Czy, jak to sugeruje podtytuł, najpiękniejsze zabytki kolejnictwa w Polsce da się opisać na 320 stronach? Nie da się. Ale według Pascala można im poświęcić stron... trzydzieści raptem. Nic w tym dziwnego, skoro do takich obiektów aspirują przeważnie linie kolejowe, w mniejszym stopniu zaś - dworcowe budynki i ze cztery skanseny. Cóż więc wypełnia resztę kart "Kolei na Polskę"? Oczywiście klasyczne zabytki z kościołami, zamkami i pałacami na czele. Czyni ją to najzwyklejszym krajowym przewodnikiem, w którym kolejnictwo stało się jedynie przyczynkiem do wyeksponowania innych, bardziej znanych obiektów, tudzież okazją do całostronicowych reklam PKP.

Praktycznie wystarczyłoby to za uzasadnienie tak niskiej oceny, ale wspomnę jeszcze o wielu porozciąganych do szerokości strony (nieproporcjonalnych) zdjęciach, fotkach z "walącymi się ścianami" czy błędnymi podpisami (np.: Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku opatrzone jest napisem: Muzeum Przyrodnicze Bieszczadzkiego Parku Narodowego). Z kolei przez ograniczenia w "Informacjach praktycznych" (wynikające chyba z partycypacji w kosztach niniejszej pozycji) można wysnuć nieco komiczne wnioski typu: w Jeleniej Górze są zaledwie dwa hotele, a na ten przykład w Częstochowie - jedna restauracja. Co ciekawe - atrakcje szczególnie polecane przez autorów są w całej książce... aż dwie (Głaz Królewski pod Kamieniem Pomorskim i pozostałości wyrzutni V-3 pod Międzyzdrojami - trasa nr 1). Ale to prawdopodobnie błąd osoby opracowującej mapki, która zapomniała nanieść stosowne piktogramy przy szesnastu pozostałych trasach.

Podsumowując - jeśli ktoś szuka rzetelnego opracowania o zabytkach kolejnictwa w Polsce oraz/względnie jeśli jest przekonany, że podróżując jedynie koleją zobaczy wszystkie opisane w nim obiekty - może się srodze rozczarować.

Czy, jak to sugeruje podtytuł, najpiękniejsze zabytki kolejnictwa w Polsce da się opisać na 320 stronach? Nie da się. Ale według Pascala można im poświęcić stron... trzydzieści raptem. Nic w tym dziwnego, skoro do takich obiektów aspirują przeważnie linie kolejowe, w mniejszym stopniu zaś - dworcowe budynki i ze cztery skanseny. Cóż więc wypełnia resztę kart "Kolei na...