Tajemnica grobowca

Okładka książki Tajemnica grobowca Ariana Franklin
Okładka książki Tajemnica grobowca
Ariana Franklin Wydawnictwo: Amber kryminał, sensacja, thriller
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Grave Goods
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324133291
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
123 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
211
189

Na półkach: ,

Moja ulubiona bohaterka Adelia- mistrzyni sztuki śmierci, staje przed kolejną zagadką. Tym razem musi udowodnić że odkryte szkielety w opactwie Glastonbury to ciała Artura i Ginewry, tego wymaga od niej król Henryk II. Czy Adelia ugnie sie pod presją króla? Czy może opactwo skrywa straszną tajemnicę. Do tego wszystkiego w tajemniczych okolicznościach znika przyjaciółka Adeli.
To moje trzecie spotkanie z Adelią oraz jej przyjaciółmi. Wartka akcja, tajemnica, to wszystko sprawia że książkę czyta się szybko i z przyjemnością. Polecam !

Moja ulubiona bohaterka Adelia- mistrzyni sztuki śmierci, staje przed kolejną zagadką. Tym razem musi udowodnić że odkryte szkielety w opactwie Glastonbury to ciała Artura i Ginewry, tego wymaga od niej król Henryk II. Czy Adelia ugnie sie pod presją króla? Czy może opactwo skrywa straszną tajemnicę. Do tego wszystkiego w tajemniczych okolicznościach znika przyjaciółka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
721
702

Na półkach:

Historyczny kryminał. Muszę przyznać, że rzadko sięgam po tego typu książki, ale zachęciła mnie cena (zakup na straganie z tanią książką) i informacja na okładce, że fabuła dotyczy króla Artura. Lubię legendy z nim związane, więc postanowiłam książkę zanabyć i przeczytać :-)
Główną bohaterką jest Adelia, która jak na czasy, w których żyje, zajmuje się nietypową profesją. Jest mianowicie medyczką, wykształconą i świetną w swoim fachu, na ile to możliwe w XII wieku ne. Ponieważ była kobietą, stosowała wybieg, który polegał na tym, że to jej arabski asystent Mansur podała się za lekarza, a ona za jego tłumaczkę i asystentkę. Rozmawiając po arabsku mogli swobodnie udawać, że to on o wszystkim decyduje, a ona jedynie przekazuje jego wolę innym.
Pewnego dnia Adelia, wraz z Mansurem, małą córeczką Allie i jej piastunką Gylthą, udała się na wezwanie króla Henryka II przed jego majestat. Niejaki Rhys, bard, który jako nastolatek przebywał w opactwie Glastonbury, usłyszał od swego umierającego wuja, mnicha, że miał on wizję, w której widział, jak w szczelinie, która pojawiła się po trzęsieniu ziemi, pochowany został sam król Artur... Lud wierzył w legendę wielkiego wojownika i w to, że on jedynie śpi, by przebudzić się, gdy nadejdzie na to pora, ale król Henryk chciał usłyszeć prawdę. Dowiedzieć się, dzięki badaniom przeprowadzonym przez Adelię, czy szczątki złożone w szczelinie rzeczywiście należą do Artura.
Bohaterka skojarzyła mi się od razu ze współczesnym serialem kryminalnym, gdzie główną rolę gra słynna antropolog :-) To jakby przenieść "Kości" w czasie, do XII wieku ;-) Dobrze się czyta, akcja obfituje w ciekawe zwroty i wątki. Polecam :-)

Historyczny kryminał. Muszę przyznać, że rzadko sięgam po tego typu książki, ale zachęciła mnie cena (zakup na straganie z tanią książką) i informacja na okładce, że fabuła dotyczy króla Artura. Lubię legendy z nim związane, więc postanowiłam książkę zanabyć i przeczytać :-)
Główną bohaterką jest Adelia, która jak na czasy, w których żyje, zajmuje się nietypową profesją....

więcej Pokaż mimo to

avatar
714
714

Na półkach: , ,

W opactwie Glastonbury pożar odsłania tajemniczy grobowiec, a w nim dwa szkielety w jednej trumnie. Czy to król Artur i Ginewra?
Henryk II ma mały problem z buntującymi się Walijczykami, więc byłoby mu na rękę, gdyby były to właśnie te konkretne dwa szkielety. Odnalezienie szczątków króla Artura ostudziłoby trochę zapał przeciwników. Tylko w jaki sposób potwierdzić lub wykluczyć tożsamość nieboszczyków? Tu oczywiście z pomocą przybędzie, mniej lub bardziej chętnie, Wezuwia Adelia Rachela Ortese Aguilar, detektyw-patolog czyli Temperance Brennan średniowiecza.

Ta część podobała mi się najbardziej ze wszystkich. Akcja rozgrywa się w opactwie, którego specyficzną, tajemniczą aurę wyczuwa nawet Mansur. Śledztwo poprowadzone podobnie jak w poprzednich częściach, w końcu nadal mamy XII wiek, więc wielu nowych metod się nie doczekamy. Historia dwóch szkieletów jest całkiem ciekawa, a czy to faktycznie król Artur i Ginewra - o tym przekonacie się po przeczytaniu.

Przygody Adelii to sympatyczna odmiana od współczesnych kryminałów i thrillerów. Autorka bardzo się starała oddać średniowieczne tło z wszystkimi zabobonami i utrudnieniami, z jakimi spotykała się kobieta medyk. Myślę, że całkiem dobrze jej się to udało, jak na tego typu książkę oczywiście :)

W opactwie Glastonbury pożar odsłania tajemniczy grobowiec, a w nim dwa szkielety w jednej trumnie. Czy to król Artur i Ginewra?
Henryk II ma mały problem z buntującymi się Walijczykami, więc byłoby mu na rękę, gdyby były to właśnie te konkretne dwa szkielety. Odnalezienie szczątków króla Artura ostudziłoby trochę zapał przeciwników. Tylko w jaki sposób potwierdzić lub...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1122
577

Na półkach: ,

Książka Ariany Franklin to klasyczny kryminał historyczny, osadzony w XII-wiecznej Anglii w początkach panowania Henryka II Plantageneta. Mnisi z opactwa Glastonbury odnajdują wówczas tajemniczą trumnę ze szczątkami dwóch osób, które uznają za należące do króla Artura i Ginewry. Gdyby podejrzenia okazały się prawdą, byłoby to niezwykle wygodne zarówno dla zniszczonego kataklizmami opactwa, jak i dla króla, który chciałby ukrócenia wszelkich legend o Arturze, wykorzystywanych do podjudzania buntowników. By potwierdzić, do kogo należą szczątki, Henryk posyła po swoją zaufaną medyczkę, Adelię, zwaną przez niego „mistrzynią sztuki śmierci” ze względu na podstawy patologii, którymi się posługuje.

Zawsze z radością witam postaci samodzielnych kobiet o ciętym języku, a do takich właśnie należy Adelia. Jest silna, choć sytuacja społeczna zmusza ją do podróżowania i działania w towarzystwie opiekuna – lorda Mansura. To on tytułowany jest doktorem, a ona – jego tłumaczką, jednak jest to tak naprawdę zgrabnie skonstruowana przykrywka. W rzeczywistości właśnie Adelia zajmuje się pacjentami, rozwiązuje zagadki i podejmuje decyzje, ponadto doskonale potrafi zadbać o własne interesy. Jest odważna, zdecydowana, wykształcona i pewna siebie. Zdecydowanie nie można nazwać jej postacią nijaką. Właściwie posiada ona tylko jedną poważną słabość, a jest nią biskup Rowley, jej dawny kochanek.

Tak, w kryminał wpleciony jest wątek miłosny, ale absolutnie nie zaburza on równowagi akcji. Dawne sentymenty bohaterów wydają się naturalne i ubarwiają dodatkowo i tak ciekawą fabułę. To kolejny aspekt książki – wielowątkowość. Czasem można mieć wrażenie, że akcja ma się ku końcowi, ale to tylko pozory – rozwiązanie jednych spraw niesie za sobą kolejne niedomówienia i do samego końca wiele wątków pozostaje nierozwiązanych. Dodatkowym atutem są niejednoznaczni bohaterowie, tutaj nikogo nie można ocenić na pierwszy rzut oka.

Już dawno nie zdarzyło mi się czytać książki do drugiej w nocy, a w przypadku tego kryminału tak właśnie było. Akcja wciągnęła mnie bez reszty, a fakt, że na ostateczne rozwiązanie trzeba było czekać niemal do samego końca, tylko to zainteresowanie podsycił. Mogę powiedzieć jasno: ta niepozorna książeczka kryje naprawdę niezłą historię, dobrze skonstruowanych bohaterów i ciekawą tematykę. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć (a ja tymczasem zajmę się poszukiwaniem pozostałych dwóch tomów opowieści o średniowiecznej pani patolog).

------------------------------------------
http://czworgiem-oczu.blogspot.com/

Książka Ariany Franklin to klasyczny kryminał historyczny, osadzony w XII-wiecznej Anglii w początkach panowania Henryka II Plantageneta. Mnisi z opactwa Glastonbury odnajdują wówczas tajemniczą trumnę ze szczątkami dwóch osób, które uznają za należące do króla Artura i Ginewry. Gdyby podejrzenia okazały się prawdą, byłoby to niezwykle wygodne zarówno dla zniszczonego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
61
4

Na półkach: ,

Dosyć wciągająca, taki Sherlock Holmes w średniowieczu ;) Zamierzam przeczytać całą serię.

Dosyć wciągająca, taki Sherlock Holmes w średniowieczu ;) Zamierzam przeczytać całą serię.

Pokaż mimo to

avatar
283
49

Na półkach: ,

Cały czas zastanawiam się jakim cudem "Tajemnica grobowca" dostaje tak wysokie oceny.
Właściwie nie widzę zalet tej książki. Nie wciągnęła mnie ani przez chwilę, nic mnie nie zaskoczyło, wręcz marzyłam o tym żeby jak najszybciej się skończyła i napewno nie sięgnę już po nic tej autorki.
Akcja rozgrywa się w 1176 r. ale ani zachowania bohaterów ani ich język tego nie potwierdzają. Zupełnie nie czuje się klimatu epoki. Czały czas miałam wrażenie, że czytam powieść współczesną.
Ale to wszystko dałoby sie znieść gdyby nie język jakim jest pisana ta książka. Zdania jak z taniego romansidła i beznadziejne, "dowcipne" teksty, którymi rzucają bohaterowie i narrator.

Cały czas zastanawiam się jakim cudem "Tajemnica grobowca" dostaje tak wysokie oceny.
Właściwie nie widzę zalet tej książki. Nie wciągnęła mnie ani przez chwilę, nic mnie nie zaskoczyło, wręcz marzyłam o tym żeby jak najszybciej się skończyła i napewno nie sięgnę już po nic tej autorki.
Akcja rozgrywa się w 1176 r. ale ani zachowania bohaterów ani ich język tego nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
12

Na półkach: ,

Nieco leniwy, ale wciągający kryminał osadzony w malowniczej XII-wiecznej Anglii. Realizmu jest tu niewiele, niemniej czyta się dobrze, i szkoda tylko, że akcja 'rozkręca się' dopiero pod koniec. Niemniej warta polecenia pozycja.

Nieco leniwy, ale wciągający kryminał osadzony w malowniczej XII-wiecznej Anglii. Realizmu jest tu niewiele, niemniej czyta się dobrze, i szkoda tylko, że akcja 'rozkręca się' dopiero pod koniec. Niemniej warta polecenia pozycja.

Pokaż mimo to

avatar
4645
3414

Na półkach: ,

Zgrabnie napisany kryminał historyczny - na pewno wciągający, ale nie porywający.

Czyta się bardzo szybko dzięki wartkiej akcji i jej częstym zwrotom. Tajemniczość i nastrój grozy przeplatają się z elementami humorystycznymi, które na pewno ubarwiają powieść, ale czasami są nieadekwatne do realiów historycznych.

Postać średniowiecznej pani detektyw-patolog i jej pozycja społeczna są zupełnie nierealne (podobnie jak niektóre wydarzenia),jednak sięgając po tę lekturę, trzeba przyjąć konwencję, jaką posługuje się autorka i nie spodziewać się lektury na miarę "Imienia róży" Umberto Eco.

Postać Adelii przypomina mi Małgorzatę z cyklu powieściowego Judith Merkle Riley - jest równie oświecona, odważna i bezkompromisowa; bardziej przypomina sufrażystkę niż jakąkolwiek kobietę żyjącą w średniowieczu.
Także fabuła obfituje w podobnie skonstruowane ciągi przyczynowo-skutkowe i jest wielowątkowa.

Na pewno polecam jako lekką i niezobowiązującą lekturę - nawet przed snem, bo groza w utworze nie przyprawia o gęsią skórkę.

Zgrabnie napisany kryminał historyczny - na pewno wciągający, ale nie porywający.

Czyta się bardzo szybko dzięki wartkiej akcji i jej częstym zwrotom. Tajemniczość i nastrój grozy przeplatają się z elementami humorystycznymi, które na pewno ubarwiają powieść, ale czasami są nieadekwatne do realiów historycznych.

Postać średniowiecznej pani detektyw-patolog i jej pozycja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
391
33

Na półkach: , ,

Przeczytane i już czekam na kolejną część. Niezmiernie wciągająca lektura!

Przeczytane i już czekam na kolejną część. Niezmiernie wciągająca lektura!

Pokaż mimo to

avatar
961
71

Na półkach:

„Tajemnica grobowca” ma jedną olbrzymią wadę – jest stanowczo za krótka.

O czym jest powieść wydana przez wydawnictwo Amber? Ot kolejny kryminał, więc o czym może być? O życiu i śmierci, o dochodzeniu prawdy – kto? kogo? i dlaczego? Więc, co w tej powieści jest takiego, że ciągnie do przeczytania jej niemal na jednym wydechu? Może postać głównej bohaterki? Adelia Aguilar była wychowanką bardzo specyficznego małżeństwa – Żyda i Chrześcijanki. Nauczono ją, że nie płeć stanowi o człowieku i jego intelekcie, tylko to, ile pracy włoży w zdobycie wiedzy, w zdobycie pewnych umiejętności. Nie zabraniano jej uczyć się. Wręcz nakłaniano, by stała się niezależną od mężczyzn, wykształconą osobą. Pamiętajmy o tym, że ciągle znajdujemy się w średniowieczu, za panowania Henryka Plantageneta, gdzie kobiety były traktowane jako grzeszne, bezwolne służebnice bez prawa głosu, bez prawa do godnego życia. Jednak Adelia nie była Angielką, została ściągnięta do Anglii przez Plantageneta w celu wyjaśnienia tajemniczych mordów na dzieciach (Mistrzyni sztuki śmierci).

Myślę, że gdyby sam Henryk wiedział, kogo chce ściągnąć do Anglii, by rozwiązał tę zagadkę, dwa razy zastanowiłby się nad tym, czy warto. Nie była to przecież mile widziana przez Kościół koronowana głowa. Wszak to Henryk Plantagenet pozbawił życia Tomasza Becketa, arcybiskupa Cantenbury, który żądał m.in. niezawisłości osób duchownych od sądów świeckich. Zginął - ale swój cel osiągnął. Za mordestwo nałożono ekskomunikę na Henryka i Anglię, którą to król odkupił, udając się do Canossy i prosząc o wybaczenie papieża. I teraz, ściągając do Anglii kobietę o bardzo szemranej reputacji i podejrzanych talentach, mógł tylko pogorszyć swoją sytuację w oczach Kościoła. Zresztą, początkowo król nie wiedział, że owym medykiem, który poznał tajniki śmierci i potrafi czytać z martwych ciał, będzie właśnie kobieta i to kobieta, podróżująca w towarzystwie Araba, ale jakie miał wyjście? Ona była najlepsza w swoim fachu. Zatem przyjął ją i wiele razy korzystał z jej usług. W zasadzie niewiele dając od siebie. (Mówiło się, że Plantagenet był jednym z najoszczędniejszych – eufemizm – władców Anglii). Po wykonanym zadaniu zatrzymał Adelię w Anglii i „używał” jej zdolności, kiedy już sam nie potrafił poradzić sobie z daną sytuacją.

W „Tajemnicy grobowca” znów musiał się posłużyć Adelią, by ocalić swoją koronę, by uczynić z Walijczyków lud podległy mu. I to podległy z własnej woli. Ale o co chodziło? Otóż Walijczycy żyli nadzieję, że kiedyś w przyszłości legendarny król Artur powstanie i znów będzie prowadził ich ku zwycięstwu, że ujmie się za ich ludem i uczyni z nich naród mocny i silny. Wierzono w to dlatego, że nikt i nigdy nie znalazł grobu Artura. I teraz w opactwie Glastonbury dzieją się rzeczy dziwne i niespotykane. Opactwo nawiedza trzęsienie ziemi. Umiera mnich. Przed śmiercią jednak widzi, jak czworo ludzi grzebie w szczelinie po trzęsieniu, pokaźnych rozmiarów trumnę. Konający mnich wyjawia swojemu bratankowi, że widział pochówek Artura. Dwadzieścia lat później opactwo strawił pożar, ziemia się otworzyła i znaleziono trumę ze szczątkami. Równocześnie król Henryk toczy wojnę z Walijczykami. W jego „ręce” wpada bratanek wspomnianego wyżej zakonnika, który wyjawia mu „prawdę” o grobie Artura. Król chce osłabić wolę walki w Walijczykach, tłumiąc w nich nadzieję na przebudzenie Artura, legendarnego wojownika.

I kto ma tego dokonać? Właśnie Adelia. A co ma zrobić? Ma potwierdzić, że szkielety znajdujące się w trumnie należą do Artura i Ginewry. A jeśli nie udowodnić, że do nich one należą, to przynajmniej nie dopuścić do obalenia tej teorii. Medyczka znów zostaje wciągnięta w wir pracy, w walkę z przeciwnościami losu i z kimś, kto za wszelką cenę, chce jej przeszkodzić w zbadaniu szkieletów. Dodatkowo dochodzi lęk o ukochane osoby, o córkę Allie, o piastunkę Gylthę oraz o arabskiego opiekuna, Mansura. A żeby było pikantniej również o królewskiego biskupa Rowleya. Taaak, bo Adelię swego czasu łączyły z nim baaardzo zażyłe stosunki. Jak się potoczy akcja powieści? Czy Adelia znów poradzi sobie z królewskim wyzwaniem? Czy zazna wreszcie spokoju i będzie mogła opuścić Anglię? Czy nadal będzie tego chciała? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie tylko w książce Ariany Franklin, a zapewniam, że warto ją przeczytać, bo dostarcza nie tylko wiele rozrywki, ale i wiedzy na temat wieków średnich w Anglii.

Ariana Franklin ma niesamowity dar opisywania świata przedstawionego. Nie czuje się tego, że książka opowiadająca o średniowieczu pisana jest współcześnie. Poruszanie się po wydarzeniach historycznych, dostosowywanie ich do fabuły książki ma opanowane do perfekcji. Do tego stopnia, że powieść odbiera się jako spójne studium ówczesnego życia, obyczajów. Ma się wrażenie, że narrator przeżył sam, był świadkiem tego, co opisuje i opowiada nam o tym z przejęciem, ale i z dużym dystansem. Na trzeźwo rzec by się chciało. I tym właśnie wywiera chyba największe wrażenie. Zatem jeszcze raz zachęcam do lektury.

„Tajemnica grobowca” ma jedną olbrzymią wadę – jest stanowczo za krótka.

O czym jest powieść wydana przez wydawnictwo Amber? Ot kolejny kryminał, więc o czym może być? O życiu i śmierci, o dochodzeniu prawdy – kto? kogo? i dlaczego? Więc, co w tej powieści jest takiego, że ciągnie do przeczytania jej niemal na jednym wydechu? Może postać głównej bohaterki? Adelia Aguilar...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    155
  • Chcę przeczytać
    117
  • Posiadam
    68
  • Ulubione
    7
  • Kryminał
    6
  • Teraz czytam
    4
  • 2011
    2
  • Kryminały
    2
  • 2022
    2
  • Historyczne
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tajemnica grobowca


Podobne książki

Przeczytaj także