Do zakupu tej książki zachęcił mnie podtytuł "Stoicka sztuka przekuwania problemów w sukcesy". I rzeczywiście, autor zawarł w niej kilka elementów filozofii stoickiej, okrasił cytatami stoików różnych epok i... tyle. Reszta treści to banały. Przykład? Proszę bardzo: "Bądź wytrwały i pełen samozaparcia". Albo inny: "Głowa do góry i nie poddawaj się". Cała książka usiana jest takimi dobrymi radami z którymi nie wiadomo co zrobić. Na przykład autor radzi "Zamiast poddawać się frustracji, spróbuj ją wykorzystać jako siłę napędową do działań". Jak tego dokonać? Tego już nie raczy nam zdradzić. I niezliczone "zawsze", "nigdy", "musisz", "nie możesz", "rób to", "nie rób tamtego" zamiast motywować powodują jedynie niechęć rosnącą ze strony na stronę. Być może taki styl jest dobry dla amerykańskiego sprzedawcy używanych samochodów ale u mnie wywołuje skutek przeciwny do zamierzonego. Na okrasę dostajemy różne motywujące anegdoty z życia amerykańskich prezydentów i celebrytów. Takie jak ta: "Gdy John przyjechał z dzieckiem na oddział ratunkowy, lekarze byli przekonani, że chłopiec nie przeżyje. Jednak John powtarzał, że bez względu na to, czy to potrwa rok czy dziesięć lat, nie podda się, dopóki nie będzie miał absolutnej pewności, że już nic nie da się zrobić. Jego synek w pełni wyzdrowiał." Wzruszające i motywujące, prawda? Autor jest również miłośnikiem historii o czym przekonuje nas np. taki fragment "Kolumny czołgów najechały Polskę, Holandię, Belgię i Francję, nie spotkawszy się właściwie z żadnym oporem. W większości przypadków dowódcy armii najeżdżanych krajów po prostu poddawali się, zamiast stawiać czoła czemuś, co wydawało się nieuniknione." Tym którym uda się przebrnąć tę drogę przez mękę autor oznajmia radośnie: "Teraz jesteś filozofem — gratulacje!". Filozofem?? Mógłbym zostać co najwyżej sfrustrowanym czytelnikiem, gdyby nie to, że z lepszych książek nauczyłem się stoickich technik, które pomagają w chwilach takich rozczarowań. No cóż, ja już straciłem czas i pieniądze ale wy nie musicie powtarzać mojego błędu...

Do zakupu tej książki zachęcił mnie podtytuł "Stoicka sztuka przekuwania problemów w sukcesy". I rzeczywiście, autor zawarł w niej kilka elementów filozofii stoickiej, okrasił cytatami stoików różnych epok i... tyle. Reszta treści to banały. Przykład? Proszę bardzo: "Bądź wytrwały i pełen samozaparcia". Albo inny: "Głowa do góry i nie poddawaj się". Cała książka usiana jest...