"Pani Nikt Pamiętnik" to bardzo zabawna, ale także wzruszająca i pełna refleksji opowieść o kobiecie około 40-stki. Kiedy zabierałam się do czytania tej książki, nie wiedziałam, że tak mnie pochłonie. "Zarwałam" prawie całą noc, a rano poszłam niewyspana do pracy, ale było warto. Gorąco polecam.

"Pani Nikt Pamiętnik" to bardzo zabawna, ale także wzruszająca i pełna refleksji opowieść o kobiecie około 40-stki. Kiedy zabierałam się do czytania tej książki, nie wiedziałam, że tak mnie pochłonie. "Zarwałam" prawie całą noc, a rano poszłam niewyspana do pracy, ale było warto. Gorąco polecam.

"Zdecydowanie lepiej jest umieć kochać, tak do bólu. Bo miłość boli i to bardzo. To stan umysłu i stan fizyczny. Troska i tęsknota, lęk i błogostan, radość i cierpienie, pustka i pełnia. Wszystko i nic. Kalejdoskop emocji."

Powieść pełna refleksji, prostej prawdy o życiu, które niepotrzebnie komplikujemy na własne życzenie.Główna bohaterka chyba musiała nosić maskę w postaci stalowej zbroi, bo kiedy jej świat wywraca się do góry nogami, nagle traci pewność i waleczną osobowość. Miesiące wegetacji bez planu to czas rozważań, poszukiwań, zaskakujących sytuacji i odpowiedzi. Chwilowa bezsilność i poczucie bezsensu pozwalają odnaleźć tęsknotę za tym, co daje życiu pełnię, za miłością. Bo kim jesteśmy wobec pustki jaką daje jedynie praca, pozbawieni ciepła bliskich, żaru, który potrafi rozpalić, podczas gdy szczęście zazwyczaj stoi obok. Gorąco polecam!

"Zdecydowanie lepiej jest umieć kochać, tak do bólu. Bo miłość boli i to bardzo. To stan umysłu i stan fizyczny. Troska i tęsknota, lęk i błogostan, radość i cierpienie, pustka i pełnia. Wszystko i nic. Kalejdoskop emocji."

Powieść pełna refleksji, prostej prawdy o życiu, które niepotrzebnie komplikujemy na własne życzenie.Główna bohaterka chyba musiała nosić maskę w...

Dobra książka.Odnalazłam w niej wiele życiowej prawdy, podanej w fajny, zabawny sposób.

Dobra książka.Odnalazłam w niej wiele życiowej prawdy, podanej w fajny, zabawny sposób.

Prosta historia,ale opowiedziana w sposób ,który porusza i zmusza do myślenia.Nie ma w niej prostych recept,to lustro...a w nim KOBIETA ,ja ,bez makijażu,modnych ciuchów i gadżetów...warto spojrzeć ,warto zadać sobie parę pytań.
Wieczór z Panią NIKT na pewno nie będzie zmarnowany.Mój nie był.
Myślę ,że będę do niej wracać.











t

Prosta historia,ale opowiedziana w sposób ,który porusza i zmusza do myślenia.Nie ma w niej prostych recept,to lustro...a w nim KOBIETA ,ja ,bez makijażu,modnych ciuchów i gadżetów...warto spojrzeć ,warto zadać sobie parę pytań.
Wieczór z Panią NIKT na pewno nie będzie zmarnowany.Mój nie był.
Myślę ,że będę do niej wracać.











t

Jestem zachwycona tą powieścią. Przeczytałam dosłownie jednym tchem, zarwałam noc, kilka razy popłakałam się ze śmiechu i wzruszyłam do łez. Tyle refleksji, które nachodzą każdą z nas. Pomimo, że główna bohaterka przeżywa załamanie po stracie pracy, klnie jak szewc, pije i całymi dniami zalega na swojej drogiej kanapie, bywały chwile, kiedy naprawdę się z nią utożsamiałam. Niewiarygodne ile emocji wzbudziła we mnie ta książka. Do tego napisana jest lekko i zabawnie, a historia Agaty utwierdza w przekonaniu, że nic w naszym życiu nie dzieje się bez powodu. Pierwszy raz czytałam powieść tej autorki, ale chętnie sięgnę po inne pozycje.

Jestem zachwycona tą powieścią. Przeczytałam dosłownie jednym tchem, zarwałam noc, kilka razy popłakałam się ze śmiechu i wzruszyłam do łez. Tyle refleksji, które nachodzą każdą z nas. Pomimo, że główna bohaterka przeżywa załamanie po stracie pracy, klnie jak szewc, pije i całymi dniami zalega na swojej drogiej kanapie, bywały chwile, kiedy naprawdę się z nią utożsamiałam....

Ta książka trafiła w moje ręce zupełnie przypadkowo, podczas jednego z babskich wieczorów u koleżanki.Zachwyciła mnie okładka i pomimo, że spodziewałam się po niej zupełnie innej historii, ów przypadek sprawił, że z "Panią Nikt" spędziłam przemiły i długi wieczór. Opisany w bardzo zabawny sposób rok z życia dojrzałej i zatwardziałej w swoich przekonaniach singielki o imieniu Agata, to ciekawie sporządzony pamiętnik, który czyta się bardzo przyjemnie. Powieść smuci i bawi, czasami do łez. Bohaterką jest kobieta, która dobiega czterdziestki, pani prezes dużej korporacji, której idealnie poukładany świat zmienia się w ciągu jednej chwili, pewnego jesiennego popołudnia. Agata traci bardzo dobrą posadę, a wraz z nią traci wszystko. Nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, a smutki zaczyna topić w alkoholu. Swoje rozterki i rozważania zapisuje w nowo nabytym pamiętniku. Z czasem dotychczasowe życiowe wartości zaczyna postrzegać zupełnie inaczej, a niegdyś urwane rodzinne więzi, stają się coraz silniejsze. W życiu Agaty zmieniają się priorytety. Ona sama dopiero teraz zaczyna dojrzewać jako kobieta. Uświadamia sobie błędy, jakie popełniła, a przewrotny los niejednokrotnie ją zaskakuje. Powieść typowo kobieca i prawdziwa. Polecam.

Ta książka trafiła w moje ręce zupełnie przypadkowo, podczas jednego z babskich wieczorów u koleżanki.Zachwyciła mnie okładka i pomimo, że spodziewałam się po niej zupełnie innej historii, ów przypadek sprawił, że z "Panią Nikt" spędziłam przemiły i długi wieczór. Opisany w bardzo zabawny sposób rok z życia dojrzałej i zatwardziałej w swoich przekonaniach singielki o...

Przyjemna, zabawna, lekka lektura na jeden długi zimowy wieczór.

Przyjemna, zabawna, lekka lektura na jeden długi zimowy wieczór.

Kompletnie nie w moim klimacie, ale zadziwiające, jak bardzo trafia w "babskie" serce.

Kompletnie nie w moim klimacie, ale zadziwiające, jak bardzo trafia w "babskie" serce.