Po wielu miesiącach posuchy literackiej wróciłam do czytania. Saga "Millenium" to był najlepszy wybór na start. Słyszałam o tych książkach tak wiele pozytywnych opinii, że nie mogłam przejść obok nich obojętnie. I nie zawiodłam się.
"Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" to genialny kryminał, który na pierwszych kartach przedstawia nam całkiem niewinną zagadkę urodzinowej przesyłki. I już wtedy porywa czytelnika w niezwykłą podróż.Akcja rozwija się powoli. Mikael Blomkvist, zaraz po tym, jak zostaje skazany za zniesławienie jednego z największych ludzi biznesu w Szwecji, otrzymuje dość specyficzną ofertę pracy od Henrika Vangera. Przyjmując tę posadę, bohater w najśmielszych fantazjach nie mógł spodziewać się, w jaką historię daje się wplątać. Kiedy akcja nabiera tempa i jesteśmy już o krok od rozwikłania wszystkich mrocznych tajemnic rodziny Vangerów nie sposób odłożyć książki ani na moment, póki nie doczytamy do końca. A odkładamy ją na półkę tylko po to, aby sięgnąć po kolejną część Trylogii.
Największy plus: Lisabeth Salander! Kreacja tej bohaterki powaliła mnie na łopatki. Tego nie da się opisać, to trzeba przeczytać.

Po wielu miesiącach posuchy literackiej wróciłam do czytania. Saga "Millenium" to był najlepszy wybór na start. Słyszałam o tych książkach tak wiele pozytywnych opinii, że nie mogłam przejść obok nich obojętnie. I nie zawiodłam się.
"Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" to genialny kryminał, który na pierwszych kartach przedstawia nam całkiem niewinną zagadkę urodzinowej...