofii, poznajemy bohaterów fikcyjnych (to na przykład ukochana złodzieja Arisza, którego ciało unieśmiertelnił na płótnie malarz).

W centrum zainteresowania autorki znajduje się tytułowe arcydzieło, jednak poznajemy także historię powieszonego mężczyzny, w dużej mierze uzupełnioną o wydarzenia wymyślone.
Dlaczego akurat jego ciało stało się obiektem zainteresowania i trafiło na stół sekcyjny? Czym były publiczne, pokazowe sekcje zwłok w siedemnastowiecznym Amsterdamie? Na te i inne pytania pisarka odpowiada szczegółowo i ciekawie.

W interesujący sposób przedstawia również stolicę Holandii - jako miasto nowoczesne, otwarte dla uczonych, światłych umysłów i ludzi ciekawych świata, także z krajów, w których byli z różnych powodów prześladowani.
Jednocześnie jednak w Amsterdamie, podobnie jak w całej Europie w tym okresie, na porządku dziennym są publiczne egzekucje oraz okrutne kary cielesne. To miasto kontrastów, na co również autorka zwraca uwagę.

Całość czyta się szybko i z emocjami. Sprzyja temu nie tylko barwna akcja, ale i ukazanie wydarzeń z perspektywy różnych postaci.
Polecam z czystym sumieniem.

Bardzo lubię powieści przedstawiające genezę dzieł malarskich, nawet jeśli autor popuszcza nieco wodze wyobraźni.
Tak jest i w przypadku "Lekcji anatomii" nawiązującej do jednego z najsłynniejszych obrazów Rembrandta.

Oprócz postaci historycznych, głównie ze świata sztuki, nauki i filozofii, poznajemy bohaterów fikcyjnych (to na przykład ukochana złodzieja Arisza,...

http://www.bookparadise.pl/2017/12/lekcja-anatomii-nina-siegal.html

Zapraszam do recenzji :)
Fragment:
"Z zainteresowania i wyboru wszystko, co ma wątek naukowy i medyczny mnie pociąga, a dawniej interesowałam się historią sztuki. Ta książka to idealne połączenie zarówno jednego i drugiego, gdzie autorka pokazuje, że jest to spójne i wręcz nierozerwalne. Odniesienie historii obrazu do czasów pracy malarza pozwala głębiej spojrzeć na obraz i zinterpretować w taki sposób, jakby życzył by sobie tego sam autor. Do tego świat ten miesza się ze współczesną rzeczywistą konserwacją dzieła, gdzie zapiski są spisane inną czcionką nadając kolejnej autentyczności dziełu. Warto się zapoznać, bo nie wszystko jest takie oczywiste, mimo, że zostało uwiecznione na płótnie."

http://www.bookparadise.pl/2017/12/lekcja-anatomii-nina-siegal.html

Zapraszam do recenzji :)
Fragment:
"Z zainteresowania i wyboru wszystko, co ma wątek naukowy i medyczny mnie pociąga, a dawniej interesowałam się historią sztuki. Ta książka to idealne połączenie zarówno jednego i drugiego, gdzie autorka pokazuje, że jest to spójne i wręcz nierozerwalne. Odniesienie...

Interesująca powieść, a właściwie opowieść, poruszająca wyobraźnię, dorabiając do konkretnego obrazu historię. Namalowane postaci uzyskały, dzięki autorce, życiorysy, uczucia, przeszłość i przyszłość. Ciekawy układ narracyjny, czyli - polecam:)

Interesująca powieść, a właściwie opowieść, poruszająca wyobraźnię, dorabiając do konkretnego obrazu historię. Namalowane postaci uzyskały, dzięki autorce, życiorysy, uczucia, przeszłość i przyszłość. Ciekawy układ narracyjny, czyli - polecam:)

Początek mnie zaintrygował, ale potem byłam już szczerze znudzona, bez rewelacji.

Początek mnie zaintrygował, ale potem byłam już szczerze znudzona, bez rewelacji.

Rembrandt i jego "Lekcja anatomii" to temat bardzo ciekawy i nie dziwie się, że autorka tak nim się zafascynowała.
Niestety książka mnie nudziła i tylko zamieszczone przez pisarkę "Uwagi konserwatora spisane z dyktafonu" były dla mnie naprawdę ciekawe i dały mi jakąś konkretną wiedzę.

Rembrandt i jego "Lekcja anatomii" to temat bardzo ciekawy i nie dziwie się, że autorka tak nim się zafascynowała.
Niestety książka mnie nudziła i tylko zamieszczone przez pisarkę "Uwagi konserwatora spisane z dyktafonu" były dla mnie naprawdę ciekawe i dały mi jakąś konkretną wiedzę.

Historia jednego z najbardziej znanych obrazów Rembrandta. Lekcja anatomii dzięki niezwykłej pomysłowości autorki zyskała w moich oczach zupełnie nowe znaczenie.
Bardzo ciekawa, napisana z prawdziwą pasją.

Historia jednego z najbardziej znanych obrazów Rembrandta. Lekcja anatomii dzięki niezwykłej pomysłowości autorki zyskała w moich oczach zupełnie nowe znaczenie.
Bardzo ciekawa, napisana z prawdziwą pasją.