rozwiń zwiń

Cień znad jeziora

Okładka książki Cień znad jeziora
Adam Zalewski Wydawnictwo: Grasshopper Cykl: Biała wiedźma (tom 3) Seria: Mroczny Świat kryminał, sensacja, thriller
504 str. 8 godz. 24 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Biała wiedźma (tom 3)
Seria:
Mroczny Świat
Wydawnictwo:
Grasshopper
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
504
Czas czytania
8 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361725039
Tagi:
duch jezioro indianie legendy biała wiedźma
Średnia ocen

                6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
94 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
665
99

Na półkach:

Ogromne rozczarowanie. Spodziewałam się więcej. Liczyłam na to, że pan Zalewski poprawi swe błędy i napiszę książkę lepszą. Tymczasem nic się nie zmieniło. Praktycznie to samo.
Książka znów jest podzielona na trzy części. Jest prolog, który moim zdaniem jest zwykłym odgrzewaniem pomysłu o szamańskim rodzeństwie. Poza kolejnymi ofiarami Cedar Peak nic nie wnosi. Taki zapychacz, który już na wstępie odrzuca.
Reszta historii jest napisana na podstawie scenariusza z pierwszej części, tylko tu można by powiedzieć, że jest lepiej połączona. Niestety, mieszanie kryminału I horroru p. Zalewskiemu nie szło, nie idzie oraz prawdopodobnie nigdy nie zrobi tego porządnie. Mamy oczywiście zło “materialne” oraz “duchowne”, że się wyrażę, które ponownie zagraża miasteczku I postacie walczące z tym. Schemat dokładnie taki sam, jak poprzednio. Pojawia nam się zło materialne w postaci kuzyna Jacka Belengera, zamieszanie związane z im i jego śmiercią, fragmenty kryminału by na końcówce zmienić historię o kąt 180 stopni I wrócić do zjawisk paranormalnych. Praktycznie to samo. Nudy. Wszystko łatwo się przewiduje, prawie żadnych zaskoczeń, jeśli nie liczyć drobnych szczegółów i negatywnych niespodzianek np. takiego zakończenia, które jest dla mnie porażką. Do tego nie ma wprowadzonych żadnych nowych pomysłów. Wszystko odgrzane w mikrofalówce , po czym wykorzystane ponownie. Pierwsza część fabuły jeszcze jakoś się trzymała, od wejścia w horror coraz gorzej. Wszystko zaczyna się mieszać, tak jakby pisarz pogubił się w tym, co stworzył . Rozważałam też opcję, że może to miało nadać książce jakiejś mrocznej atmosfery. Na mnie zabieg ten nie podziałał.

Z bohaterami jest za to lepiej. Tu akurat autor dokonał zmiany . Zamiast szeryfa miasteczka, Jeffa Stanfielda( mojej ulubionej postaci) i Johna Adamsa ( mojej znienawidzonej postaci) tym razem główną rolę na scenie gra młody Stanfield – Joe. Miło, że mamy coś nowego, ale czy na pewno? Bo dla mnie miedzy nim a jego ojcem nie ma żadnej różnicy w charakterze, może poza tym, że Joe jest ze względu na wiek trochę wrażliwszy, jednak to tyle. Taką wielka zmianę wprowadzono. Oprócz nich występuje jeszcze cała masa postaci starych( Bob, Mary, Becky, Jeff Green, Cremna), którzy wedle moich obserwacji zostają tacy sami lub przechodzą niekorzystne przemiany. Nie wiem szczerze, co było tu lepsze. Z jednej strony na skutek tego wszystkiego zmiany te są bardzo rzeczywiste, nadają bohaterom ludzką psychikę. Dla mnie też pokazują one, że świat niej jest bajkowy, a ludzie zmieniają strony jak rękawiczki, dlatego trzeba uważać, komu się ufa. Z kolei patrząc na to z innej strony pewne stałe cechy charakteru utożsamiają nam postać, charakteryzują ją.
Za to nowe postaci były jedyna rzeczą, do której się nie przyczepiam. Od razu ich polubiłam z kompletem wad I zalet. Powiało od nich jakąś “świeżością”, nareszcie dostałam coś innego, niż Cedar Peak z swoimi problematycznymi mieszkańcami. Jedyna rzecz, która podobała mi się w tej powieści.

Na “Cieniu znad jeziora” kończę przygodę z jej autorem. “Biała wiedźma” miała niedociągnięcia, jednak ogólnie była nawet dobrą książką, czego nie można powiedzieć o jej kontynuacji nudnej, pełnej niepoprawionych błędów I robionej niepotrzebnie. Stanowczo odradzam.

Ogromne rozczarowanie. Spodziewałam się więcej. Liczyłam na to, że pan Zalewski poprawi swe błędy i napiszę książkę lepszą. Tymczasem nic się nie zmieniło. Praktycznie to samo.
Książka znów jest podzielona na trzy części. Jest prolog, który moim zdaniem jest zwykłym odgrzewaniem pomysłu o szamańskim rodzeństwie. Poza kolejnymi ofiarami Cedar Peak nic nie wnosi. Taki...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    118
  • Chcę przeczytać
    103
  • Posiadam
    60
  • Ulubione
    5
  • Teraz czytam
    4
  • 2014
    2
  • 2012
    2
  • Horror
    2
  • Mama
    1
  • Do podarowania lub.......
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Cień znad jeziora


Podobne książki

Przeczytaj także