Pan ławy przysięgłych

Okładka książki Pan ławy przysięgłych Robert Dugoni
Okładka książki Pan ławy przysięgłych
Robert Dugoni Wydawnictwo: Rebis Cykl: David Sloane (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
414 str. 6 godz. 54 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
David Sloane (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Jury Master
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
414
Czas czytania
6 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373019454
Tłumacz:
Paweł Korombel
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
40 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
406
364

Na półkach:

Pisarskie wprawki Roberta Dugoniego.

Po kolejnej przeczytanej książce o Tracy Crosswhite, postanowiłem sięgnąć po "coś innego od Dugoniego" - czyli jedyną wydaną w Polsce pozycję spoza wspomnianego cyklu. Cóż, wyszło...dziwnie.

Książka ma wiele mankamentów, których pozbawiona jest seria o Tracy. Widać więc pracę nad sobą, jaką wykonał sam autor albo...rękę dobrych doradców.

Czym więc "grzeszy" omawiana powieść o prawniku? Przede wszystkim nieumiarkowaniem - dramat sądowy, rządowy spisek, prywatne śledztwo, mordercy jak z Terminatora, tajny oddział zabójców - autor wrzucił do fabuły chyba wszystkie pomysły, jakie przyszły mu do głowy. Niektóre były dobre!

Zahaczające o grafomanię opisy, nieprawdopodobne zbiegi okoliczności - niby w serii o Jacku Ryanie też jest ich sporo, ale jednak Tom Clancy pisze w tym gatunku sprawniej i nie rozdrabnia się na wątki poboczne.

Nie ma więc chyba przypadku w tym, że Wydawnictwo Albatros nie zdecydowało się tłumaczyć kolejnych książek z cyklu o Sloanie skupiając się na Tracy. Niemniej jest też trochę tak, że mankamenty "Pana ławy przysięgłych" uwypuklają zalety książek o Tracy Crosswhite - i tego się trzymajmy.

Pisarskie wprawki Roberta Dugoniego.

Po kolejnej przeczytanej książce o Tracy Crosswhite, postanowiłem sięgnąć po "coś innego od Dugoniego" - czyli jedyną wydaną w Polsce pozycję spoza wspomnianego cyklu. Cóż, wyszło...dziwnie.

Książka ma wiele mankamentów, których pozbawiona jest seria o Tracy. Widać więc pracę nad sobą, jaką wykonał sam autor albo...rękę dobrych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
837
760

Na półkach: , ,

https://czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com/2020/09/9920-pan-awy-przysiegych-robert-dugoni.html
Niech was nie zmyli tytuł. Tu nie będzie akcji na salach sądowych, poza kilkoma stronami na początku powieści, gdzie mamy możliwość poznania kunsztu oratorskiego i prawniczego Davida Sloane'a. Dlatego osoby, które chcą przeczytać o potyczkach słownych między obrońcami a oskarżycielami mogą poczuć się zawiedzeni. Ale ci co chcą poznać smak intrygi, manipulacji, rozwiązywać skomplikowane zagadki sprzed lat będą zadowoleni. Co prawda w trakcie czytania natkniecie się na kilka trupów i rozlew krwi, ale to nie będzie kryminał. To jest bardzo dobra powieść sensacyjna, która dostarcza czytelnikowi wiele spraw do rozwikłania, które mają swoje źródło w Białym Domu. Wartka akcja, ciekawa fabuła, bohaterowie, którzy potrafią wywołać emocje w czytelniku, to wszystko składa się na powieść wartą przeczytania. Poznacie dobrych i złych urzędników. Zatopicie się w odmętach polityki między USA a Meksykiem. Przekonacie się, że nie wszystko co mówią politycy jest prawdą.

https://czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com/2020/09/9920-pan-awy-przysiegych-robert-dugoni.html
Niech was nie zmyli tytuł. Tu nie będzie akcji na salach sądowych, poza kilkoma stronami na początku powieści, gdzie mamy możliwość poznania kunsztu oratorskiego i prawniczego Davida Sloane'a. Dlatego osoby, które chcą przeczytać o potyczkach słownych między obrońcami a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
476
457

Na półkach: ,

Raczej thriller niż kryminał. Chociaż... Trupy pojawiają się dosyć szybko. I czytelnik od razu dowiaduje się, że to nie było samobójstwo ani wypadek. Tylko policja musi do tego dochodzić w pocie czoła do prawdy, bo prezydent USA i jego ludzie strasznie mataczą. Już nie mówiąc o tym, że odbierają śledztwo uczciwym gliniarzom, którzy przeprowadziliby dokładną sekcję i nie próbowaliby szantażować rodziny.

Z początku dość trudno się połapać — co rozdział, to inny wątek, inna melodia. Tu adwokat wygrywa beznadziejną sprawę, tam młody policjant rozpaczliwie próbuje się wykazać... San Francisco, Wirginia, Kalifornia... Fabuła miota się po różnych ludziach, wątkach i miejscach. W końcu najważniejsi bohaterowie się krystalizują, ale ci drugoplanowi mylili mi się jeszcze daleko za połową książki. Powieść należy do cyklu o Dawidzie Sloane, więc chyba to on gra pierwsze skrzypce. Ale towarzyszy mu cała orkiestra.

Więcej szczegółów tutaj: https://finklaczyta.blogspot.com/2020/02/pan-awy-przysiegych-wielowiatkowo.html

Raczej thriller niż kryminał. Chociaż... Trupy pojawiają się dosyć szybko. I czytelnik od razu dowiaduje się, że to nie było samobójstwo ani wypadek. Tylko policja musi do tego dochodzić w pocie czoła do prawdy, bo prezydent USA i jego ludzie strasznie mataczą. Już nie mówiąc o tym, że odbierają śledztwo uczciwym gliniarzom, którzy przeprowadziliby dokładną sekcję i nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
6

Na półkach:

Świetnie napisany thriller o adwokacie obdarzonym niezwykłym darem. Jak to u Dugoniego - nuda nam nie grozi. Czyta się !

Świetnie napisany thriller o adwokacie obdarzonym niezwykłym darem. Jak to u Dugoniego - nuda nam nie grozi. Czyta się !

Pokaż mimo to

avatar
541
184

Na półkach: , , , ,

Bestsellerowy amerykański pisarz, nominowany do nagrody Edgara Alana Poe. W Polce znany głównie z trzech powieści należących do cyklu Tracy Crosswhite. „Pan ławy przysięgłych” to pierwsza w Polsce wydana w 2007 r powieść tego autora i jednocześnie pierwsza z serii David Sloane. Niestety nie odbiła się większym echem, być może reklama była niezbyt nachalna ;)
Książka, co zdecydowanie sugeruje tytuł, nie jest thrillerem prawniczym w stylu Grishama. Jednak na pytanie „czym jest”, odpowiedź nie jest jednoznaczna. Jest po trosze świetnym kryminałem (momentami nasuwało mi się skojarzenie z Deaverem) oraz świetną amerykańską sensacją. I mówię to ja, która właściwie wszystkich (z kilkoma wyjątkami) amerykańskich autorów kryminałów urodzonych po Chandler’ze, skreśla z mojej czytelniczej listy.
Owszem głównym bohaterem jest tu adwokat. Jest on jednak również byłym wojskowym i akcja właśnie dzieje się wokół wydarzeń z owej przeszłości, które ten pamięta bardzo wybiórczo. Mamy więc wszystko, co solidna amerykańska sensacja mieć powinna. Przede wszystkim wojskowych ze służb specjalnych, uzbrojonych i świetnie wyszkolonych złoczyńców podążających ich tropem. Mamy strzelaniny, pościgi, wybuchy i pożary. Mamy również malutki wątek miłosny i przesłanie, że najważniejsze w życiu to rodzina. Mamy Biały Dom i Prezydenta (jakżeby inaczej). No i w końcu mamy Happy End, mimo, że ścieżka do niego była usłana wieloma trupami.
Powiem tylko jedno, podobało mi się, tak, dalej jestem w szoku, że mi się podobało.
Akcja jest wciągająca, a opisy pojawiające się gdzieniegdzie piękne. Wszystko z dodatkiem szczypty (oczywiście amerykańskiego) poczucia humoru. Książka napisana bardzo plastycznie, sceny przesuwały się przed moimi oczami niczym film. Gotowy scenariusz, chyba już nawet mam skompletowaną całą obsadę do tej hollywoodzkiej superprodukcji ;)
Jeśli macie ochotę na sensację polecam!

Bestsellerowy amerykański pisarz, nominowany do nagrody Edgara Alana Poe. W Polce znany głównie z trzech powieści należących do cyklu Tracy Crosswhite. „Pan ławy przysięgłych” to pierwsza w Polsce wydana w 2007 r powieść tego autora i jednocześnie pierwsza z serii David Sloane. Niestety nie odbiła się większym echem, być może reklama była niezbyt nachalna ;)
Książka, co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
991
891

Na półkach: , ,

To nie moje pierwsze spotkanie z Dugonim. Zaczęłam chronologicznie od Grobu mojej siostry oraz Jej ostatniego oddechu. Oceniłam je zresztą bardzo pozytywnie i stąd sięgnęłam po starsze zasoby autora.
Tytuł potrafi zmylić, ale tylko tych, którzy nastawiają się na literaturę sądową, a rzeczywiście z nią Pan ławy przysięgłych, nie ma zbyt wiele wspólnego. W sumie może to i dobrze, bo ja akurat nie należę do zwolenników tej tematyki i w pierwszym odruchu miałam ochotę odłożyć książkę. Dzisiaj mogę powiedzieć, że żałowałabym.
Pan ławy przysięgłych to kryminał w „starym, dobrym” wydaniu. To wielowątkowa opowieść w której chodzi o coś więcej niż przerażanie czytelnika coraz to bardziej wymyślnymi zbrodniami, czy opisami tortur. To historia, która łączy odległą przeszłość, historia której początek można datować kilkadziesiąt lat wstecz, konsekwencje wydarzeń przeszłych wydarzeń dają znak dzisiaj. Historia ocierająca się o zwykłych ludzi, ale i o możnych tego świata. Wśród nich pojawia się grupka ludzi, którzy muszą wziąć na swoje barki znacznie więcej, niż wydawałoby się możliwe. Giną ludzie, nawet tacy, których czytelnicy zdążyli polubić, giną i źli, ale akurat to nikogo nie dziwi, ani specjalnie nie rani. Dostają to, na co zasłużyli. To też jest plus historii Dougoniego, przynajmniej dla mnie, dla której dobrym zakończeniem historii jest turlanie złych w beczce naszpikowanej gwoździami.
Bohaterów Dugoniego się po prostu lubi. Wcale to nie dziwi, skoro kreśli ich jako odważnych, pełnych honoru, żyjących zgodnie z zasadami, walczących o prawdę i sprawiedliwość. Taki jest nie tylko główny bohater, tacy są również inni równie ważni jak on. Autor doskonale wie, co znaczy wielowymiarowy bohater, jak go skonstruować, co zrobić i gdzie się zatrzymać, aby nie wyszedł z niego przerysowany heros, ale ktoś z krwi i kości, ktoś kogo chciałoby się mieć obok siebie, na dobre i na złe.
Intryga, wątek sensacyjny do banalnych nie należy, przemyślany i poukładany. Spinający historię na tyle ciasno, że nie pozostawia wiele do domysłów, ale na tyle luźno, że pewne rzeczy można sobie podpowiadać.
Ja jestem bardzo zadowolona.
Myślę, że to znakomita książka do polecenia dla osób doceniających sensację, wielowątkowe historie i wspaniałych bohaterów. Nawet miłośnicy romansu, z lupą w ręku, mogą się czegoś w tej historii dopatrzyć.
Polecam.
Mocno.

To nie moje pierwsze spotkanie z Dugonim. Zaczęłam chronologicznie od Grobu mojej siostry oraz Jej ostatniego oddechu. Oceniłam je zresztą bardzo pozytywnie i stąd sięgnęłam po starsze zasoby autora.
Tytuł potrafi zmylić, ale tylko tych, którzy nastawiają się na literaturę sądową, a rzeczywiście z nią Pan ławy przysięgłych, nie ma zbyt wiele wspólnego. W sumie może to i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1019
222

Na półkach:

"Pan Ławy Przysięgłych" to książka akcji, i to bynajmniej nie akcji prawniczej. Owszem, główny bohater (a właściwie jeden z trzech głównych ),David Sloane, jest prawnikiem i to bardzo skutecznym.Przygoda zaczyna się niepozornie. W tajemniczych okolicznościach ginie przyjaciel i doradca prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wszyscy są przekonani, że popełnił samobójstwo, ale kilka osób odkrywa niewygodne fakty, rzucające na sprawę zupełnie inne światło. Giną kolejni ludzie, a do akcji wkraczają coraz potężniejsze siły."Pan Ławy Przysięgłych" to dobre czytadło, oferujące kilka godzin porządnej rozrywki. Akcja, wszędzie tam, gdzie się pojawia, jest wartka, dynamiczna i emocjonująca, jednocześnie zachowując pewne pozory realizmu. Główny wątek jest spójny, podobnie jak poboczne. Ciekawie naszkicowane postaci pasują do fabuły. Czytając, można odnieść wrażenie, że opisane wypadki mogłyby się wydarzyć. Choć miejmy nadzieję, że nie w naszym świecie...

Polecam, ta książka to czterysta stron dobrej zabawy.

"Pan Ławy Przysięgłych" to książka akcji, i to bynajmniej nie akcji prawniczej. Owszem, główny bohater (a właściwie jeden z trzech głównych ),David Sloane, jest prawnikiem i to bardzo skutecznym.Przygoda zaczyna się niepozornie. W tajemniczych okolicznościach ginie przyjaciel i doradca prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wszyscy są przekonani, że popełnił samobójstwo, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
236
59

Na półkach:

Ponieważ lubię Grishama, a na okładce Robert Dugoni jest porównywany właśnie do niego, sięgnęłam po tę książkę. Moje odczucia są takie, że do Grishama jednak bym go tak do końca nie porównywała, to książkę przeczytać warto. Zagmatwane wątki, które jednak powoli się rozjaśniają, by na końcu (tu widzę podobieństwo do Grishama) prawda okazała się zaskakująca. Wystawiam więc ocenę dobrą.

Ponieważ lubię Grishama, a na okładce Robert Dugoni jest porównywany właśnie do niego, sięgnęłam po tę książkę. Moje odczucia są takie, że do Grishama jednak bym go tak do końca nie porównywała, to książkę przeczytać warto. Zagmatwane wątki, które jednak powoli się rozjaśniają, by na końcu (tu widzę podobieństwo do Grishama) prawda okazała się zaskakująca. Wystawiam więc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
608
222

Na półkach: , ,

„Autor, podążając śladem Johna Grishama i Scotta Turowa, z pasją i talentem prowadzi nas...” – no, dobra... można spróbować... aczkolwiek nauczyłam się, że im większe porównania, tym dalej czuć marketingiem wycierania sobie ust znanymi nazwiskami... tymczasem... ku pamięci Robert Dugoni i Scott Turow, którego do tej pory nie poznałam... i choć niektóre wątki wydawały mi się jakby znane i lekko odtwórcze, wystawiam gwiazdkową notę bardzo dobrą : ))

„Autor, podążając śladem Johna Grishama i Scotta Turowa, z pasją i talentem prowadzi nas...” – no, dobra... można spróbować... aczkolwiek nauczyłam się, że im większe porównania, tym dalej czuć marketingiem wycierania sobie ust znanymi nazwiskami... tymczasem... ku pamięci Robert Dugoni i Scott Turow, którego do tej pory nie poznałam... i choć niektóre wątki wydawały mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
237
79

Na półkach: , , ,

Książka nie ma nic wspólnego z thrillerem sądowym, co mógłby zasugerować tytuł.

Książka nie ma nic wspólnego z thrillerem sądowym, co mógłby zasugerować tytuł.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    61
  • Przeczytane
    54
  • Posiadam
    13
  • Chcę w prezencie
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Kryminały
    2
  • TBR
    1
  • EpuB
    1
  • Zagraniczne Sensacje/Kryminały
    1
  • Priorytet 3
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pan ławy przysięgłych


Podobne książki

Przeczytaj także