rozwińzwiń

W stronę równości

Okładka książki W stronę równości Tomasz Kizwalter
Okładka książki W stronę równości
Tomasz Kizwalter Wydawnictwo: Universitas historia
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Universitas
Język:
polski
ISBN:
9788324226382
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Uniwersytety. 700 lat sporów Tadeusz Cegielski, Tomasz Kizwalter, Adam Kożuchowski, Piotr Majewski, Kazimierz Puchowski, Radosław Rybkowski, Katarzyna Sarek, Krzysztof Stopka, Andrzej Szwarc, Barbara Tkaczow, Lech Trzcionkowski, Piotr Węcowski, Mateusz Wilk
Ocena 0,0
Uniwersytety. ... Tadeusz Cegielski, ...
Okładka książki Autonomia jednostki w Europie i w Polsce od XVII do XX wieku Maciej Janowski, Tomasz Kizwalter, Dariusz Kołodziejczyk, Wojciech Kriegseisen, Natalia Królikowska, Włodzimierz Mędrzecki
Ocena 7,0
Autonomia jedn... Maciej Janowski, To...
Okładka książki Mówią wieki. Antologia tekstów 1958–2007 Władysław Bartoszewski, Jan Baszkiewicz, Marian Biskup, Maria Bogucka, Jerzy Dowiat, Aleksander Gieysztor, Jerzy Głosik, Stefan Kieniewicz, Tomasz Kizwalter, Michał Kopczyński, Stefan Maria Kuczyński, Tadeusz Łepkowski, Paweł Machcewicz, Antoni Mączak, Marian Małowist, Stefan Meller, Andrzej Nadolski, Andrzej Nieuważny, Andrzej Paczkowski, Emanuel Rostworowski, Izabella Rusinowa, Henryk Samsonowicz, Jerzy Skowronek, Paweł Sowiński, Jacek Staszewski, Jerzy Strzelczyk, Anna Świderkówna, Andrzej Szwarc, Janusz Tazbir, Tadeusz Wasilewski, Marek Węcowski, Ewa Wipszycka, Waldemar Wojnar, Andrzej Wyczański, Andrzej Zahorski, Benedykt Zientara
Ocena 8,0
Mówią wieki. A... Władysław Bartoszew...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
616
70

Na półkach:

Równość i motłoch

Tytuł książki zawiera tezę. Teza brzmi, że zmierzamy w stronę większej równości rozumianej jako zwiększenie partycypacji u władzy coraz to większej liczby osób. Podobną tezę(w rozumieniu globalnym) pokazują badania prowadzone przez Pikietty’ego(równości wielowymiarowej, nie tylko politycznej),które wyszły ostatnio w skróconej wersji pt. „Krótka historia równości”*. Dlaczego zatem pomimo statystycznej prawidłowości mamy wrażenie pogłębiających się nierówności?
Tomasz Kizwalter, autor m.in. wspaniałej „Polska nowoczesność.Genealogia” **jest dziewiętnastowiecznikiem, a więc historykiem od XIX wieku. Mam przyjemność być po lekturze Jurgena Osterhammela „XIX wieku”*, a także po lekturze wcześniejszych dzieł Kizwaltera, więc spodziewałem się nieco powtórzeń, jednak dobór przykładów, umiejętność polemiczna i dar opowiadania autora jak zwykle w tym przypadku mnie nie zawiodły. XIX wiek uważam za kluczowy dla myśli ludzkiej, dlatego też książki tam osadzone są dla mnie zawsze pożywką intelektualna(cóż tam takiego wyjątkowego, ach, dużo by gadać!).
Równość. Najbardziej kontrowersyjna z trzech idei Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Często mylona ze sprawiedliwością(dystrybutywną) doczekała się ostatnimi czasy renesansu jako postulat polityczny. Warto zatem poznać jej historię(czy pojęcia bez historii nie są wydmuszkami?).
Przede wszystkim pierwszy istotny fakt historyczny: równość nie zawsze była wartością. Dla Greków była stanem nienaturalnym, naturalne były nierówności, każdy miał swoje miejsce, inne niewolnik, inne kobieta, a inne dzieci. W feudalizmie i w rolnictwie opartym na gospodarstwach rodzinnych równość była zagrożeniem dla porządku hierarchicznego, gdzie pan oddzielony był od chama nie tylko statusem materialnym, ale i nimbem duchowym. W takich warunkach dziejowych kształtował się podział ludzi na tych godnych(tych co sprawowali władzę, prowadzili wojny, uprawiali sport i przewodzili duchowo) i na niegodnych(kobiety, chłopi, żydzi etc.). Choć już w dawnych epokach mieliśmy bunty niewolników i sekty, które pragnęły większej równości(katarzy, ruch franciszkański) to siłą która wprowadziła równość do mainsteam’u była dopiero burżuazja( mieszczaństwo wielkich miast Zachodu). Były to takie ruchy jak czartyści w Anglii, abolicjoniści w USA, rosyjscy radykałowie(zwani przez feudalne społeczeństwo nihilistami, a wśród nich przecież i nasz Brzozowski),czy też anarchiści hiszpańscy. Wszyscy oni jednak z rewolucji francuskiej. Dopiero w XVIII wieku za sprawą Russo i spółki zrozumieliśmy, że Ludwik XVI to obywatel Ludwik Kapet. Siłą burżuazji był jej ethos, oparty na pracowitości innowacyjności i kalkulacji, dzięki czemu ogrywała starych koniarzy i latyfundystów do łysa(Wokulski!). Dodatkową nową cechą burżuazji był samokrytycyzm(nauka!),w odróżnieniu od religijnych feudałów, którzy opierali się raczej na pewności swoich przekonań.
Dopiero za sprawą zmiany gospodarki z rolnej na przemysłową, społeczeństwa Zachodu uniknęły pułapki Malthusa(nadprodukcja jedzenia powoduje nadmiarowe narodziny ludzi, którzy w razie przyszłego nieurodzaju giną z głodu etc.) i mogły rozszerzyć prawa na inne kręgi społeczne, ponieważ wcześniej walka o zasoby była walką o byt(dosłownie) i równość była po prostu niewykonalna materialnie. Historycy zauważyli, że to od XVI wieku mamy zwiększoną kontrolę społeczną nad biedotą(szpitale, więzienia, przytułki, praca przymusowa),gdyż z jakiś powodu zaczęły się kurczyć zasoby europejskiej gospodarki.
Kluczową metaforą książki jest postać prefekta z kart historii Rzymu Ammiana Marcellinusa. Pokazuje ona jak w dawnych czasach za pomocą siły charakteru prefekt wchodzący w rozgorączkowany tłum „tłumi” zarzewie buntu swoją odwagą, bezwzględnością i pewnością. Cnoty władców bronić ich miały przed pyszałkami, którzy chcieliby zmienić role społeczne(tu pojawiają się tzw. demagodzy, a więc przywódcy tłumów, dzisiaj zwani populistami). Postać prefekta pokazuje, że bogaci nie tylko gaszą bunt, ale robią w to sposób okrutny, gdyż uzasadniają to „gorszymi” cechami „ludu”(im się należy, nauczka etc.). Lud jest w ich oczach motłochem, czymś na kształt półludzi, półzwierząt. Jeszcze w XIX wieku taka regulacja stosunków społecznych(nasłanie wojska na tłumy, szerokie ulice miast xix-wiecznych ułatwiały przemarsz wojski i utrudniały budowę barykad) była czymś normalnym. Po II WŚ mamy od czynienia z nowym sposobem(wg Ernsta Gellnera) tj. z przekupowaniem ludu za pomocą transferów(spokój społeczny za wzrost gospodarczy).
To właśnie uczynienie z motłochu ludu, czy też narodu( z chłopa i cziury obywatel) jest/miało być podstawą wielkiej emancypacji, a z drugiej strony uczynienie obywateli motłochem było strategią ganiącą ich próby emancypacyjne. Tak jak niemieckie pojęcie „polskiego porządku”(polnische wirtschaft zob. badania Huberta Orłowskiego****, zob. też książkę o wynalezieniu Europy wschodniej jako badania inspirowane neokolonialnymi studiami) miało służyć podbojowi Polski przez Prusy, tak przypisywanie negatywnych cech(brak higieny, porywczość, brak rozumu) ludowi było uzasadnieniem jego nierównego statusu.
Historycznie rzecz biorąc, dwie instytucje pozwoliły z chłopów zrobić obywateli. Były to mianowicie wojsko i szkoła. Powołując się na klasyczne badania Eugeniusza Webera z Francji pokazuje się nam jak nowoczesność wprowadziła cywilizacje pod strzechy(kluczowy jest tutaj proces cywilizacyjny w rozumieniu Norberta Eliasa*****). Pytanie czy chłop miał potencjał unowocześnienia w sobie, czy go takim uczyniono jest z mojej perspektywy kluczowe dla wielu kwestii politycznych(nb. wiejskość jako problem „wolnego” unowocześniania jest ciągłym motywem tej twórczości i elementem wyjaśniającym zacofanie Polski).
Jednak odgórne wprowadzanie równości przez warstwy oświeceniowe(ogólnie pojęte ruchy liberalne, u nas był to Andrzej Zamoyski i klemensowczycy) było zbyt wolne dla potrzeb epoki i mas. Pod koniec XIX wieku, gdy rewolucja przemysłowa nabierała rozpędu we Wiedniu wykluwać zaczęła się polityka masowa oparta na słynnej psychologii tłumu(Le Bon). To tam powstają nacjonalizm, socjalizm czy syjonizm. To tam Arendt szukała „korzeni totalitaryzmu”. To tam weszło w życie hasło „emocje zamiast rozsądku, ulica zamiast salonu” i ujawniła się podstawowa sprzeczność demokracji(absolutna władza ludu a konieczność sprawowana władzy przez wybrańców-elitę).
Druga część książki opiera się na analizie procesów emancypacyjnych na terenach tzw. Europy pańszczyzny, w szczególności w Polsce. Tu, w takich krajach jak Polska, Rosja, Węgry czy Rumunia mamy społeczeństwa dwuczęściowe z reprodukującą się tzw. relacją folwarczną(Leder). W Polsce zmiany społeczne nakładały się na walki niepodległościowe, gdzie represje wobec ziemiaństwa były atakami na polskość(Nikołaj Milutin i próba rządów imperialnych za pomocą chłopów). Prawie do końca XIX wieku polityczność była zarezerwowana w Polsce dla szlachty. Dopiero rabacja galicyjska stanęła okoniem tej tendencji i wprowadziła chłopów jako sprawców, a nie tylko przedmiot polityki. Tutaj również Szela jawi się w opinii polskiej, a więc szlacheckiej jako upiorny demagog. Ogromnym zyskiem informacyjnym dla polskiego chłopstwa była też emigracja i zobaczenie „innych światów”(Prus i USA). Mimo wszystko do 1945 roku świat chłopski był zamknięty, a w oczach polskiego ziemiaństwa i inteligencji ich obraz świata był jakby punktem widzenia egzotycznego ludu(„tak jakby inne oczy mieli”). Z kolei, chłopi dbali o swoje lokalne interesa, a kwestie abstrakcyjne jak naród czy niepodległość długo jeszcze mieli w nosie(„Tyleście się pany mądrzyły, a takeście w zadek dostali”).
Pomimo wielkiego awansu chłopstwa po 1945 roku(„prześniona rewolucja”)PRL zakonserwował stosunki na wsi(brak tzw. „końca chłopów” jak miało to miejsce w powojniu kapitalistycznym). To właśnie II wojna światowa była tym zrównaczem szans w Polsce, gdyż jej skutkiem była Zagłada Żydów(wysoki odsetek klasy średniej i wyższej) oraz zniszczenie polskiego ziemiaństwa i duże części polskiej inteligencji oraz jej duża emigracja. Pomimo tej rewolucji nadal reprodukuje się w Polsce relacja folwarczna, najpierw w stosunku aparatczyków PRL wobec „roboli”, teraz menadżerowie ze szklanych domów rządzą „słoikami”. Obok tego jest odcięcie się ludzi z awansu społecznego od swoich korzeni, więc przejście od chama do pana jest po prostu zerwaniem z poprzednim życiem(czy tak jest teraz, ciągle? W 2023?).
Ostatnia trzecia część pyta o rolę przemocy w zmianach społecznych. Czy to demokratyzacja, egalitaryzacja i socjaldarwinistyczny egoizm oparty na mieszczańskiej moralności( rodzimość i normalność) stoją za krwawymi rewolucjami XX wieku? A może jak myśli Zygmunt Bauman, Adorno czy Micheal Foucoult(główni adwersarze autora zresztą) to z oświeceniowego modelu zarządzania( społeczeństwo jako ogród i wyrywanie chwastów) opartego na eugenicznych i rasistowskich ideach wynikała ostrość tych zmian?
Kizwalter piszę, że po 1945 roku mamy do czynienia z przełomem konsumpcyjnym, a materialny awans społeczeństw Zachodu pozwala pierwszy raz w historii dla większości stworzyć warunki do prawidłowego rozwoju, i dla równości właśnie. Od 1968 roku widzimy upadek ram społeczeństwa mieszczańskiego, i oparcie wielu idei na obronie wykluczonych(społeczeństwo skargi i żalów).
Zmierzamy w stronę równości. Jednak Kizwalter przestrzega, że warunkiem koniecznym tej tendencji jest utrzymanie koniunktury gospodarczej. Czy nam to się uda jest pytaniem ciągle otwartym.
Ps. O równości powstała bardzo ciekawa książka polskiego filozofa Michała Kozłowskiego, gdzie można zobaczyć walki o równość w Indiach, na Haiti, czy w starożytnym Rzymie*****
* https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5034776/krotka-historia-rownosci
** https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4937266/historia-xix-wieku-przeobrazenie-sw...
*** https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4948223/polska-nowoczesnosc-genealogia
**** https://lubimyczytac.pl/ksiazka/191982/polnische-wirthschaft-nowoczesny-nie...
***** https://lubimyczytac.pl/ksiazka/111362/o-procesie-cywilizacji
****** https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4830244/znaki-rownosci-o-spolecznym-konstru...

Równość i motłoch

Tytuł książki zawiera tezę. Teza brzmi, że zmierzamy w stronę większej równości rozumianej jako zwiększenie partycypacji u władzy coraz to większej liczby osób. Podobną tezę(w rozumieniu globalnym) pokazują badania prowadzone przez Pikietty’ego(równości wielowymiarowej, nie tylko politycznej),które wyszły ostatnio w skróconej wersji pt. „Krótka historia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
688
390

Na półkach: ,

Świetna książka, dająca do myślenia i przewracająca do góry nogami światopogląd na temat dumnych i walecznych Polaków. Autor w prosty sposób wykazuje, skąd bierze się nasza słabość cywilizacyjna - z braku warstwy mieszczańskiej i z odwiecznego podziału na chłopów i panów. Mity trzymają się mocno, fakty jednak mówią same za siebie. Ta książka to kolejna pozycja, którą zalecałabym jako lekturę obowiązkową w starszych klasach szkoły podstawowej i liceum, może dzięki niej (i mądrze poprowadzonym dyskusjom) nie mielibyśmy aż takiego problemu z nacjonalizmem.
Obraz chłopów, jaki przedstawia Tomasz Kizwalter to figura nader przygnębiająca, ogromna warstwa społeczeństwa traktowana nieco lepiej niż bydło. Nad nimi grubiańska, niewykształcona szlachta, potrafiąca jedynie jątrzyć i wywoływać awantury. Nie mamy się kim chwalić i nie ma się od kogo uczyć. Jedyna nadzieja w równości i takie też jest przesłanie autora. Choć z oporami, z wielkimi trudnościami, a jednak równość rozlewa się po świecie. Oby i do Polski dotarła, może wtedy coś z tego kraju będzie.

Świetna książka, dająca do myślenia i przewracająca do góry nogami światopogląd na temat dumnych i walecznych Polaków. Autor w prosty sposób wykazuje, skąd bierze się nasza słabość cywilizacyjna - z braku warstwy mieszczańskiej i z odwiecznego podziału na chłopów i panów. Mity trzymają się mocno, fakty jednak mówią same za siebie. Ta książka to kolejna pozycja, którą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
728
49

Na półkach:

Pozycja napisana z pasją i wielką znajomością tematu przez specjalistę XIX i XX-wiecznych przemian społecznych w Europie. Oprócz zaznaczonych głównych zainteresowań badacza retrospekcyjnie omówione zostają również dzieje idei wolności w poprzednich stuleciach stanowiąc wprowadzenie dla nowoczesnych koncepcji, za których początek uznać należy okres oświecenia. Książka w zasadzie jest zbiorem pojedynczych studiów cząstkowych, które jednak można potraktować jako pewne uogólnienie dla ówczesnych, zmieniających się trendów i wyobrażeń społecznych. Chyba największą zaletą książki jest dyskusyjność zaprezentowanych koncepcji (autor jest umiarkowanym, ale jednak optymistycznym zwolennikiem teorii rozwoju cywilizacyjnego, co ze zrozumiałych względów spotka się z zajadłą krytyką przeciwników koncepcji postępu),które każdego myślącego człowieka skłonią do głębszych przemyśleń. A warto i wspomnieć, że to bardzo niewielka książeczka, ale za to jaka treściwa!

Pozycja napisana z pasją i wielką znajomością tematu przez specjalistę XIX i XX-wiecznych przemian społecznych w Europie. Oprócz zaznaczonych głównych zainteresowań badacza retrospekcyjnie omówione zostają również dzieje idei wolności w poprzednich stuleciach stanowiąc wprowadzenie dla nowoczesnych koncepcji, za których początek uznać należy okres oświecenia. Książka w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    19
  • Przeczytane
    7
  • Posiadam
    3
  • Historia
    2
  • Jest
    1
  • Posiadam e-book
    1
  • Nauki społeczne
    1
  • 2021
    1
  • Pożyczone od córki
    1
  • 2018
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki W stronę równości


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne