Song umarłych
- Kategoria:
- horror
- Cykl:
- Pine Deep (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Dead Man's Song
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2009-08-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-08-05
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324134397
- Tłumacz:
- Przemysław Bieliński
- Tagi:
- Horror Wilkołak Wampir Dampir literatura amerykańska
Ciąg dalszy Bluesa duchów nagrodzonego Bram Stoker Award 2006.
Zło przetrwało... idylliczne miasteczko budzi się skąpane we krwi. Po raz drugi w ciągu trzydziestu lat mieszkańcy Doświadczają morderczej furii szaleńca. Ale jeśli sądzą, że śmierć seryjnego mordercy położy kres rzezi, mylą się śmiertelnie.
... koszmar nigdy się nie kończy Potworne zło poluje na żywych i umarłych, zmieniając ciche, spokojne Pine Deep w piekło na ziemi. Tym razem mieszkańcy walczą nie tylko o życie, ale i o swoje dusze...
W przygotowaniu trzecia część: Jonathan Maberry - Wschód złego księżyca.
Powieścią Blues duchów rozpoczął szokującą brutalnością trylogię horrorów, w których makabryczne obrazy z klasycznych powieści grozy przeplatają się z jeszcze bardziej zatrważającą grozą realnego świata.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 161
- 131
- 81
- 8
- 7
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
Opinia
Rety, jakie to było przerażająco ... nudne. Po drugim tomie trylogii widać jak na dłoni, że Maberry robił wszystko, żeby rozwlec do trzech tomów fabułę, którą na luzie dałoby się zmieścić w 500 stronach jednej powieści. Ale nie, z tego musiała być trylogia, więc mamy taki kazus filmowej adaptacji "Hobbita".
Tam, gdzie "Blues duchów" był przeciętnym i zgranym, ale dobrze zapowiadającym trylogię utworem, tak "Song umarłych" (o tym songu za chwilę) rozwiewa nadzieje na coś więcej, niż rolę zapychacza księgarskich półek.
Trup, rzeź i znęcanie się nad niewinnymi ściele się gęsto, ale większego sensu w tym nie ma, Maberry sili się na domorosłą psychologię, ale czyni to z subtelnością niedźwiedzia polarnego w składzie porcelany, kupy się to nie trzyma do tego stopnia, że w pewnym momencie czytelnik przestaje na to zwracać uwagę. A kiedy się w końcu okazuje, z jakiego typu potworami bohaterowie mają do czynienia, z czego Maberry czyni tajemnicę przez prawie dwa tomy, to aż spadłem z krzesła z wrażenia nad tą wtórnością.
* odnośnie tytułu, to zgodnie z art.7 ust.3 ustawy o języku polskim posługiwanie się w obrocie prawnym na terytorium RP wyłącznie obcojęzycznymi określeniami, z wyjątkiem nazw własnych, jest zakazane; przepis ten jak najbardziej odnosi się do tłumaczeń! obcojęzycznych książek na język polski, a art.11 tej ustawy nie znajduje w tym przypadku zastosowania; za użycie w tytule omawianej powieści wyrazu obcojęzycznego "song" wydawnictwo Amber powinno odpowiadać karnie z art. 15 tej ustawy
Rety, jakie to było przerażająco ... nudne. Po drugim tomie trylogii widać jak na dłoni, że Maberry robił wszystko, żeby rozwlec do trzech tomów fabułę, którą na luzie dałoby się zmieścić w 500 stronach jednej powieści. Ale nie, z tego musiała być trylogia, więc mamy taki kazus filmowej adaptacji "Hobbita".
więcej Pokaż mimo toTam, gdzie "Blues duchów" był przeciętnym i zgranym, ale dobrze...