Ostatni zjazd przed Litwą
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2007-06-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-06-29
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-60505-10-6
- Tagi:
- szmidt zjazd sf
Czym zajmuje się w wolnym czasie redaktor naczelny miesięcznika poświęconego fantastyce?
Nie zgadniecie. Pisze. W dodatku fantastykę.Tak więc pod osąd czytelników oddaje się osoba na co dzień oceniająca i - przyjmująca lub nie - teksty do druku. Skoro wśród tych, którzy książkę przeczytają i zrecenzują znajdą się też odrzuceni autorzy, spytać można czy to brak rozsądku, czy odwaga?
Osądźcie sami.
W tych opowiadaniach nie spotkacie elfów, krasnoludów ani smoków. Natkniecie się na mur czystej SF, z domieszką horroru. Wędrówkę rozpocząć możecie w dowolnym miejscu i czasie, nawet teraz. Bo teraz też dzieją się rzeczy, o których media nie donoszą. Ot, choćby Tajne Służby z ich jeszcze bardziej tajną, nową bronią. Nie wiecie, kim jest "Jednorożec"? To dobrze, bo czasem lepiej nie wiedzieć. Przyszłość - na szczęście - pozostaje nieprzesądzona. Może więc uda się uniknąć międzygatunkowej wojny... Bo jeśli nie... Tego też lepiej nie wiedzieć. No, chyba, że bardzo jesteście ciekawi...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 513
- 199
- 177
- 12
- 9
- 6
- 5
- 4
- 4
- 4
Opinia
"Mur czystej SF, z domieszką horroru", pisze Fabryka.
Proza Szmidta jest w swojej treści tak bluźnierczo słaba, że kiedy przypominam sobie, że przeczytałem do końca ten zbiór opowiadań, to aż sam w to nie wierzę.
Nie chciałbym tutaj stwierdzić, że Szmidt jest złym pisarzem. Styl jest w porządku, choć bez szału, za to fabuły przez niego tworzone... Są puste, naiwne i tandetne. Przypominają mi moje własne koncepcje z okresu, gdy miałem około dziesięciu lat. Tylko mniej oryginalne.
Kreacje protagonistów często przypominają niesławną Mary Sue. W opowiadaniu zwącym się bodajże Cicha Góra, będącym perwersyjnie jawną zrzyną z serii gier wideo Silent Hill (nomen omen), główny bohater za pomocą notebooka i swoich nadludzkich kryptograficznych zdolności błyskawicznie rozszyfrowuje zapiski w starożytnym, zapomnianym dialekcie. Dzięki temu może użyć swojej mistrzowskiej wiedzy o sztukach walki i innych misternych zagadnieniach, by własnoręcznie pokonać szatana. Jeśli ktoś tego nie przeczytał, z pewnością w tym momencie stwierdzi, że robię sobie jaja. Chciałbym, żeby prawda była tak łaskawa dla polskiej fantastyki. Niestety, papier wszystko przyjmie.
W innym opowiadaniu autor kreuje przed czytelnikiem mroczny świat przyszłości, w którym nad światem dominuje nowe imperium Japonii. Supermocarstwem rządzi cesarz, wybierany za pomocą krwawego turnieju będącego syntezą szachów i Mortal Kombat. Trener drużyny, która zwycięży w finałach, zostaje cesarzem. Niesamowicie pomysłowa i jakże praktyczna forma obierania władców. Bohater, czy może antybohater, zbuntowany cyberwojownik pseudoninja, staje do walki w turnieju, by na samym końcu zabić w zasadzie wszystko, co się rusza. Morduje również cesarza, przy czym swoje dzieło zagłady wieńczy tandetnym monologiem rodem z filmów akcji klasy Ź, w którym wyjawia, że powodowała nim zemsta za zniewolenie jego narodu. Jest bowiem Porandojin - Polakiem.
Na tym skończę, bo samo myślenie o tej książce jest bardzo przygnębiające.
"Mur czystej SF, z domieszką horroru", pisze Fabryka.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toProza Szmidta jest w swojej treści tak bluźnierczo słaba, że kiedy przypominam sobie, że przeczytałem do końca ten zbiór opowiadań, to aż sam w to nie wierzę.
Nie chciałbym tutaj stwierdzić, że Szmidt jest złym pisarzem. Styl jest w porządku, choć bez szału, za to fabuły przez niego tworzone... Są puste, naiwne i...